Dla À Moi, nagrody z pokazów podczas Tygodnia Mody przeważają nad zmaganiami

instagram viewer

Projektantka Moi Alejandra Alonso. Zdjęcie: dzięki uprzejmości

Już tylko kilka tygodni dzieli ją od jej prezentacji na New York Fashion Week, ale wszystko jest spokojne w Alejandra AlonsoStudio Soho. Nie ma płaczących asystentów, zabłąkanych kawałków materiału ani stosów pojemników na wynos – w rzeczywistości wszystko jest całkowicie uporządkowane. Nawet pies Alonso, uroczy jamnik o imieniu Latte, siedzi cicho na jej kolanach przez cały wywiad.

To imponująco spokojna scena, biorąc pod uwagę, że Alonso dopiero w trzecim sezonie prezentuje swoją linię, À Moi. Fashion Week to notorycznie stresujący czas dla projektantów, nie mówiąc już o wschodząca marka, taka jak Alonso's; pomiędzy (bardzo wysoko) koszt wystawienia show, napięty harmonogram i wymagane miesiące planowania, nawet najbardziej uznani projektanci mogą znaleźć się w potrzasku.

Mimo to wielu młodych projektantów uważa, że ​​pokazywanie się w kalendarzu Fashion Week jest ważne. „Bycie w kalendarzu i bycie na radarze to coś wielkiego” – mówi Alonso. „Możliwość chodzenia razem z prasą lub kupującymi i pokazania im każdej części garderoby i naprawdę wciągnięcia ich w filozofię À Moi i mój własny mały świat, moje inspiracje i wyjaśnienia, to przewaga kolekcji i Marka."

„Czuję, że jest to świetna platforma do ekspozycji i pewnego rodzaju legitymizacji siebie jako projektanta” – mówi projektantka Ann Yee, który po raz pierwszy pojawił się jesienią 2011 roku. „Na arenie nowego designu, kiedy pokazujesz, w zasadzie daje to wszystkim pomysł, że faktycznie robisz coś w porządku, masz swoje gówno razem i masz razem zasoby, aby zrobić odpowiednią prezentację podczas Tydzień Mody. Czuję, że dzięki temu wyglądasz lepiej wśród swoich rówieśników i jest to świetny środek do prasy i ekspozycji — ludzie lepiej poznają markę”.

Dlatego wielu z tych wschodzących projektantów nie jest zniechęconych wyzwaniami związanymi z przygotowaniem właściwej prezentacji — zaczynając od znalezienia przedziału czasowego. Wielu małych projektantów ma trudności z konkurowaniem z innymi markami o zasięg, co jest przeszkodą, która może powstrzymać niektóre małe marki przed próbami pokazania się.

„Jesteśmy trochę odizolowani od chaosu Tygodnia Mody, ale widzieliśmy kalendarz i harmonogram jest przytłaczający” – Sean Monahan i Monica Paolini z Morze powiedzieć Fashionistka poprzez e-mail. „W przypadku nowej marki wyobrażamy sobie, że trudno jest znaleźć przedział czasowy, który pozwala na znaczący wpływ”.

Po zapewnieniu odpowiedniego przedziału czasowego większość wschodzących marek wybiera format prezentacji zamiast tradycyjnego pokazu na wybiegu; Posiadanie dwugodzinnego okna pozwala opodatkowanym czasowo redaktorom i kupującym zatrzymać się, gdy nadarzy się ku temu okazja, co również eliminuje presję wypełniania potencjalnie pustych miejsc. To także szansa dla projektantów na przybliżenie filozofii marki i inspiracji kolekcji każdemu, kto przez nią przejdzie.

W końcu Alonso ma nadzieję zbudować pełny pokaz mody, który pozwoli jej zaprezentować więcej stylizacji. Szacuje, że na jesień 2015 wykonała około 65 sztuk, ale w piątek zaprezentuje tylko 18 stylizacji, aby jak najlepiej stworzyć spójną winietę; oczywiście jest to ograniczenie. „Nie chcę wprowadzać zmian podczas prezentacji, mimo że mamy dwie godziny, bo co jeśli przyjdziesz przez, a ty przegapiłeś jeden z najpotężniejszych spojrzeń, ponieważ właśnie zmieniłem ją w inny? Alonso wyjaśnia.

Prezentacja też nie wystarczy. Lokalizacja musi być również dogodna dla innych pokazów odbywających się w tym samym przedziale czasowym — zwłaszcza zimą, kiedy poruszanie się jest wyzwaniem — a gdy wielcy projektanci opuszczają scentralizowane lokalizacje, to stanowi kolejny duży wydanie.

Zestawy z wiosny À Moi 2015. Zdjęcia: dzięki uprzejmości

 „Pod żadnym pozorem nie pokazalibyśmy teraz w drugim tygodniu, ponieważ są to wielcy projektanci, a ci projektanci są nawet teraz przeprowadzka na Brooklyn, co moim zdaniem jest naprawdę fajne, aby znaleźć zupełnie inne miejsca, ale dla mniejszego projektanta jest to naprawdę trudne do zdobycia tam - będą tam chodzić dla wielkich projektantów, ale nikt nie zobaczy w tym momencie twojego pokazu na Brooklynie ”, mówi Alonso z śmiech.

I oczywiście to wszystko musi być przystępne. Alonso mówi, że po kryzysie gospodarczym nie można znaleźć takiego rodzaju sponsoringu, który kiedyś utrzymywał wschodzących projektantów. „Koszt pokazu mody może z łatwością wzrosnąć do 200 000 USD, więc znalezienie odpowiedniego miejsca [jest wyzwaniem], ale we właściwym miejscu może nie być oświetlenia, może nie być muzyki, a to wszystko to dodatkowe tysiące, które trzeba dodać do budżetu” mówi. „Więc nie chodzi tylko o miejsce, ale o strategię”.

Ale, co zaskakujące, największym wyzwaniem dla początkującego projektanta jest rezerwacja modeli na pokaz. Związani, oczywiście, problemami napiętego harmonogramu, młodzi projektanci zmuszeni są konkurować ze znanymi odpowiednikami o niewielką pulę talentów. Chociaż istnieje wiele modeli wymagających pracy, projektanci uważają, że posiadanie odpowiedniego talentu jest tak samo ważne dla wizerunku marki, jak miejsce czy oświetlenie.

„Szczerze, odlewanie modeli jest najbardziej stresującą częścią” – mówi Yee. „Wiele agencji jest twardych wobec nowszych projektantów i będą grać ostro; [oni] nie będą już pracować w handlu i na początku — oczywiście jesteśmy młodymi projektantami — możemy pracować z rozdawanie ubrań w zamian za modelkę, ale w końcu stały się twardsze i trzeba było odłożyć dolarów. Inni projektanci, którzy byli bardziej znani, walczyli o dziewczyny.”

Alonso miał podobne doświadczenia. „Jako początkujący projektant nie mam budżetu, aby naprawdę uzyskać normalne ceny dla tych agencji, ale w jednocześnie nie chcę złych modeli, bo to designerski punkt cenowy, to designerska kolekcja” mówi. Zarówno Alonso, jak i Yee mieli prezentacje, podczas których agencje ściągają modelki noc przed prezentacją, ponieważ inny projektant zaoferował więcej pieniędzy.

Ale prasa pokazów podczas Tygodnia Mody również to ułatwia. „Nawet wczoraj jeden z agentów dzwonił do nas, mówiąc: „Cóż, naprawdę chcę z tobą pracować w tym sezonie, ponieważ masz wszystkie moje modelki na okładce New York Times”- mówi Alonso. „Łatwiej jest mieć te zdjęcia z pokazu mody; dla mnie myślę, że to sprawia, że ​​ludzie myślą, że jest bardziej realne”.

Jednak pokazywanie się na Fashion Week nie jest priorytetowym celem dla każdego projektanta; Yee robi sobie wolne w tym sezonie, a Monahan i Paolini nie zorganizowali jeszcze prezentacji Fashion Week. „Nie pokazując w tradycyjnym sensie, jesteśmy w stanie skupić naszą uwagę na projektowaniu i produkcji – rdzeniu biznesu – a nie na pokazywaniu” – wyjaśniają projektanci Sea. „Pomaga nam również powielać kolekcję dla naszych salonów w Paryżu i Tokio, co pozwala większej liczbie kupujących zobaczyć linię w każdym sezonie. Być może tracimy kontakt z prasą i kilka sklepów, które cenią pokazywanie, ale dla nas niepokazywanie ma nie był przeszkodą w rozwoju”.

„Nie spieszyłem się, doskonaląc każdy projekt i skupiając swoją energię na opiniach kupujących z poprzednich sezonów. naprawdę przykładając to do każdego elementu, upewniając się, że będzie miał dobrą reakcję podczas targu — miałem na to więcej czasu ”, Yee mówi. „[I] dużo oszczędzam! Tak jak powiedziałem, zwykle robię to z ograniczonym budżetem, ale i tak jest to kawał pieniędzy, które mogę przeznaczyć na inne rzeczy, takie jak koszty produkcji i tkaniny, więc na pewno jest to pomocne.

Dlatego wielu projektantów zdecydowało się na pokazanie swoich kolekcji poprzez lookbooki lub wydarzenia poza kalendarzem Fashion Week. Ale dla Alonso wyzwania związane z ułożeniem prezentacji mody w oficjalnym kalendarzu New York Fashion Week są warte wysiłku.

„Kiedy próbowaliśmy zrobić coś nieco poza kalendarzem, to nie wyszło, ponieważ to nie tylko Nowy Jork – musisz pomyśleć o tym, ile koncertów będzie później. Nawet teraz muszę się spotkać z moim fotografem, ale wraca dopiero jutro, bo zajmuje się modą męską w Europie – wyjaśnia. „Zawsze coś się dzieje. Nie mogłem skrócić tygodnia targowego, ponieważ chcę zrobić prezentację, ponieważ wtedy wpływam na sprzedaż, a potem nie mogę tego zrobić po tygodniu targowym, ponieważ wtedy wpływam na moją prasę”.

„Dla mnie te rzeczy muszą być całkowicie równoległe” – mówi. „Nie ma dobrej sprzedaży bez prasy i nie ma dobrej prasy bez sprzedaży, więc trzeba to zrównoważyć. Myślę, że prezentacja naprawdę pozytywnie wpływa na obie te rzeczy”.