Diane Von Furstenberg Wiosna 2012: Nowe początki

Kategoria Recenzje Diane Von Furstenberg | September 18, 2021 17:33

instagram viewer

Diane Von FurstenbergW programie Spring 2012, zatytułowanym Początki, chodziło o czyste konto – tę tabula rasa – która przychodzi wraz z wiosną; nowy rok i sezon na, no cóż, początki.

Być może to nie przypadek, że Furstenberg miał się pokazać 10. rocznica 9/11. Diana sama zakończyła występ do „Feeling Good” Niny Simone (refren: „Nowy świt, to nowy dzień”) i wręczyli publiczności mini flagi amerykańskie, podkreślając nadzieję na rozpoczęcie nowego sezonu, nie tylko na DVF ale dla Ameryki.

Furstenberg doskonale skonceptualizowała to uczucie nadziei – znowu ta tabula rasa – rozpoczynając swój występ serią całkowicie białych spojrzeń, coś, co często widywaliśmy w tym sezonie. W połączeniu z nieco niechlujnymi ulami na modelach, zestawy były w równym stopniu nowoczesne, jak i klasyczne, kobiece. Przy szóstym spojrzeniu Furstenberg wprowadził odrobinę koloru – jasny turkusowy detal na dekolcie sukienka – ale już po dwudziestym wybiegu wybieg był pełen kolorów, od jasnych makowych nadruków po odważny, kobaltowy błękit sukienka. Megawatowe blaski ustąpiły miejsca ładnym pastelom i bardziej stonowanym odbitkom, przywracając kolekcji z powrotem do pełnego nadziei, czystego początku – jednak nie bez dodatkowego blasku. Szczególnie rzucała się w oczy wysadzana klejnotami koszula, a przedostatnia sukienka, blada suknia pokryta aplikacjami w kwiaty, zdawała się podsumowywać optymistyczne nastawienie kolekcji na wiosnę.

**Wszystkie obrazy: Imaxtree