W latach 90. i wczesnych latach niektórzy spekulować że Londyński Tydzień Mody dobiegał kresu; dziś miasto jest uważane za jeden z najbardziej żyznych terenów dla wschodzących talentów projektantów w branży mody, z którym rywalizuje tylko Nowy Jork.
W 2009 roku bracia George i Henry Graham – były konsultant ds. strategii nieruchomości i bardziej zainteresowany analityk biznesowy niż doświadczenie w modzie – postanowiliśmy uruchomić nowy rodzaj biznesu, aby służyć coraz większej liczbie młodych projektantów w Londyn. Obaj znaleźli i wydzierżawili piękny sklep w Notting Hill, który nazwali Wilk i borsuki podzielili go na 70 jednostek – głównie pojedynczych szaf – które zaczęli wynajmować projektantom za umiarkowaną opłatę miesięczną (obecnie od 295 GBP miesięcznie) i 18-procentową obniżkę sprzedaży. To zarówno sklep, jak i showroom, przyciągający prasę i kupujących z innych sklepów, którzy szukali nowych talentów. Podobnie jak salon wystawowy, firma Wolf & Badger nie posiada zapasów, co eliminuje ryzyko finansowe, jakie zwykle ponoszą detaliści, podpisując kontrakty ze stosunkowo nieznanymi projektantami.
Na podstawie rozmów ze znajomymi projektantami bracia uznali, że istnieje potrzeba sprzedaży detalicznej środowisko dla producentów towarów z wyższej półki i współczesnych cen, którzy nie doszli jeszcze do rangi major domy towarowe. „Istnieje przepaść między posiadaniem straganu na Portobello [targu drogowym] lub sprzedawaniem gdzieś na własną rękę, a byciem odbieranym przez Harrodsa” – mówi George Graham. Mieli rację: 70 projektantów kupiło powierzchnię, zanim bracia Graham zakończyli podpisywanie umowy najmu sklepu. Od tego czasu firma Wolf & Badger otworzyła drugą londyńską lokalizację przy Dover Street, naprzeciwko targu Rei Kawakubo w Dover Street i Nowy okręt flagowy Victorii Beckhami opracowała witryna e-commerce która zawiera szerszy wybór marek, które mogą być wysyłane na cały świat. Założyciele firmy twierdzą, że biznes jest obecnie rentowny.
Każdy przedmiot sprzedawany przez Wolf & Badger jest ręcznie wybierany przez George'a Grahama. Firma otrzymuje około pół tuzina zgłoszeń dziennie i każdego sezonu przyjmuje około 15 nowych projektantów, mówi. Często projektanci testują gamę produktów w jednym ze sklepów Wolf & Badger i mogą zmienić kierunek swoich etykiet na podstawie reakcji konsumentów, jeśli, powiedzmy, wyroby skórzane działają lepiej niż ich inne kategorie produktów. Poprzez swoje trzy witryny sklepowe (Notting Hill, Dover Street i online) Wolf & Badger oferuje około 350 marek; około 150 jest sprzedawanych w więcej niż jednej lokalizacji. Około 75 procent przewożonych przedmiotów jest przeznaczonych dla kobiet.
Zatrzymałem się w lokalizacji Wolf & Badger's Dover Street we wrześniu i podobała mi się zarówno atmosfera (przyjazna, eksperymentalna) oraz asortyment, który składał się głównie z marek, z którymi nigdy się nie spotkałem przed. Nic nie wydawało się podstępne; większość produktów była dobrze wykonana, choć niektóre miały nieco studencką jakość. Osoby poszukujące bardziej awangardowych stylów butów i akcesoriów z pewnością znajdą tam coś dla siebie.
Od początku swojej działalności firma rozszerzyła zakres usług o pokazy trunków i PR, przyciąganie kupujących, prasę i konsumentów na specjalne wydarzenia, w tym prezentację na London Fashion Week każdy sezon. Dziś założyciele opisują firmę jako „punkt kompleksowej obsługi nowych marek” i „farfetch dla marek”.
Rozmawiałem z kilkoma wytwórniami, zarówno obecnymi, jak i byłymi klientami Wolf & Badger, o ich doświadczeniach. Ogólnie byli zadowoleni: cieszyli się, że mają miejsce, w którym można dotrzeć do nowych klientów we właściwych lokalizacjach i budować świadomość marki. Większość z nich powiedziała, że jest szczególnie wdzięczna za opinie i rady, jakie otrzymali od zespołu Wolf & Badger. Jedna projektantka, która odeszła z Wolf & Badger po trzech miesiącach, ponieważ czuła, że ma już wystarczająco dużo kont hurtowych i chciała zamiast tego przeznacza pieniądze na reklamę, powiedziała, że sprzedaż za pośrednictwem witryny Wolf & Badger pomogła podnieść pozycję jej marki w Google. "którego nie można lekceważyć." Jej jedynym zarzutem było to, że firma nie połączyła jej z tyloma blogerami, prasą i kluczowymi nabywcami co ona oczekiwany.
Wolf & Badger szykuje się do otwarcia kolejnej lokalizacji – i pierwszego międzynarodowego sklepu – w New York w 2015 roku, część szerszej strategii, aby mieć „kilka kluczowych lokalizacji na całym świecie”, mówi George. W szczególności patrzą na niższe SoHo. Stany Zjednoczone są już drugim co do wielkości rynkiem internetowym Wolf & Badger, chociaż nie prowadziły formalnego marketingu w USA. (Firma twierdzi, że ma oddanych fanów na Polyvore, którzy pomogli w rozpowszechnianiu świadomości o jej produktach w USA. kupujących). Lokalizacja w Nowym Jorku będzie służyć jako witryna sklepowa dla istniejącego portfolio europejskich produktów firmy Wolf & Badger marki; Jednocześnie firma będzie poszukiwać młodych amerykańskich projektantów, których będzie można wprowadzić do swoich sklepów w Wielkiej Brytanii i online. Stopniowo obie firmy zostaną połączone, mówią.