Prognoza: Nie tak wesoła

Kategoria Zakupy Aktualności Wwd Zaufanie Konsumentów Ludzie Rozmawiają | September 18, 2021 16:36

instagram viewer

W czerwcu, kiedy ostatnio pisałem o poziomie zaufania konsumentów, powiedziałem, że zaczynam odczuwać pozytywną zmianę w handlu detalicznym. Tak, prawdopodobnie dlatego to dobrze, że nie zajmuję się prognozowaniem ekonomicznym. Moje przeczucia są tak samo wiarygodne, jak poczucie kierunku. A w tym przypadku to prawdziwa wpadka. Podczas gdy Fashion's Night Out był wyraźnym sukcesem w podnoszeniu morale iw wielu przypadkach sprzedaży na wieczór, rzeczywistość w handlu detalicznym w modzie wciąż jest w najlepszym razie niejasna. Najnowsze numery wydany o tym, jak czują się konsumenci, nie są tak pozytywne, a ludzie, którym płaci się za analizowanie takich rzeczy, nie sądzą, że będą być w najbliższym czasie znaczącym ożywieniem, niezależnie od faktu, że większość ekonomistów ogólnie twierdzi, że recesja nad. Starszy specjalista ds. kredytów mówi WWD, „Nastąpiła fundamentalna zmiana polegająca na tym, że ludzie wracają do oszczędzania i spłacania długów. Część tego, co napędzało wzrost sprzedaży detalicznej cztery czy pięć lat temu, była tak naprawdę tylko bańką łatwo dostępnych kredytów konsumenckich”. I to ma dla mnie sens. I chociaż nie jest to pomocne dla zmagających się z problemami firm modowych, prawdopodobnie jest to lepszy sposób na życie i nie cofanie się w jeszcze gorsze długi.

A rynek pracy z pewnością nie pomaga stabilizować ani zwiększać wydatków. Do czasu przeczytania tego artykułu nie zdawałem sobie sprawy, że 2/3 gospodarki opiera się na wydatkach konsumentów. Wow, to jest znacznie większe, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałem. Stąd „negatywna” prognoza zakupów, mimo pewnych ruchów w bardziej pozytywnym kierunku. Sprzedawcy detaliczni najwyraźniej martwią się nadchodzącym sezonem świątecznym i próbują znaleźć sposób na zmniejszenie zapasów bez znudzenia klientów, do których przychodzą. I zastanawiam się, jak wpłynie to na wiosenne zakupy? Zdecydowanie wydawało się, przynajmniej w Nowym Jorku, że projektanci dążyli do tego, co można nosić i kupić. Ale czy ich wysiłek w końcu się opłaci? Wygląda na to, że będziemy czekać do drugiego kwartału 2010 r., aby naprawdę się dowiedzieć. Mamy nadzieję, że w międzyczasie nie stracimy więcej marek i sklepów, które kochamy.