Kto by pomyślał, że ptaki mogą być tak wspaniałą inspiracją dla kolekcji FW do noszenia?
Tina Lutz i Marcia Patmos prowadziły badania ornitologiczne, czytając antyczne książki o ptakach i czerpały inspirację z kolorów ptaków i koncepcji skrzydeł. Oznaczało to, że ich kolekcja FW10 była wypełniona zakurzonym różem, szarościami wszystkich odcieni, czernią, oliwkową zielenią i popowym elektrycznym błękitem, a także mnóstwem rękawów Dolman.
Tym, co naprawdę wyróżniało kolekcję Lutz and Patmos, było to, że znalazła idealną równowagę między rozsądkiem a modą. Spodnie były wygodne i miały kieszenie, jedwabne topy były odwracalne, a dodatki z króliczego futra były dziane - co oznaczało, że były futrzane wewnątrz i na zewnątrz. Pokazali także te wspaniałe swetry z dzianiny, które zostały wykonane ręcznie przez kobiecy kolektyw dziewiarski w Urugwaju. Były idealne na mroźny dzień.
Jednym z moich ulubionych przedmiotów był szary sweter z przetartymi dziurami i rozdarciami, który powstał we współpracy z Carine Roitfeld. L&P współpracowało z artystami i celebrytami, takimi jak Sofia Coppola, Christy Turlington i L'Wren Scott, aby stworzyć specjalne dzieła – część zysków z tych przedmiotów jest przekazywana na cele charytatywne.
Teraz gdybym tylko mógł kupić fantastyczne ocieplacze na ręce z królika i nie czuć się z tym trochę źle...