Jak Lindsay Ellingson przeszła od supermodelki do piękności?

Kategoria Lindsay Ellingson Wędruj Piękno | September 18, 2021 14:37

instagram viewer

Zdjęcie: Wander Beauty

Nie jest trudno przekonać ludzi do skorzystania z porad kosmetycznych — lub kupienia makijażu — od supermodelki, ale Lindsay Ellingson, współtwórca i dyrektor kreatywny linii kosmetyków Wander Beauty, jest szczególnie przekonującym przypadkiem. Po pierwsze, niewiele jest kobiet, które miały tak ekskluzywny dostęp do najlepszych zespołów fryzjerskich i makijażowych w branży (ta pierwsza) Aniołek Victoria's Secret przez lata wzorowała się dla Chanel, Valentino i Christiana Diora). Po drugie, naprawdę kocha makijaż — w rzeczywistości od lat robi swój własny czerwony dywanik. I wreszcie: jako osoba, która została zwiadowcza podczas studiowania biologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego, interesuje się nauką kryjącą się za nowymi produktami.

Mimo to na rynku, na którym wydaje się, że co sekundę pojawia się nowa marka kosmetyczna, Wędrówka piękna, jej inspirowana podróżami, wolna od okrucieństwa marka kosmetyków, odniosła niesamowity sukces. W ciągu roku, odkąd wystartował w QVC, stał się nie tylko wielkim sprzedawcą na kanale, ale także Net-a-Porter i

Sephora również podjęli markę. Najwyraźniej branża to zauważa – podobnie jak konsumenci, w dużej mierze dzięki wykorzystaniu jej przez Ellingsona Konto na Instagramie! jako miejsce do zaprezentowania produktów w akcji na własnej, absurdalnie symetrycznej twarzy.

Jak więc ta samozwańcza introwertyczka przezwyciężyła nieśmiałość w mediach społecznościowych, zadomowiła się w przestrzeni wpływowej i uruchomiła główną markę kosmetyczną? Zmusiłem ją, żeby to wszystko wylała. Spoiler: W grę wchodzi specjalna lampka do selfie.

Jak zainteresowałaś się pięknem?

Zaczęło się naprawdę, kiedy byłem tancerzem w liceum i na studiach. Miałam konkursy w każdy weekend i szybko stałam się profesjonalistką w makijażu scenicznym, w tym nakładaniu sztucznych rzęs i klejnotów do twarzy. Kiedy zacząłem modelować, był to zupełnie nowy świat piękna — czułem się jak dziecko w sklepie ze słodyczami. Miałam kontakt z najbardziej utalentowanymi artystami, francuskimi aptekami i nowymi trendami kosmetycznymi na całym świecie. Przyswoiłem tyle informacji.


Jak poznałeś swoją współzałożycielkę Diyvę Gugnani?

Spotkaliśmy się na otwarciu salonu na Upper East Side [w Nowym Jorku]. Chociaż pochodzimy z różnych światów, ona jest seryjną przedsiębiorczynią i zapracowaną mamą dwójki dzieci, a ja spędziłam ostatnie 10 lat pracując jako modelka, więc szybko połączyło nas nasze zamiłowanie do podróży i piękna. To położyło podwaliny pod naszą markę. Wander Beauty upraszcza rutynę pielęgnacyjną dzięki kochającym skórę multitaskerom. Nasza filozofia to „mniej znaczy więcej”.

Zacząłeś od filmów instruktażowych w mediach społecznościowych przed premierą Wander. Jak doszło do tej decyzji?

Przez wiele lat robiłam własny makijaż na imprezy na czerwonym dywanie, który zaczął przyciągać uwagę różnych mediów. Zadzwonili do mojego publicysty z pytaniem, kto zrobił mój makijaż i byli pod wrażeniem, gdy powiedział „ona zrobiła!” Wiedziałem, że muszę zacząć dzielić się tym ukrytym talentem i potrzebowałem świetnego zespołu, który mi w tym pomoże. Nasze filmy instruktażowe zostały tak dobrze przyjęte przez naszych obserwatorów, redaktorów i dziennikarzy zajmujących się urodą — naprawdę pomogły mi zbudować wiarygodność jako eksperta od urody.

Zdjęcie: Wander Beauty

Mówi się, że jesteś introwertykiem. Jak się z tym pogodziłeś i zacząłeś udostępniać w mediach społecznościowych?

Jestem z natury introwertykiem, ale nauczyłem się być ekstrawertykiem, co jest bardzo cenną rzeczą, zwłaszcza na imprezach lub w telewizji na żywo. Byłem w QVC kilka razy i jest to świetna platforma do podzielenia się historią naszej marki. Dzielenie się poradami kosmetycznymi, wyglądami i filmami w mediach społecznościowych było dla mnie świetną zabawą. To część mojego życia, którą uwielbiam dzielić. Zaletą mediów społecznościowych jest to, że masz pełną kontrolę nad tym, jak bardzo chcesz być otwarty. To świetne narzędzie dla wszystkich przedsiębiorców, bez względu na to, czy jesteś introwertykiem czy ekstrawertykiem.

Czy kiedykolwiek czytałeś komentarze?

Uwielbiam czytać komentarze i recenzje naszej marki. Głosy naszych klientów naprawdę mają znaczenie i uwzględniamy ich opinie podczas opracowywania nowych [produktów]. Robimy również dużo crowdsourcingu dla nazw i odcieni na naszym Instagram.

Patrząc wstecz, czy dostrzegasz związek między zainteresowaniami naukowymi a pięknem?

Tak! Uwielbiam poznawać nowe składniki i ich korzyści dla skóry. Pozyskujemy składniki z całego świata. Jednym z moich ulubionych jest olejek marula w naszych podwójnych szminkach Wanderout; to silny środek nawilżający wypełniony kwasami omega, które łatwo wchłaniają się w skórę, zapewniając długotrwałe nawilżenie.


Czego nauczyłeś się po drodze o kręceniu filmów DIY?

Nauczyłem się, że im bardziej surowe i osobiste, tym lepiej. Często robię zdjęcia w sypialni, a w tle biegam z psem; kocha aparat. Oświetlenie jest również bardzo ważne, więc używam naturalnego światła dziennego zmieszanego z moim Glamcor [światło imitujące światło słoneczne], które ma miejsce na mój iPhone. Co najważniejsze, zawsze staram się nauczyć naszych fanów czegoś nowego, niezależnie od tego, czy jest to nowa technika, czy nadchodzący trend. To właśnie oni kochają.


Co powiesz na robienie selfie?

Chodzi o świetne oświetlenie i wyjątkową chwilę. Nie lubię robić bezmyślnych selfie, czuję się trochę zaabsorbowany sobą. Ale uwielbiam dzielić się moimi makijażami na imprezach na czerwonym dywanie i zdjęciami zza kulis na planie.


A robisz makijaż na Instagram?

Utrzymuję moją skórę bardzo świeżą i zroszoną dzięki naszemu rozświetlaczowi Catch the Light Highlighter na kościach policzkowych, wewnętrznym kąciku oczu i kościach brwiowych. W ten sposób nie muszę zbyt często używać filtra [na Instagramie], chociaż uwielbiam Walencję.

Co dalej z marką?

W połowie maja pojawią się nowe rozświetlacze Catch The Light oraz Bronzery On The Glow. Pracujemy również nad naprawdę innowacyjnym tuszem do rzęs i kilkoma innymi niesamowitymi multitaskerami na jesień.