Jak Brandon Blackwood przeszedł od neurologii do nominowanego do nagrody CFDA projektanta akcesoriów

instagram viewer

Od wślizgiwania się do czatów Kim Kardashian, po projektowanie sukni Emmy przez FaceTime, jego historie naprawdę sprawią, że uwierzysz, że wszystko jest możliwe.

W naszej wieloletniej serii „Jak to robię”, rozmawiamy z ludźmi zarabiającymi na życie w branży modowej i kosmetycznej o tym, jak się włamali i odnieśli sukces.

„Moja mama zawsze powtarzała mi, żebym zapisywała wszystkie chwile, a ja tego nie robię. Potrzebuję."

Brandona Blackwooda zastanawia się nad prawie dekadą swojej marki o tej samej nazwie, która oficjalnie została wprowadzona na rynek w 2015 roku, ale działa od 2013 roku, kiedy to zapewnił sobie LLC. Projektant, najbardziej znany ze swoich ukochanych torebek, zakończył szczególnie ważny rok, w którym jego marka stała się jeszcze bardziej popularna, otworzyć nowe biuro, ubierz gwiazdę „Abbot Elementary”, Sheryl Lee Ralph w noc jej pierwszej nagrody Emmy i otrzymać ją pierwsza w historii nominacja do nagrody CFDA dla Amerykańskiego Projektanta Akcesoriów Roku. (Blackwood jeszcze nie skończył: buty będą następne — i to już wkrótce).

Jego ścieżka może nie była konwencjonalna, ale była napędzana pasją i napędzana przez społeczność na każdym kroku. Przeczytaj dalej, jak Blackwood przeszedł od noszenia torebek swojej mamy do uzyskania dyplomu z neurologii (i podstępnego dodania drugi kierunek, ale jego przykrywka została zdmuchnięta na studiach), do zbudowania jednej z najbardziej ekscytujących marek modowych w Nowym Jorku Dzisiaj.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Brandona Blackwooda

Skąd wzięło się Twoje zainteresowanie modą?

Na studiach studiowałam neuronaukę — dosłownie na stypendium naukowym — ale zawsze kochałam modę. Chciałem iść do FIT, ale moi rodzice mówili: „Nie możesz pracować w modzie”. Posłuchałem ich wtedy i dostałem swoje stopień naukowy, ale w każdą letnią i zimową przerwę, kiedy powinieneś odbyć staż w swoim interesie, byłem w garderobie z modą w Nylon I Elle, Próbuję pracować z każdym stylistą, z jakim mogę, zdobyć doświadczenie w modzie i nakarmić tę część siebie. Całkowicie okłamałbym rodziców – na przykład: „Mam ten staż naukowy”, więc nie było mnie przez większość dnia, ale nie wiedzieli, że jestem w Nylon, przywożę i powroty.

Bard to mała szkoła sztuk wyzwolonych w środku lasu. Zawsze ubierałam się na wszystkie zajęcia z biologii i laboratoria. To było moje ujście. Wszyscy inni są w Tevas i obciętych szortach, a ja próbuję odtworzyć wygląd z chwili, która była przyjazna dla budżetu. Profesor Donna Grover [powiedziała mi] „Masz wiele punktów z American Studies. Możesz zrobić specjalizację, a jeśli interesujesz się modą, spróbuj coś z tym zrobić. Nadal utrzymuję z nią kontakt. Ona jest jak moja dobra boska mama... Nie powiedziałem mojej rodzinie.

Podczas ukończenia szkoły zrozumiałem, że po prostu wypowiadają twoje imię, a ty przechodzisz przez scenę - to wszystko. Ale Bard czyta na głos twoją specjalizację i pracę dyplomową, więc powiedzieli: „Brandon Blackwood”. Diane Von Furstenberg: Poczuj się jak kobieta, załóż sukienkę. Nie odwróciłem się i nie spojrzałem na moją rodzinę. Powinieneś się uśmiechać ze swoim dyplomem - nie ma tego zdjęcia. Przeszedłem przez scenę i przez resztę ceremonii patrzyłem na ziemię. To była bardzo spokojna jazda do domu.

Powiedziałem sobie: „Zajmę się modą”. A gdzie pracujesz, jeśli nie masz żadnego doświadczenia w modzie, a chcesz pracować w modzie? Sprzedaż detaliczna. W tym czasie nudziłam się w domu i oglądałam fabryki torebek, bo myślałam sobie: „Zrobię sobie plecak”. Miałem to próbka zrobiona tylko dla mnie - okłamałem fabrykę, na przykład: „Tak, założę markę”, tylko po to, żeby to zrobili – i wyszło estetycznie. To była pierwsza torba, którą zrobiłam. Ludzie zatrzymywali mnie w pociągu, mówiąc: „Hej, skąd to jest?” Doszło do tego, że pomyślałem: „Dobra, muszę to sprzedać”. Nadal sprzedaję ten plecak, Portmore.

Jak zdecydowałaś, jaką drogę chcesz obrać w branży modowej?

Chciałem być redaktorem. Naprawdę podziwiałem wszystkich redaktorów w czasopismach. To była ciężka praca, ale wszyscy byli wspaniali, zabawni i niesamowici. Powiedziałem: „Nie obchodzi mnie, co skończę w modzie – nigdy nie będę projektantem”. To wydaje się takie stresujące. Nie radziłem sobie ze zbiorami. Wolałbym być tym, który to komentuje i kuratoruje.

Brandon Blackwood jesień 2022

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Brandona Blackwooda

Czego doświadczenie w pracy w handlu detalicznym nauczyło Cię o branży, której wcześniej nie znałeś, i jakie wnioski z tego wyciągniesz, budując teraz swoją markę?

Szczerze wszystkim mówię: praca w handlu detalicznym, choć czasami była dość gówniana, zmieniła wszystko — sposób, w jaki postrzegałem marki, firmy i tym podobne rzeczy. Pracowałem w Crossroads Trading i w końcu zaprzyjaźniłem się z wieloma stylistami i redaktorami, ponieważ sprzedawali różne rzeczy. Wiedziałbym, kim są, więc wyceniłbym to dla nich naprawdę dobrze, więc mnie polubili.

Pokazałem jednej z nich torbę, którą zrobiłem, a ona powiedziała: „Napiszę coś o tym”. To był mój pierwszy artykuł, kiedy byłem w Crossroads. Czułem, że to zmienia życie, jak: „O mój Boże. Mam artykuł. Najmocniejszą częścią nie były nawet te połączenia, ale obserwowanie reakcji ludzi na coś, co wymyśliłeś w swojej głowie i im się to podoba. Nie wiem, czy to brzmi narcystycznie, czy dziwnie, ale po prostu poczułam się taka dumna, jakbym powiedziała: „Znowu ktoś mnie pochwalił”. Dobra, muszę to zrobić. Zwłaszcza w Nowym Jorku nikt nie podchodzi i nie rozmawia z tobą, więc ktoś, kto stoi mu na drodze, pyta cię, skąd coś jest lub coś komplementuje, to jest najważniejsze. To było dla mnie największym wzmocnieniem pewności siebie.

Kiedy zaczynałem też rozwijać markę, robiłem zdjęcia faktur i innych rzeczy, bo nie wiedziałem, jak to zrobić. Powtórzyłem je z moimi pierwszymi sklepami. Nauczyłem się tak wiele o sprzedaży hurtowej, kiedy trzeba coś przecenić, kiedy zaczyna się kupować na wiosnę — wszystko to dzięki sprzedaży detalicznej. To naprawdę nastawiło mnie na sukces.

Co konkretnie przyciągnęło Cię do akcesoriów i torebek?

Zawsze kochałam torebki. Przezwisko mojej mamy, kiedy byłem młodszy, brzmiało „mała torebeczka”, ponieważ za każdym razem, gdy szliśmy na zakupy, nie było dziecka chce iść na zakupy z rodzicami — moja zasada numer jeden brzmiała: nie będę narzekać, dopóki cię trzymam torebka. Więc pomyślałem, że to małe dziecko niesie swoją torebkę.

Opowiedz trochę o tym, jak przygotowywałeś się do wprowadzenia na rynek marki Brandon Blackwood w 2015 roku.

W 2015 roku powiedziałem wszystkim moim przyjaciołom: „Stworzę tę markę”. Ale nie zdawałem sobie sprawy, jakie to było drogie. I oczywiście nikt nie chce inwestować w dzieciaka z Crossroads z marzeniami. Musiałem sam to sfinansować.

To było trochę szalone — pamiętam, że moje pierwsze zamówienie opiewało na jakieś 6000 $ i wydaje mi się, że zarobiłem wtedy 10,40 $ w Crossroads, więc dosłownie musiałem iść pieszo z Bed Stuy do Williamsburga, bo wydanie 2 dolarów na MTA było strzałem w dziesiątkę budżet. Oszczędzałem tak długo. Kiedy dostałem 6000 $, poszedłem do fabryki i pomyślałem: „Kolekcja zostanie uruchomiona, mam zamiar ją wyprzedać” – a oni na to: „Och, opłaty za wysyłkę”. Przesyłka kosztowała 2000 dolarów. Powiedziałem: „Nie!” Siedzieli w fabryce przez minutę, aż mogłem to zapisać.

Pamiętam, jak zaczynałem z tymi szalonymi, wybujałymi cenami i myślałem sobie: „To wszystko się wyprzeda”. Nie dostałem jednego zamówienia. Mój młodszy brat zamówił portfel. Pomyślałem: „Muszę wszystko zrestrukturyzować”. Sprawiłem, że było to bardziej przystępne cenowo - wciąż nie było zbyt wielu sprzedaży, ale dostawałem wiele pokazów trunków. Brałem kolekcję, wchodziłem do sklepów i pytałem: „Czy mogę tu zrobić pokaz trunków?” Wielu mówiło nie, ale niektórzy mówili tak. Na Orchard Street jest sklep o nazwie Quinn i to był mój największy sklep, przez który przychodziło wielu ludzi i robiło zakupy. Byłem taki dumny.

Jeśli chodzi o ustalanie cen, najmądrzejszą rzeczą jest zrobić swoje rzeczy tak, aby ludzie, którzy cię wspierają i aktywnie tam są, mogli sobie na to pozwolić. To była największa lekcja, jakiej nauczyłem się we wcześniejszych latach. Widzisz wielu projektantów, którzy są super nowi, pobierając ceny, które konkurują z większymi, bardziej znanymi markami, a ja mówię: „Nie wiem jak myślisz, jak to zadziała. Jeśli wiesz, że możesz dostać sukienkę od innej marki, która ma bardzo ugruntowaną pozycję, prawdopodobnie pójdziesz z tym opcja.

Jakie były największe kamienie milowe dla firmy od 2015 roku do teraz?

Mój pierwszy Istota artykuł. Potem miałem kolejne miesiące po in Elle, co pokazało moją torebkę z Margielą i Proenzą; po raz pierwszy zobaczyłem swoje rzeczy obok takich marek i wyglądało na to, że pasują.

Kiedy dostałem pierwszego PR-owca. Drew Hunter mnie przyjął. To on naprawdę przedstawił mnie wielu redaktorom. Odbyłem wiele spotkań z Drew, więc odegrał dużą rolę na początku. Szybkie przejście do Amandla Stenberg i Lupity Nyong'o [niosących moje torby]; Lupita była pierwszym publicznym momentem, wychodząc z LAX z plecakiem.

Właśnie rzuciłem pracę, aby zająć się marką na pełny etat, a rok później wydarzył się Covid. To zatrzymało wszystko. Nie byłem wtedy zainspirowany — nikt nic nie robił i nikt nie potrzebował torby. Przy ruchu Black Lives Matter i George'u Floydzie pamiętam, jak powiedziałem mojemu chłopakowi, stylistowi Roberto Johnsonowi: „Zrobię torbę”. Muszę coś zrobić. To była torba ESR [End Systemic Racism].

Przekazaliśmy [dochody] Black Girls Code, Komitetowi Prawników ds. Praw Obywatelskich, Door, Stop AAPI Hate, wiele rzeczy pomagających młodzieży POC — wszystko, co możemy zrobić, aby coś z tym zrobić torba.

[Później] może trzy kieliszki wina i pomyślałem: „Zadzwonię do Kim Kardashian i zobaczę, czy to opublikuje”. A [Johnson] był jak: - Dobra, idź. Jest bardzo pomocny, ale jestem pewien, że w jego głowie było coś w stylu: „Tak, dobrze”. Poszedłem spać, obudziłem się następnego dnia i spojrzał; było napisane: „Kim Kardashian napisała do ciebie”. Odpisała 10 minut po tym, jak ją wysłałem, ale zasnąłem. Pomyślałem: „O mój Boże, ona nigdy tego nie zrobi”. Ale rzeczywiście, była jak: „Prześlij to”. Opublikowała post o torbie ESR, a potem zrobiło się naprawdę szalenie. To było interesujące, ponieważ skontaktowałem się z wieloma celebrytami, którzy już nosili moje torby, i nikt nie chciał dotknąć torby ESR, ponieważ jest to trochę kontrowersyjne. Nie wydaje mi się, żeby to było kontrowersyjne... [Kardashian] bez drugiego zgadywania było jak: „Fajnie”.

Kiedy wybuchał, mieliśmy około 100 000 obserwujących. Pomyślałem: „Muszę być w stanie pokazać rzeczy, które faktycznie robimy”. Więc zamówiliśmy kilka kufrów i wyprzedaliśmy. Wtedy właśnie kontynuowaliśmy zbieranie, zbieranie, zbieranie.

Tessa Thompson z torbą Brandona Blackwooda na czerwonym dywanie Festiwalu Filmowego w Wenecji w 2022 roku.

Zdjęcie: Vittorio Zunino Celotto/Getty Images

Myśląc o rozwoju swojej oferty — oprócz torebek zajmujesz się odzieżą wierzchnią i okularami przeciwsłonecznymi, a wkrótce wprowadzasz buty — jakie są założenia projektowe Brandona Blackwooda? Jakie wątki łączą ze sobą te różne części kolekcji?

Nie robię ogromnych moodboardów ani nie mam tematu przewodniego sezonu. Czasem robię kolekcje i wychodzą dwie bardzo różne rzeczy. Zawsze robię rzeczy, które mi się podobają i które osobiście chcę zobaczyć, i zawsze słucham klienta. Chcą kuferka Kendricka w kolorze żółtym — żółty nie jest moim ulubionym kolorem, ale znajdziemy złoty środek i wszystko się wyprzedaje.

Marka stała się teraz moim dzieckiem z wieloma rodzicami chrzestnymi. Widać to wszędzie — poprzez oznaczone posty, przez to, kto kupuje nasze rzeczy, przez wszystko. Fakt, że celebryci rozmawiają o torbie za 250 dolarów, ponieważ tego chcą, to wielka sprawa. Zbudowaliśmy małą społeczność wokół marki i to jest naprawdę piękne.

Marka przetrwała i rozwija się dzięki autentyczności. Robimy bardziej wyszukane sesje zdjęciowe, ale ja też będę w kuchni i nakręcę cały film — „To jest to, co jest dostępne. Ten nie sprzedaje się zbyt dobrze, co się dzieje? Po prostu musisz być w tym prawdziwy. Robię cały mój Instagram; wszystkie napisy, to jak mój język. Czasami, kiedy jestem naprawdę wzruszony, robię Insta z napisem „Kocham was wszystkich”. Nie mogę uwierzyć, jak bardzo kochasz tę markę. Rozmawiamy ze sobą. Oni rozmawiają ze mną, ja mówię do nich, i to jest prawdziwe i kocham to. Wydaje mi się, że niektóre marki prawie pozycjonują się tam, gdzie są zbyt fajne dla swoich klientów – to będzie podpis w jednym wierszu i to wszystko. Moja strona jest jak „Czas udostępniać więcej!”

Publikuję próbki przed wykonaniem torebek — marki tego nie robią. Robię to, ponieważ jestem jak: „Który odcień różu jest lepszy? Jaki kolor dżinsu? nie mogę się zdecydować. Jestem Wagą, co nie pomaga. Zrobię ankiety i takie tam. To działa. Zdecydowanie istnieją kolory lub wzory, które sugerowali klienci, a oni mówili: „Och, wszyscy naprawdę słuchali”. Nie pytam bez powodu.

Mówiąc o twojej społeczności... Ubrałeś Sheryl Lee Ralph na galę Emmy 2022, a ona została zwycięzcą wieczoru. Jak to się stało?

Marka ma się naprawdę dobrze w Tokio, co jest świetne, więc robiłem tam pokaz i rozmawiałem z detalistami. Miał być tydzień, a wyszło dwa. Roberto dzwoni do mnie około 3:00 czasu tokijskiego, a ja pytam: „Co się dzieje? Kto nie żyje, bo dlaczego dzwonisz tak późno? Wystylizował Sheryl do sesji zdjęciowej i dobrze się dogadywali — mówi: „Sheryl poprosiła mnie, żebym zaprojektował ją do Emmy”.

Dzwonił do mnie w sprawie toreb. W tym momencie pozostało siedem dni do rozdania nagród Emmy. To Sheryl, więc z pewnością możesz znaleźć markę, która zrobi coś niestandardowego — ale musimy ją dopasować, musimy wyposażyć ją w akcesoria, musimy zrobić buty. W tym czasie robiłem odzież wierzchnią, a ona miała na sobie kawałek w artykule redakcyjnym. Nie wiem dlaczego, ale pomyślałam: „Zrobię sukienkę”. Mamy zespół. Wszyscy w moim biurze cię kochają, więc przesadzą, jeśli będzie trzeba. Powiedział: „Dobrze, ale to twoja pierwsza suknia, a to mój pierwszy dywan – nie możemy tego poprawić”.

Uszyłam dwie sukienki, bo zawsze jestem przygotowana — dwie zupełnie różne sukienki. Na początku Sheryl mówiła: „Chcę mocnego koloru”. Chcę czegoś jasnego, czegoś żywego. Absolutnie żadnego czarnego. To była jej jedyna zasada.

Wujek mojego wiceprezydenta — nazywam go wujem Ronnie — jest częścią CD Greene'a. Wołałem go na każdym kroku, na przykład: „Co jest ważne w sukni?” Prowadził mnie przez to, podczas gdy my rozmawialiśmy przez FaceTime ze wszystkimi, dzięki którym ta sukienka była możliwa. To on powiedział mi: „Udrapuj na biodrze. Będzie bardzo elegancko.

Przyleciałam prosto z Japonii do LA, a sukienek jeszcze nie widziałam na żywo. Ece z mojego zespołu projektowego przyjechała następnego dnia, kiedy była przymiarka. Sheryl weszła do pokoju i jest jak bogini. Ma tę pewność siebie i ten głos – pomyślałem: „Wow, jesteś wszystkim, czym zawsze chciałem być”. Ale też jestem przerażona. Wtedy pomyślałem: „Och, to naprawdę. Zamierzasz wejść w tę sukienkę, a jeśli to nie zadziała, to ja toast. Zrobiła FaceTime swojej córce, co sprawiło, że było to jeszcze bardziej przerażające; jej córka zwykle ją stylizuje, a ona lubiła tę markę, więc pomyślałem: „Nie chcę nikogo zawieść”.

Przymierzyliśmy pierwszą sukienkę, która była pomarańczowa i spodobała się Sheryl. Potem powiedziałem jej: „Nie nienawidź mnie, ale uszyłam jeszcze jedną sukienkę, tylko dla ciebie, żebyś przymierzyła”. Zobaczymy, czy ci się spodoba. Jeśli tego nie zrobisz, nie będę z tego powodu płakać. Ona na to: „Cóż, zróbmy to”. Roberto krzyczał na mnie tego dnia wcześniej, bo nie powiedziałam mu, że uszyłam drugą sukienkę, dopóki nie przyjechałam do L.A., bo on już akcentowany... Powiedział: „Ona wyraźnie powiedziała, że ​​nie ma czarnego”. Dlaczego miałbyś to zrobić? Musisz to przeprowadzić przeze mnie. Bla, bla, bla. Pomyślałem: „Ech, nieważne. Kto słucha mężczyzn w 2022 roku? Dla wszystkich była to niespodzianka.

Wyszła w nim, a jej córka krzyknęła: „To ten”. Wszyscy byliśmy zgodni. Praktycznie nie wymagał żadnych poprawek. Kiedy stanęła przed lustrem, pomarańczowa sukienka była wspomnieniem przeszłości. Dostaliśmy szampana, wznieśliśmy toast, a ona opowiedziała mi o swoim motcie życiowym, które brzmi: „W końcu zawsze się udaje”. To jest to, do czego kibicowaliśmy. Następnym razem zobaczyłem to na dywanie.

Sheryl Lee Ralph ze swoją nagrodą Emmy dla najlepszej aktorki drugoplanowej w serialu komediowym, ubrana na zamówienie Brandon Blackwood.

Zdjęcie: Frazer Harrison/Getty Images

A potem na scenie Emmy.

Publikowałem na Twitterze i Instagramie na żywo, ponieważ dostaję wszystkie te zdjęcia i jestem oznaczany. Pomyślałem: „Nominacja do nagrody Emmy, bla, bla, bla”. Odłożyłam telefon, bo byłam na kolacji Istota, więc nie mogłem nawet oglądać Emmy na żywo.

Nagle mój telefon wyglądał jak cholerny fajerwerk, z ludźmi takimi jak „Korekta: zdobywca nagrody Emmy”. Mówię: „Nie ma mowy”. Mamy czat grupowy dla mojego zespołu, a wszystko, co widzisz, to: „Wygrała! Wygrała!' Opuściłem obiad. Cholera, powinienem był przeprosić, ale poszedłem prosto do domu Ubera, upadłem na podłogę i zacząłem płakać.

Roberto był w innej pracy, więc nawet nie mogłam z nim być. Pamiętam tylko, jak wracałem do domu – bo nie mogłem być na tej kolacji i już nie zwracałem na to uwagi – otwierałem drzwi i wypłakiwałem sobie oczy. Od razu wysłałem wiadomość do jej córki: „Przytul ją najmocniej”. Powiedz jej, że ją kocham. Wysyłaliśmy wiadomości głosowe tam iz powrotem, płacząc.

Mówiłeś o znaczeniu posiadania ludzi i rówieśników, na których możesz polegać w celu uzyskania wsparcia. W jaki sposób mentoring i posiadanie mentorów ukształtowały Cię jako projektanta i biznesmena, którym jesteś dzisiaj?

Miałem takich ludzi jak moja mama, która miała kawiarnię i wykonywała zlecenia, więc pytałem ją o różne rzeczy. Poprosiłbym moją ciocię Camille i moją ciocię Karen o moje rzeczy non-profit. Mam w swoim życiu innych projektantów, Raula Lopeza z Luar, który dawał mi klejnoty i rzeczy, na które trzeba uważać.

Widzę wielu młodych projektantów torebek, którzy się pojawiają, a zwłaszcza gdy widzę nowego projektanta czarnych torebek, zawsze wysyłam im wiadomość i mówię: „Hej, co słychać? Jeśli kiedykolwiek będziesz chciał pójść na lunch, jeśli kiedykolwiek będziesz chciał o czymś porozmawiać, jestem tutaj. Ponieważ wiem, jakie to uczucie, gdy ludzie zwracali się do mnie. Na przykład Anima Iris — spotkaliśmy się raz, ale cały czas rozmawialiśmy, na przykład: „Hej, myślę o zrobieniu tego”. Myślisz, że to dobry pomysł?' Czegokolwiek potrzebuje, zawsze jestem przy niej. Zawsze staram się teraz zrobić misję, na przykład: „Wszyscy musimy być przyjaciółmi! Poznajmy się wszyscy. To najfajniejsza część.

Kończysz ten niesamowity rok swoją pierwszą nominacją do nagrody CFDA. Gdzie byłeś, gdy usłyszałeś wiadomości?

Wchodziłem na przedstawienie Theophilio. Uwielbiam Edvina [Thompsona, projektanta Theophilio.] Jest po prostu najlepszy. Widzę CaSandrę [Diggs, prezesa CFDA] i Stevena Kolba [dyrektora generalnego CFDA], a oni mówią: „Och, gratulacje!” Myślałem, że rozmawiają o Sheryl, więc Mówię: „Dziękuję bardzo”. Wszyscy członkowie mojego zespołu dzwonią do mnie, a ja mówię: „Zadzwonię później”. Nie chciałem być niegrzeczny przez telefon, idąc do Edvina pokazywać. Chodziło o Edvina. Dostaję SMS-y typu: „Sprawdź pocztę. Sprawdź swój email.' Myślałem, że przesyłka się spóźnia czy coś.

Siadam, sprawdzam e-mail i jest to powiadomienie o nominacji do nagrody CFDA. Program zaraz się zacznie, więc nie mogę nigdzie iść i myślę sobie: „O cholera. O cholera. O cholera. Roberto był na wystawie, ale był z publikacją, z którą jest, więc nawet nie mogę się do niego zwrócić. Spoglądam na Stevena, który siedzi naprzeciw mnie, i wskazuję na telefon. On na to: „Tak! Nie wiedziałeś?

Blackwood na pokazie Theophilio podczas Tygodnia Mody w Nowym Jorku — prawdopodobnie na chwilę przed tym, jak dowiedział się o swojej nominacji do nagrody CFDA.

Zdjęcie: Jamie McCarthy/Getty Images dla NYFW: The Shows

Co ta nominacja oznacza dla Ciebie i Twojego zespołu?

Płakała cała drużyna. Kiedy wszyscy się zebraliśmy, wszyscy wariowaliśmy. Zgłaszałem się wcześniej do CFDA i zostałem odrzucony, i rozumiem – tak właśnie jest – i zawsze mówiłem: „Cokolwiek zdarza się, zdarza się. Uzyskanie tego było dla mnie szaleństwem, ponieważ naprawdę pokazało, że — i brzmi to tak banalnie — nie możesz poddać się. Czasami czułem się pomijany, ponieważ wiele osób mówi: „Jesteś czarnym projektantem, porozmawiaj o tym”. doświadczenie i tylko to doświadczenie. Albo po prostu będą mówić o tobie i innych czarnych projektantach, o nikim w przeciwnym razie. Pomyślałem: „Czy jestem w to zaszufladkowany?” mam treść. Posiadam projekty. Mam tam wszystko. Wiem, że mam klientów. Wiem, że marka może przetrwać. Ta nominacja, wygrana czy przegrana, sprawiła, że ​​wreszcie poczułam, że ludzie widzą mnie i markę.

Co sprawia, że ​​jesteś teraz podekscytowany modą?

Moda polega na zaburzaniu normy. Wiele młodszych marek naprawdę robi rzeczy po swojemu. Naprawdę nie przejmują się tym, co ktoś inny może pomyśleć. Zwłaszcza moda amerykańska miała trochę nudny moment, ale myślę, że wszyscy, zwłaszcza w 2020 roku, mówili: „Och, możemy wyjść na zewnątrz? Kryształy, wycinanki, wszystko marszczone. To najpotężniejszy moment, jaki mieliśmy od naprawdę długiego czasu.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla przejrzystości.

Uwaga: Czasami używamy linków partnerskich na naszej stronie. Nie wpływa to w żaden sposób na nasze decyzje redakcyjne.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się do codziennego biuletynu Fashionista.