Wizażystka i branża modowa, Isamaya Ffrench o uruchomieniu własnej „wyróżniającej się” marki kosmetycznej

instagram viewer

Isamaya francuski dla ISAMAYA.

Zdjęcie: Steven Klein/Dzięki uprzejmości ISAMAYA

„Przemysłowe kochanie” nie jest frazą, którą lekko rzucam. To trochę infantylizujące, wydaje się trochę seksistowskie (jak często nazywamy mężczyzn „kochaniem”?) i po prostu generalnie mnie boli. Ale kiedy zastanowię się, jak najdokładniej to opisać trajektoria kariery i przytłaczający sukces z Isamaya po francusku, która przed 30 rokiem życia stała się jedną z najbardziej rozchwytywanych wizażystek w modzie, uderza mnie fakt, że „ukochana z branży” jest niestety irytująco trafna. (Przynajmniej to lepsze niż „wunderkind”?)

Ffrench jest uważana za jeden z najbardziej innowacyjnych, kreatywnych umysłów w dziedzinie piękna i stała się siłą napędową zarówno dyrektorów marek, jak i twórców, którzy chcą mieć swoje projekty. Spędziła ostatnią dekadę, wprowadzając swoją szczególną markę przekraczania granic, perspektywy podnoszenia norm w branży, pracując z szanowanymi nazwiskami, takimi jak Burberry, YSL Beauté, Christian Louboutin

, Tom Ford, Byredo, PROCHOWIEC, Louis Vuitton, Kenzo i Thom Browne, między innymi. Jej kunszt pojawił się na okładkach brytyjskich i włoskich Moda oraz Oszołomiony, a także in ID, Czasopismo miłosne, Muzyka pop, Inne oraz W; oraz pracowała z Kylie Jenner, Rihanna, Miley Cyrus i Kim Kardashian, żeby wymienić tylko kilka.

Po latach pełnienia funkcji muzy i kreatywnego katalizatora dla tak wielu firm, Ffrench umieszcza swoje imię na pierwszym miejscu i w centrum uwagi z ISAMAYA, tytułowym makijaż i marka produktów do pielęgnacji skóry.

Debiutancka kolekcja marki ISAMAYA.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości ISAMAYA

Opisywany jako „rewolucja w urodzie”, ISAMAYA ma na celu ponowne przemyślenie dusznych tradycji branży, dotarcie do tych, którzy poczuli wykluczone przez tradycyjne marki makijażowe i zachęcają do tego samego rodzaju kreatywności, który Ffrench wnosi do swojej pracy w domu użytkowników. Koncentruje się nie na klasycznych, łatwo sprzedających się produktach i odcieniach, ale raczej na oferowaniu tego, co nieoczekiwane, a nawet nieco dziwne.

Inauguracyjny „drop” (marka podąża za modelem limitowanej partii) nosi tytuł „INDUSTRIAL” i koncentruje się na intensywnych, ale wszechstronnych produktach i Awangardowo wyglądający sprzęt wielokrotnego użytku (w tym pierścienie do noszenia) „zaprojektowany, aby zainspirować Cię do spojrzenia na piękno przez inne soczewki”, jak mówi prasa uwolnienie to stawia. Asortyment pięciu produktów obejmuje przezroczysty laminator do brwi, wzmacniające blask serum hialuronowe, „serum do ust” w głębokim burgundowym odcieniu, głęboką czarną maskarę i 14-częściowy cień do powiek Paleta z połączeniem "perełek z efektem specjalnym, szpachli i połyskujących wykończeń". Poszczególne produkty kosztują od 32 USD (za produkt do brwi) do 115 USD (za paleta).

Fashionistka miała okazję porozmawiać z Ffrench o premierze ISAMAYA i zapytać kreatywną osobę, dlaczego czuje się zmuszona założyć własną markę, strategię stojącą za jej „spadkami” i zidentyfikowane przez nią luki w zatłoczonej branży kosmetycznej krajobraz.

Dlaczego po latach współpracy z innymi markami zdecydowałeś się na uruchomienie własnej linii?

Nauczyły mnie tego moje stanowiska dyrektora kreatywnego i konsultanta marek kosmetycznych, w tym Louboutin, Tom Ford, Byredo i Burberry dużo i podobało mi się wyzwanie, jakim było przedstawienie mojego punktu widzenia tym potentatom z branży, którzy mają silną tożsamość i ugruntowaną pozycję klientela.

Z biegiem czasu poczułam się zmuszona zbudować coś od podstaw, aby podejść do nowej generacji miłośników makijażu, naprawdę wysunięcie mojego doświadczenia redakcyjnego na pierwszy plan, aby stworzyć projekt, który nie obejmuje tylko makijażu czy skóry opieka. Po ponad 10 latach w branży poczułem, że nadszedł właściwy czas, aby przedstawić światu moją własną, unikalną linię.

Jakie luki dostrzegłeś na rynku — a może nawet we własnym zestawie osobistym — które chciałeś wypełnić tymi produktami?

Prawdziwą luką jest dla mnie podejście do marki kosmetycznej. Ta branża od tak dawna rządzi się tym samym zestawem zasad, że niezwykle rzadko można zobaczyć wzór, który wydaje się świeży. Jeśli zrobimy małą grę i rozłożymy 10 zdjęć kampanii kosmetycznych na stole, z którego usunięto loga, czy jesteś w stanie zidentyfikować markę? Język wizualny od jakiegoś czasu opiera się na tym samym przepisie i chciałbym pokazać, że to może się zmienić.

Mając to na uwadze, co wyróżnia ISAMAYA w porównaniu z istniejącymi produktami i filozofią marki?

Miałem okazję wypróbować szeroką gamę produktów do makijażu i pielęgnacji skóry pracujących w tej branży, więc mam ściśle współpracował z fabrykami, aby opracować produkty, które są tak dobre technicznie, jak są naocznie.

Uwielbiam pomysł na przedmioty z limitowanej edycji, które chcesz zachować, dlatego zależało mi na stworzeniu jedynego w swoim rodzaju opakowania, które możesz w pewnym sensie zbierać.

A poza tym posiadanie sklepu internetowego w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych oraz Samochodowe wspierając nas zarówno w sklepie londyńskim, jak i internetowym, co pozwoli nam dotrzeć do globalnej publiczności, będziemy robić pop-up shopy w miejscach wybranych według tematyki każdej kolekcji. [Chcemy] stworzyć prawdziwe doświadczenie, w którym ludzie będą mogli się zanurzyć, aby zrozumieć historię produktów.

Kogo widzisz jako klienta ISAMAYA? Czy masz nadzieję dotrzeć z marką do ludzi, którzy wcześniej nie zawsze czuli się częścią branży kosmetycznej?

Z całą pewnością. Jest tak wiele niesamowitych subkultur, które zazwyczaj są wykluczone z mainstreamowych mediów, które oferują tak wiele inspiracji. Chcę rozmawiać z szerokim gronem ludzi i znaleźć nowe podejście do projektowania produktów. Mamy zamiar wypuszczać kilka kolekcji rocznie, każda zupełnie inna od poprzedniej.

Ta marka jest dla tych, którzy szukają czegoś nowego, chcą połączyć się z czymś wyróżniającym i zainspirować się do odkrywania, czym jest dla nich piękno. Mam nadzieję, że stworzę poczucie wspólnoty poza pielęgnacją skóry i makijażem.

Isamaya francuski dla ISAMAYA.

Zdjęcie: Steven Klein/Dzięki uprzejmości ISAMAYA

Marka używa słowa „industrial” do opisania pierwszego zrzutu produktu — co to oznacza i co chciałeś nazwać tak?

Chciałem, aby pierwsza kropla naprawdę nadała ton wartości marki. „Industrial” to hardcorowy koncept i uwielbiałem rozwijać go przez pryzmat piękna. Pomyśl o szorstkim i podziemnym, czarnej skórze i błyszczącym lateksie, chromowanych kolczykach i gumie. Kolekcja prosi o zerwanie z komercyjnymi standardami, o zwrócenie wzroku z powrotem na siebie. Chodzi o bycie silnym i pewnym siebie we własnych wyborach i gustach.

Wspomniałeś, że zrównoważony rozwój jest kluczowym celem marki. Jak to ukształtowało strategię rozwoju produktu, pakowania i sprzedaży detalicznej?

Nasza planeta to magiczne miejsce, a branże, w których pracujemy, są niestety bardzo marnotrawne. Możliwości zmian są ogromne, a jednym z moich celów dla marki jest nauczenie się, jak możemy lepiej nas samych w trakcie pracy, współpracując z naszym konsultantem ds. zrównoważonego rozwoju, który pomoże nam [być] proaktywnym w naszym zbliżać się.

Wypuszczamy każdą kolekcję jako limitowaną serię, zaprojektowaną z opakowaniami wielokrotnego użytku, które mają zostać zmienione — na przykład pierścionki, które można wyjąć z produktów, aby wykorzystać je jako biżuterię. To sposób na rozwiązanie problemu zrównoważonego rozwoju. Każda kropla będzie miała również wybraną organizację charytatywną, na którą część dochodów zostanie przeznaczona na wsparcie sprawy, która wydaje się być zgodna z koncepcją kropli.

Czy jest coś jeszcze, co chciałbyś osiągnąć dzięki modelowi upuszczania? Jest tam jakaś inna strategia?

Wkładamy dużo wysiłku w tworzenie niesamowitych produktów, więc chociaż wydaje się kuszące, aby pozwolić im żyć przez jakiś czas długo, myślę, że jeszcze bardziej pożądane jest posiadanie ograniczonych ilości, oprócz wspomnianego aspektu zrównoważonego rozwoju zanim. Ponadto twórczo o wiele bardziej stymulujące jest wymazanie tego, co zrobiłeś i rozpoczęcie od nowa zupełnie innej koncepcji.

Przyjrzyj się bliżej każdemu z debiutanckich produktów „Industrial”, inauguracyjnej kolekcji ISAMAYA, w galerii poniżej.

isamaya-browlacq-brow-laminator
isamaya-industrial-kolor-pigmenty-paleta-cieni
isamaya-gumowa-lateksowa-lifting-tusz do rzęs

5

Galeria

5 Obrazy

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.