Kiedy tu w Fashionista uruchomiliśmy nasz #Harry4Gucci kampania kiedyś około 2015 r., mieliśmy nadzieję, że zobaczymy ulubionego rezydenta i najbardziej wówczas kwalifikujący się kawaler w modzieHarry Styleszdobyć kontrakt Gucci. Pomyśleliśmy, że to byłby sen, zobaczyć go w Gucci kampania lub dwie.
Niedługo potem udowodniliśmy, że mamy rację: Pojawił się nie w jednym, ale dwie kampanie krawieckie; pomógł marce wprowadzić na rynek zapach neutralny pod względem płci; oraz współprzewodniczył organizowanej przez Gucci gali Met 2019 (oczywiście ubrany przez Gucci). Ale okazuje się, że mogliśmy nawet śnić większy jeśli chodzi o #Harry4Gucci.
Włoski dom mody ogłosił w poniedziałek specjalną kolekcję kapsułową zaprojektowaną przez Alessandro Michele we współpracy — lub, w żargonie Gucci, „twórczy współudział” — z samym Stylesem. Nazywany „HA HA HA” (kombinacja „Harry” i „Alessandro”, a także pisemna wersja śmiejącego się emoji, które najwyraźniej dwóch często wysyła do siebie SMS-y), służy to jako fizyczne przedłużenie wymiany pomysłów, które przepływają między Michele i Style.
„Harry ma niesamowite wyczucie mody. Obserwując jego umiejętność łączenia elementów garderoby w sposób, który jest nietypowy w porównaniu z wymaganymi standardami smaku i zdrowego rozsądku oraz homogenizacji wygląd, zrozumiałem, że stylizacja wyglądu jest generatorem różnic i mocy, podobnie jak jego reakcje na projekty, które dla niego tworzyłem, które zawsze zrobił własne; te reakcje przywracają mi za każdym razem przypływ wolności” – powiedział Michele w komunikacie. „Pomysł na wspólną pracę przyszedł mi do głowy pewnego dnia, gdy rozmawialiśmy przez telefon: zaproponowałem stworzenie „Wymarzona garderoba” z nim, zaczynając od tych małych dziwactw, które łączą się w dziecinnych wizjach”.
Efekt końcowy jest pełen elementów, które stały się podpisy Styles, cóż, styl: klasyczne angielskie krawiectwo z „romantycznymi” akcentami, jasne aksamitne garnitury, jedwabiste piżamy, dziwaczne dzianiny i mnóstwo owocowych nadruków. Jest też powtarzający się motyw zrzędliwego niedźwiedzia, który pojawia się jako emaliowany wisiorek na biżuterii i jest wszyty w metki.
Nie ma jeszcze słowa o czasie ani cenie, ale to jest Gucci, o którym mówimy, więc kawałki prawdopodobnie będą cię kosztować więcej niż koszt przeciętnego biletu „Love on Tour”. (Prawdopodobnie w każdym razie, chyba że zostałeś szczególnie przerżnięty przez Ticketmaster).
Zobacz kolekcję Harry Styles x Gucci HA HA HA w poniższej galerii:
13
13 Obrazy
Chcesz najpierw zapoznać się z najnowszymi wiadomościami z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.