W „Annie: Biografia” Amy Odell demistyfikuje jedną z największych postaci w modzie

Kategoria Anna Wintour Sieć Amy Odell | May 03, 2022 12:40

instagram viewer

W ciągu ostatnich trzech dekad Anna Wintour była tematem wielu kolumn plotkarskich i sama stała się ikoną popkultury. Ale bardzo niewiele wiadomo o kobiecie noszącej okulary przeciwsłoneczne — aż do teraz.

Trudno byłoby wyobrazić sobie jedną modną osobę potężniejszą niż Anna Wintour – a także niewielu, którzy są tak kultowi jak ona.

Dzięki natychmiast rozpoznawalnej fryzurze z bobem i charakterystycznym czarnym odcieniom Wintour przekroczyła swoje role jako redaktor naczelna Moda oraz dyrektor ds. treści Condé Nast stać się czołową postacią branży jako całości. Stała się swego rodzaju ikoną popkultury, wyśmiewaną lub naśladowaną w filmach i książkach; centralna postać w wielu dokumentach; zarówno tematem wielu kolumn plotkarskich, jak i ostrych nagłówków wiadomości. Ona jest nawet otrzymało bycie damą za pomocą sama królowa Anglii.

W trakcie jej panowania w Moda, która trwała ponad trzy dekady, doświadczyła wzloty w karierze oraz żenujące błędy. Jednak bardzo niewiele zostało ujawnionych o kobiecie ukrytej za tarczą tępych grzywek i czarnych okularów przeciwsłonecznych — aż do teraz.

Z „Anną: Biografia” Amy Odell zajmuje się zadaniem stworzenia ostatecznego zasobu życia Wintour. ten były redaktor Cosmo.com (który słynny potrojony ruch dla błyszczących) ma już za pasem jedną książkę o modzie — „Opowieści z tylnego rzędu” z 2015 roku seria esejów o pracy w branży na początku ery cyfrowej. Ale, jak przystało na biografię najpotężniejszego gracza mody, tom ten okazał się ogromnym i wymagającym przedsięwzięciem.

Odell przeprowadziła wywiady z ponad 250 osobami, które starały się zrozumieć Wintour, od przyjaciół rodziny z dzieciństwa po tytanów z branży, i zebrała te historie w jedną imponującą książkę.

"Objętość transkrypcji jest tak ogromna” – mówi. „Złożenie tego w całość było żmudne i wymagało dużo pracy, ale absolutnie najlepsze raporty, które mogłem zweryfikować, pojawiają się w książce”.

„Anna: Biografia” to wyczyn samego poziomu szczegółowości, ale chyba najbardziej imponujące jest to, jak potrafi Odell uczłowieczyć Wintour, kobietę, która większość swojej kariery spędziła pod publiczną reputacją bycia tylko lodem królowa. Chociaż nie boi się rozwiązać wielu błędów Wintoura — zagłębia się w niesławny profil Asmy al-Assada, oskarżenia o rasizm, jej napięty związek z André Leon Talley i więcej — Odell dodaje również warstwy kontekstu, czy to osobistego, czy zawodowego, które pogłębiają zrozumienie czytelnika Jak takie incydenty mogą mieć miejsce bez usprawiedliwienia ich. Nieocenione są też role, jakie przyjmuje w życiu prywatnym: jako matka (a teraz babcia), córka, przyjaciółka, romantyczna partnerka.

Podsumowując, Odell maluje portret niezwykle złożonej kobiety, która nie jest tylko jedną z najpotężniejszych postaci w świecie mody: Może być po prostu jedną z najpotężniejszych kobiet na świecie — ciężki płaszcz noszony przez Wintour, który nadaje kolor każdej jej decyzji sprawia, że.

Przed premierą książki spotkaliśmy się z Odell, aby porozmawiać o tym, jak zdobyła te rzadkie wywiady, w których widzi przyszłość Moda kiedy (lub, szczerze, jeśli) Wintour odchodzi na emeryturę i ma nadzieję, że czytelnicy odbiorą jej pracę. Przeczytaj naszą rozmowę.

Okładka „Anna: Biografia” Amy Odell.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Simona i Schustera

Jak powstała dla ciebie ta książka?

Pierwszy telefon w sprawie napisania tej książki otrzymałem od mojego agenta latem 2018 roku. Mój wydawca wpadł na pomysł zrobienia biografii Anny Wintour; Od razu dostałem dreszczy na ten pomysł i myślę, że to dlatego, że Anna jest kimś, kto ma bezprecedensową pozycję władzy. Jej wpływ i siła w świecie biznesu są naprawdę niezrównane. Jej długowieczność jest niesamowita. Jeśli pomyślisz o liderach biznesu — na przykład Jeff Bezos, od czasu założenia Amazona do czasu, gdy odszedł jako CEO, to było 27 lat. Anna była redaktorem naczelnym Moda od 34 lat.

Mimo wszystko, pomimo bycia osobą publiczną przez tak długi czas, wciąż jest zagadką. I wciąż jest zagadką nawet dla ludzi, którzy ją znają i blisko z nią współpracowali od dawna. Poczułem, że dzięki tej książce pojawiła się prawdziwa okazja, aby zdjąć kurtynę z tej kobiety, która była tak publiczna, ale także tak fascynująca i tak tajemnicza.

Bardzo czuje się większa niż życie, prawie jak szyfr — to tak, jakby nie była prawdziwą osobą. Najbardziej imponowało mi to, jak bardzo ją uczłowieczyłeś. Wygląda na to, że masz dla niej dużo empatii, ale nie usprawiedliwiasz niczego, co zrobiła, że ​​to pomyłka i czuję, że jest to trudne do przejścia. Jestem ciekaw, jak udało ci się to zrównoważyć w tej książce.

Chcę, aby czytelnicy mogli przeczytać tę książkę i podjąć decyzję o tym, co myślą o Annie Wintour. Oczywiście jest dużo, mimo że jest szyfrem, jak mówisz – i myślę, że to dla niej świetne słowo. Była bardzo publiczna. Większość ludzi zna ją z „Diabeł ubiera się u Prady," na przykład. Znają jej wizerunek Meryl Streep w tym filmie. Jednak pod wieloma względami, jak sądzę, że widzisz w mojej książce, tak naprawdę nie jest taka jak ta postać. Myślę, że ta postać jest dość powierzchowną wersją Anny Wintour.

Może być znana jako ta lodowata, nieodgadniona postać, ale w książce widzimy, jak adoptuje szczeniaka, gdy jej dzieci są małe, i szczeniaka rozdzierającego jej ogród w jej nowej kamienicy. Widzisz, że zmaga się z tymi niepowodzeniami w Moda oraz w Condé Nast. Widzisz, że ma ciepłe relacje z rodziną i przyjaciółmi. Widzisz, że może być łaskawą gospodynią w swoim domu, czy to w swojej kamienicy na Manhattanie, czy w swojej posiadłości na Long Island. Coś, co mnie naprawdę zaskoczyło, to — a ludzie, którzy są z nią bardzo bliscy, powiedzieli mi to — że chce być zapamiętana nie za to, że była redaktorem naczelnym, ale za swoją filantropię.

Udało mi się wydobyć te rzeczy, przeprowadzając wywiady z ponad 250 osobami. To było trudne, ale dostęp stał się nieco łatwiejszy po tym, jak Anna, za pośrednictwem rzecznika, zgodziła się umówić mnie z kilkoma jej najbliższymi przyjaciółmi i współpracownikami, aby porozmawiać.

O tym też chciałem porozmawiać, o procesie uzyskiwania tych wywiadów. Otrzymałeś naprawdę bezprecedensowy dostęp do ludzi wokół niej.

Myślę, że dostęp jest tym, co czyni tę książkę wyjątkową, mimo że nie rozmawiała ze mną. Ale na początku myślałem, że będę musiał zrezygnować z tej książki. Przypominam sobie tyle rozmów z mężem i bliskimi przyjaciółmi o tym, jak to było takie frustrujące. Po prostu dostawałem odrzucenie za odrzuceniem za wywiady, szczególnie na początku.

Odella.

Zdjęcie: Arthur Elgort/Dzięki uprzejmości Simon & Schuster

Mniej więcej w czasie, gdy pracowałem nad tą książką, zacząłem badać innych biografów i biografie, obserwując, jak inni ludzie podchodzą do swoich książek. Jedna rzecz, którą powiedział Robert Caro – i to nie jest dla niego całkowicie wyjątkowe, ale opisuje [zatoczenie] kręgu wokół tematem, a następnie zataczając wokół nich mniejsze kręgi w obrębie tego kręgu, i wszyscy są ludźmi o różnym stopniu oddzielenia od osoba. Zaczynasz od zewnątrz i wchodzisz do środka.

Tak więc, kiedy byłem sfrustrowany i otrzymywałem tak wiele odmów, pomyślałem: „Jak mogę zacząć otrzymywać tutaj kilka tak?” Powiedziałem więc: „Zacznę od początku jej życia” i pracuj na mojej drodze do przodu”, myśląc, że ludzie, z którymi pracowała, gdy miała 20 lat, byłyby mniej prawdopodobne, że dzisiaj będzie z nią powiązana, lub będą mniej skłonni się jej bać Dziś. To była naprawdę pomocna strategia.

Zanim skomunikowałem się z przedstawicielem Anny, przeprowadziłem wywiady, jak sądzę, z ponad 100 osobami. W tym momencie, jeśli jesteś nimi i myślisz: „Co z tym zrobimy?” Mógłbym powiedzieć: „No cóż, mam przeprowadził wywiady z ponad 100 osobami”. To nie było w punkcie, w tej pozycji, w której miało być wykolejony. Jestem bardzo zdeterminowaną osobą; chociaż miałem myśli w stylu: „O mój Boże, nie będę w stanie tego zrobić, to najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek musiałem zrobić”, to się wydarzyło. Zamierzałem to zrobić.

Musiałeś zdobyć naprawdę dobre plotki na temat zakulisowych rzeczy, o których nie wiemy, że się wydarzyły, i chciałbym wiedzieć, jak ustaliłeś, co stworzyło książkę, a co nie.

Miałem w tym pomoc od redaktorów, szczerze mówiąc. Przez cały czas miałem w Galerii niesamowitych redaktorów. Nie umieściłem w księdze niczego, czego nie mogłem zweryfikować. W książce nie ma nic, czego bym nie czuła, co powinien zrobić dziennikarz.

Byłem zafascynowany, gdy dowiedziałem się o poziomie kontroli, jaki wywiera na Spotkałem Galę, ale nie zawsze było tak, jak się spodziewałem. Na przykład słyszymy o tym, jak aprobuje strój każdej osoby. To nieprawda: nie wszystkie celebrytki otrzymują na swoim stroju znaczek Anny Wintour, zanim wejdą na czerwony dywan — około 80% robią, ale ma też w swoim zespole ludzi takich jak Virginia Smith, którzy mogą doradzić celebrytom lub pomóc personelowi dowiedzieć się, co zamierzają nosić.

Gwiazdy spacerują po czerwonym dywanie, potem wchodzą do środka, oglądają wystawę i jedzą kolację. Anna dużo myśli o tym, gdzie każda osoba siedzi na obiedzie. Ona po prostu chce, żeby wszystko potoczyło się w określony sposób; słowo, którego użyła Stephanie Winston Wolkoff, brzmiało „bojownik”. Na gali Camp, gdzie Kim Kardashian miała na sobie lateksową sukienkę Thierry'ego Muglera, nie siedziała, a Anna powiedziała: „Dlaczego ona nie siedzi? Możesz jej powiedzieć, żeby usiadła? Jeden z jej pracowników musiał jej powiedzieć: „Właściwie, ona po prostu nie może usiąść w tej sukience”.

Tommy Hilfiger i Anna Wintour na gali Met w 1999 roku.

Zdjęcie: KMazur/WireImage/Getty Images

Szczerze mówiąc, jestem pewien, że Met może być swoją własną książką.

Było dużo, tak. Zrobiłem wiele badań na temat Met i ewolucji, ponieważ Anna planowała to od 1995 roku; częścią mojej pracy było ustalenie, które z nich są ważne i dlaczego.

Ale ona naprawdę dba o jedzenie. Rozmawiałam z Winstonem Wolkoffem, który planował galę od około 10 lat i powiedziała, że ​​Anna nie pozwoli, by w jedzeniu był szczypiorek, cebula, czosnek czy pietruszka, bo śmierdzą. Sprawiają, że masz nieświeży oddech i utykają w zębach. Byłem zafascynowany, gdy dowiedziałem się, że była zaangażowana na tym poziomie szczegółowości.

Najbardziej wyróżniało mnie to, że Anna uwielbia ciasto z kurczaka.

Mówię w książce, że lubi ciasto z kurczaka, ponieważ zawiera wszystko w jednym daniu — zawiera warzywa, skrobię, białko. Prawie wszyscy mówili tak: jest jedną z najbardziej wydajnych osób na świecie. I myślę, że ten szczegół dotyczący jej uznania dla ciasta z kurczaka, a konkretnie z tego powodu, naprawdę do tego przemawia.

Tak wiele zmieniło się w mediach od czasu przejęcia władzy przez Annę Moda, o którym dużo mówisz w książce. Jak się do tego przystosowała?

Kolejną niezwykłą rzeczą w Annie jest to, że jej styl życia jako tytana korporacji tak naprawdę się nie zmienił, mimo że losy wydawnicze zmieniły się dość dramatycznie w czasie, gdy była w niej rola. Od ponad trzech dekad ma te niewiarygodne korzyści, które zapewnia Condé Nast. Zaczęła o Moda latem 1988 roku [i dopiero] pod koniec lat 90. musiała zacząć myśleć o mediach cyfrowych; przez długi czas wszystko, co musiała zrobić, to skupić się na tworzeniu jednego magazynu miesięcznie, oprócz może wydarzeń, nad którymi pracowała lub cokolwiek innego.

Teraz idzie do pracy i musi pomyśleć o swojej stronie internetowej. Musi pomyśleć o TikToku. Musi myśleć o Instagramie. Ludzie mówili mi, że naprawdę dba o ruch uliczny. Chce wiedzieć, dzień po gali Met: „Jak nam poszło? Jak wygląda ruch uliczny? Przez cały dzień będzie wysyłać e-maile do ludzi i zadać to pytanie. Naprawdę wiele widziała i musiała zrobić wszystko, co w jej mocy, aby się przystosować.

Ludzi, którzy blisko z nią współpracowali w czasach rozkwitu Condé Nast — kiedy firma kwitła i kiedy wiele osób mogło wydać dużo pieniądze firmy na takie rzeczy, jak podróże i wyjazdy na tydzień mody w Paryżu i tym podobne — spekuluj, że musi pracować tak, jak ona dziś musi być dla niej mozolna, bo budżety nie są takie, jak kiedyś na tworzenie tych ujęć, które wciąż drukują czasopismo. Ale wiesz co? Ona wciąż tam jest. Ona przeżyła. Nadal to robi po tylu latach i jest to niesamowite.

I odniosłem wrażenie, że nawet nie myśli o przejściu na emeryturę lub cofnięciu się w jakikolwiek sposób.

Muszę powiedzieć, że żadne z moich zgłoszeń nie wskazywało, że myśli o przejściu na emeryturę lub odejściu w najbliższym czasie, i co zostało potwierdzone w niektórych artykułach, które ukazały się niedawno.

Poza tym fascynuje ją to, że nie rozmawia z przyjaciółmi o pracy. Kiedy rozmawiała z administracją Obamy na temat potencjalnego ambasadora – czego nigdy jej nie zaoferowano, jak wyjaśniam – nie rozmawiała z nikim o tym. Zapytałem Anne McNally, która jest cytowana w książce w różnych punktach i która była osobistą przyjaciółką Anny przez wiele lat, – Co zrobi, kiedy skończy? A Anne powiedziała: „Wie, że kiedy nie będzie w tej pracy, jej życie się zmieni” różne. A ona mówi tylko, że może dostanie zapłatę za wszystkie rady, których udziela, zamiast rozdawać je za darmo.

Serena Williams i Wintour na prezentacji 2020 S by Serena.

Zdjęcie: Dia Dipasupil/Getty Images

Czy w tych wywiadach pojawiło się coś nieoczekiwanego, co zachęciło cię do przemyślenia punktu widzenia lub z góry przyjętych poglądów na temat Anny?

Myślę, że musisz. Obowiązkiem biografa jest wysłuchanie tego, co ludzie do ciebie mówią, przeczytanie tego, co tam jest i dokładne zestawienie tego. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że w ostatnich latach Anna miała do czynienia z [trudną prasą], a wiele osób nie ma do niej ostatnio odniesień. To te ostatnie artykuły, które są o niej, jej podejściu do różnorodności i integracji, jak spóźniła się z tworzeniem filaru różnorodności tego, co ona i Moda znaczy.

Jednak w rozmowie z tymi wszystkimi ludźmi — Serena Williams, Tom Ford, Tory Burch, parzysty Grace Coddington — to ludzie, którzy liczą na radę Anny. Szukają jej rady. Williams powiedziała mi, że w pewnym momencie zmagała się z tenisem i zadzwoniła do Anny; nie pamiętała dokładnie, co powiedziała jej Anna, ale to pozwoliło jej wygrać Wimbledon. Mark Holgate, który nadal pracuje z Anną w Moda, Powiedz mi to Hugh Jackman chciał zasięgnąć porady Anny na temat „Największego showmana”; wezwał Annę i Marka oraz kilka innych osób na Moda personel do Soho House i przygotował prezentację do filmu i zasięgnął ich rady na ten temat.

To są rzeczy, które dzieją się za kulisami, o których ludzie nie wiedzą, ponieważ Anna tego nie reklamuje. Ale myślę, że jedną z jej mocnych stron również jako lidera jest to, że wraca do ludzi. Daje radę. Nie siedzi w jej skrzynce odbiorczej i nie jest zwracana. I ludzie naprawdę to doceniają.

Nie miałem poczucia, że ​​ludzie z branży, ci potężni ludzie, którzy polegają na jej radach i od dawna polegają na jej radach, naprawdę widzą ją jako osobę, której siła maleje.

Co sądzisz, jako osoba, która zarówno gruntownie zbadała Annę, jak i ogólnie pracuje w branży, na temat przyszłości Moda może być bez niej?

Jeśli spojrzysz na historię Moda zmiany redaktora naczelnego, widać, że Condé Nast ma historię umieszczania ludzi w Moda redaktor naczelny, który już pracował w Condé Nast. Kiedy latem 1988 roku Anna objęła stanowisko redaktora naczelnego, pracowała w Condé Nast od 1983 roku, kiedy to zaczęła jako dyrektor kreatywny w American Moda pod Grace Mirabella; potem pojechała do Wielkiej Brytanii Moda jako redaktor naczelny, to Dom i ogród jako redaktor naczelny, a następnie do Moda.

Edward Enninful i Wintour na prezentacji Burberry Fall 2022.

Zdjęcie: David M. Benett/Dave Benett/Getty Images

Diana Vreeland, który był wcześniej Łaska Mirabella, pracowałem w Moda zanim została redaktorem naczelnym; Grace Mirabella była prawą ręką Diany Vreeland, kiedy została redaktorem naczelnym. Taka jest historia, więc sensowne byłoby, gdyby wybrali już kogoś z organizacji Condé Nast. Wiem Edwarda Enninfula'nazwisko krąży wokół potencjalnego następcy Anny, a on wykonuje piękną, niezwykłą pracę dla Brytyjczyka Moda. Tworzy niezwykle zapadające w pamięć obrazy modowe, które ludzie uwielbiają. Ludzie są naprawdę podekscytowani jego wizją i tym, co robi, więc sensowne jest, aby jego nazwisko znalazło się w zestawieniu.

Jednak z biegiem lat ludzie spekulowali, że Anna odejdzie lub zostanie zwolniona, i krążyły plotki o tym, kto ją zastąpi — i Anna nadal tam jest. Plotki były błędne. Był okres, w którym wszyscy mówili: „Och, Carine Roitfeld będzie następcą Anny” i to było całkowicie błędne. Źródła powiedziały mi, że tylko raz mogła być naprawdę w niebezpieczeństwie, i było to w latach 90. kiedy nie fotografowała wystarczającej liczby ubrań reklamodawców, co stawało się problemem dla biznesu.

Poza tym miałem wrażenie, że kierownictwo Condé Nast naprawdę ją ceni.

Powiedziałeś, że ma nadzieję, że jej dziedzictwo będzie jej filantropią; jako ktoś, kto napisał o niej książkę, jak myślisz, jakie będzie jej dziedzictwo?

Myślę, że zostanie zapamiętana ze względu na swoją osobowość tak samo, jak wszystko, co zrobiła; za boba, okulary przeciwsłoneczne, za postać Meryl Streep „Diabeł ubiera się u Prady”, która tak urzekła publiczność.

Ale ta lodowata reputacja była tak lepka i tak naprawdę zaczęła się w połowie lat 80., kiedy została redaktorem naczelnym brytyjskiego Moda i wycinała personel i sprowadzała nowy personel, wycinała kolumny i długoletnich felietonistów. Jeden z felietonistów, których wycięła, pracował dla ojca w Wieczorny Standard, i nie miała problemu z ich wycięciem, ponieważ uważała, że ​​to słuszne rozwiązanie dla magazynu. Ale to sprawiło, że londyńska prasa nazwała ją „Nuclear Wintour” i „Wintour naszego niezadowolenia” i to naprawdę utkwiło w pamięci.

Mam nadzieję, że moja książka wpłynie na to, jak została zapamiętana. Mam nadzieję, że jedną z rzeczy, o których myślą ludzie czytając tę ​​książkę, jest to, jak postrzegamy kobiety na stanowiskach władzy i jak mówi o nich prasa.

Michelle Obama i Wintour na wielkim otwarciu Centrum Kostiumowego Anny Wintour w 2014 roku.

Zdjęcie: Monica Schipper/FilmMagic/Getty Images

Wspomniałeś o tym w książce, ale Anna nie ma planów, aby sama kiedykolwiek napisać pamiętnik. Jaką presję czułeś, wiedząc o tym podczas pracy nad tą biografią?

Ogromna presja. Jestem z natury perfekcjonistką, więc była presja, którą wywierałam na siebie, ale wiedziałam też, że ludzie, którzy czytali o niej książkę, byli będę miał wobec niej duże oczekiwania i z góry przyjęte wyobrażenia, dlatego czułem, że ważne jest, aby być bardzo dokładnym i cel.

Co masz nadzieję, że czytelnicy odejdą myśląc lub czując po przeczytaniu tej książki?

Mam nadzieję, że czytelnicy wyjdą z tej książki z refleksjami. Mam nadzieję, że ludzie zechcą o tym porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi i klubami książki. Myślę, że jest tak wiele do omówienia i omówienia. Uważam również, że kontekst Condé Nast jest ważny w wyobrażeniu, jakie ludzie mają na temat Anny i tego, co oznaczają jej działania, co ona znaczy i co oznacza jej moc.

[Były szef Anny] Alexander Liberman wpadł na pomysł, aby ludzie, którzy pracowali w Condé Nast, byli atrakcyjni i powinni wyglądać w określony sposób. Przez długi czas był dyrektorem artystycznym całej firmy — bardzo, bardzo wpływowy człowiek — i on i Anna mieli bliskie, bardzo dobre stosunki robocze. Anna miała więc zwyczaj oceniania ludzi pod kątem wyglądu, wagi, o czym mówię w książce. Dałaby im Spojrzenie, w którym zaczynała od twoich butów i patrzyła w górę twojego stroju - ale to było coś, co wydawało się, że nie dzieje się tylko pod nią w Moda. Był to pomysł, który promował także jej szef. Myślę, że ten kontekst jest naprawdę ważny do rozważenia.

Anna: Biografia jest już dostępny w sprzedaży.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.

Chcesz najpierw zapoznać się z najnowszymi wiadomościami z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.