Jak Justine Marjan przeszła od recepcjonistki salonu do pożądanego fryzjera?

instagram viewer

Zdjęcie: Chris Cruz/Dzięki uprzejmości Justine Marjan

W naszej wieloletniej serii „Jak to robię” rozmawiamy z ludźmi zarabiającymi na życie w branży mody i urody o tym, jak się włamali i odnieśli sukces.

Jak podsumować karierę, która jest absolutnie pełna momentów, które ją definiują? To było pytanie, do którego wracałem, gdy przeprowadzałem wywiad z fryzjerem i kreatywnym z wieloma dzieleniami Justine Marjan o ścieżce zawodowej, którą wybrała i jak ewoluowała w ciągu ostatnich kilku dekad. Okazuje się, że odpowiedź jest jasna: nie.

Podczas gdy wielu odnoszących sukcesy twórców piękna zostaje zaszufladkowanych i znanych głównie jako „celebryci” fryzjerzy”, „twórcy treści”, „za kulisami” i tym podobne, każdy z tych tytułów jest tak samo trafny jak inne, jeśli chodzi o opisanie Marjana i pracy, z której jest znana. Marjan dostrzegła zainteresowanie modą i urodą w młodym wieku, ale dopiero gdy zaczęła pracować jako recepcjonistka w salonie po liceum zaczęła wykuwać jasną ścieżkę zawodową w przemysł. Po wylądowaniu jednoczesnych koncertów asystujących obu

Kristin Ess oraz Jen Atkin — które same okazałyby się wieloznacznikami w przestrzeni włosów — zrozumiała, że ​​jej twórcza pasja i talent mogą poprowadzić ją w wielu różnych uzupełniających się kierunkach.

„Zdałem sobie sprawę, że możesz być wszystkim i nie musisz wkładać się do pudełka, aby osiągnąć swoje cele”, mówi Fashionistce, zastanawiając się nad tym wczesnym okresem swojej kariery.

Dziś życiorys Marjana zawiera listę klienteli celebrytów (z którą pracowała) Ashley GrahamGołąb Cameron, Khloé Kardashian, Jasmine Sanders, Kerry Waszyngtonie, Hailey Bieber i między innymi Olivia Culpo) oraz kluczowe pokazy na New York Fashion Week (to ona wyreżyserowała stylizacje dla takich Christian Siriano, Alicja + Oliwia, ChromatRebeko Minkoff, Naeem Khan, Cushnie, Tanya Taylor i Jonathan Simkhai). A potem są jej partnerstwa z markami: Marjan był ambasadorem marki dla obu TreSemmé oraz GHD przez sześć lat, a ostatnio podpisał kontrakt z marką przedłużania włosów Great Lengths. Kreatywny na wskroś z doświadczeniem w blogowaniu i tworzeniu treści na platformę fryzjerską Uzależnieni od grzywy, Marjan zgromadził również oddanych fanów społecznościowych, z prawie pół miliona obserwujących na Instagramie i ponad 100 000 w TikTok. Innymi słowy, nie ma prawie żadnego aspektu profesjonalnej stylizacji włosów, którym Marjan by się nie zajmował i nie podbił.

Rozchwytywana stylistka i kreatywna fryzura dzieli się tym, jak udało jej się utrzymać aktywny portfel pełen czerwonego dywanu, pracy za kulisami i marką, jednocześnie budując silne, dedykowane media społecznościowe społeczność. (Uwaga, spoiler: ciężka praca to kluczowy czynnik.) Przeczytaj najważniejsze informacje z naszej rozmowy.

Ashley Graham nosząca włosy Marjana na gali Met 2019.

Zdjęcie: Neilson Barnard/Getty Images

Opowiedz mi o tym, jak po raz pierwszy zainteresowałaś się pięknem i włosami. Czy zawsze wiedziałeś, że to właśnie chcesz zrobić?

Zawsze kochałem piękno, sztukę i modę, ale nigdy nie wiedziałem, do jakich możliwości zawodowych może to doprowadzić. W bardzo młodym wieku chciałem zostać prezydentem, aby móc sadzić kwiaty w całym kraju, gdzie krajobraz był „brzydki”.

Z wiekiem rosło zainteresowanie wszystkimi rzeczami zręcznymi i kreatywnymi. Nauczyłam się szyć i interesowałam się modą, projektowaniem kostiumów, scenografią, fotografią, a nawet stylizacją jedzenia. W liceum zaplatałem wszystkim włosy w autobusie szkolnym, robiłem fryzurę i makijaż dla moich przyjaciół na szkolne tańce; moi przyjaciele i ja nawet obcinaliśmy sobie i farbowaliśmy sobie włosy w naszych garażach.

Skończyło się na tym, że miałem dość nieszczęśliwe doświadczenie w szkole średniej i przegapiłem okazję, aby skorzystać SATs. Wcześniej zawsze zakładałam, że po szkole średniej pójdę na studia, jak wszyscy moi przyjaciele. Kiedy sprawy się nie układały, zacząłem uczęszczać na zajęcia w moim lokalnym college'u, zastanawiając się, w jakim kierunku iść. Pewnego dnia czekałem na autobus i zauważyłem lokalny salon fryzjerski po drugiej stronie ulicy od dworca. Myślałem, że wygląda fajnie, więc wszedłem i zostawiłem wiadomość dla właściciela z pytaniem, czy mają jakieś możliwości cienia. Oddzwonili do mnie dość szybko, informując, że zatrudniają recepcjonistkę. To dzięki mojej pracy jako recepcjonistka w salonie otworzyłam się na świat fryzjerstwa.

Wcześniej nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że to czyjaś praca, aby stylizować włosy na potrzeby sesji do czasopisma, kampanii reklamowych lub czerwonych dywanów. Należy pamiętać, że było to przed mediami społecznościowymi, a dostęp do specjalistów z branży, którzy pracowali za kulisami, praktycznie nie istniał. Zdałem sobie sprawę, że moda, redakcja i fryzury gwiazd łączą w sobie wiele moich pasji: urodę, sztukę, fotografię, modę i fryzury.

Kiedy już zidentyfikowałeś swoją pasję do stylizacji włosów, jak zacząłeś ją profesjonalnie realizować?

Poszedłem do szkoły kosmetologicznej i pracowałem w tym oryginalnym salonie przez osiem lat, awansując od recepcjonisty przez stylistę do mistrza stylistyki i pedagoga. Brałem udział w zajęciach zaawansowanych/mistrzowskich co sześć miesięcy, aby udoskonalić swoje umiejętności i sieć, jednocześnie próbując znaleźć sposób na wejście do branży. Kupowałem czasopisma i odwracałem się do tyłu, aby znaleźć napisy końcowe stylistów, którzy robili sesje. Czytam Wabić przewodniki kosmetyczne i przeszukiwały czasopisma w poszukiwaniu artykułów o salonach gwiazd i stylistach.

Znalazłem artykuł w Magazyn V o fryzjerce Madonny, Andy Lecomptei jego salon w West Hollywood, i wiedziałem, że tam muszę pracować. Jeździłem do Los Angeles w poniedziałki z Santa Barbara i pytałem, czy zatrudniają asystenta, tylko po to, by raz za razem odmawiać. Do tej pory pojawił się Instagram, a ja śledziłam kilku fryzjerów, których podziwiałam. Widziałem, że oba Kristin Ess oraz Jen Atkin napisał o szukaniu asystenta. Zaaplikowałem na oba stanowiska i skończyło się na tym, że zostałem zatrudniony przez nich obu! Jen pracowała w salonie Andy'ego Lecompte'a, więc wydawało się, że tak powinno być.

Pracowałem w niepełnym wymiarze godzin dla obu, zanim Jen zatrudniła mnie na pełny etat, ponieważ zaczynała Uzależnieni od grzywy jako platforma redakcyjna i potrzebowała kogoś, kto by ją przewodził. Miałem doświadczenie w blogowaniu, robieniu zdjęć i tworzeniu treści, więc nosiłem wiele czapek podczas uruchamiania Mane Addicts, jednocześnie asystując. W tym czasie miała tylko dwóch pracowników, więc asystowałam przy włosach i pomagałam osobiście, a także redagowałam kierując Mane Addicts i jadąc z powrotem do Santa Barbara w każdy wolny dzień, musiałem robić moich własnych klientów, aby zapłacić rachunki. Pracowałem siedem dni w tygodniu, przez całą dobę. Żadna praca nie była dla mnie za duża ani za mała.

W końcu Jen zaczynała Ouai, a jej dostępność do robienia [włosów] klientów zmniejszyła się. Poleciła mnie, gdy była niedostępna, a ja byłam w stanie zbudować własną klientelę z ust do ust. Skończyło się na tym, że nawiązałem niesamowite partnerstwa marek z TreSemmé i GHD — z którymi nadal pracuję do dziś, sześć lat później — co doprowadziło do innych niesamowitych możliwości.

Jako stylista fryzur, który jest osobowością i influencerem, osiągnąłeś taką równowagę, dzięki czemu stajesz się dostępny dla Twoja społeczność w mediach społecznościowych, ale pracujesz również z celebrytami, głównymi markami i kluczowymi pokazami za kulisami w modzie tydzień. Jak to wszystko żongluje? Czy był to świadomy wybór, aby budować swoją karierę i tak ją ustawić?

Po przeprowadzce do Los Angeles zdałem sobie sprawę z potęgi mediów społecznościowych. Było to idealne miejsce do promowania siebie, zaprezentowania swojej pracy i zbudowania mini portfolio. Zarezerwowałem wielu moich pierwszych klientów w Los Angeles z mediów społecznościowych. W swojej karierze poszedłem prawie wstecz: wielu fryzjerów i wizażystów zaczyna od agencji, aby budować swoją klientelę, a następnie rozpoczyna współpracę z markami. Rezerwowałam wszystkich moich klientów celebrytów bez agenta, potem rezerwowałam współpracę z marką, a potem zaczęłam pracować z agencją.

Zdałem sobie sprawę, że nie ma prostej linii do sukcesu i że musimy wytyczać własne ścieżki. Uwielbiam to, że mogę łączyć świat influencerów z celebrytą i modą. Uwielbiam widzieć więcej ludzi zza kulis, którzy się tam pojawiają. To wyzwalające i inspirujące.

Fryzura z jesiennego pokazu Christiana Siriano 2019 autorstwa Marjana.

Zdjęcie: Monica Schipper/Getty Images dla TreSemmé

Jak ważne były dla Ciebie media społecznościowe, jeśli chodzi o bycie narzędziem, które pomoże Ci się rozwijać i rozwijać karierę?

Całkowicie rozwinęłam swoją karierę w mediach społecznościowych. Pozwoliło mi to na zaprezentowanie mojej pracy, dzielenie się wskazówkami i budowanie społeczności online. Media społecznościowe to nowa wyszukiwarka — jeśli nie używasz jej do swojej pracy, utknąłeś w epoce kamienia łupanego.

Gdzie znajdujesz inspirację?

Inspirują mnie trendy z przeszłości. Uwielbiam oglądać stare filmy, fragmenty z epoki i przeglądać stare czasopisma w poszukiwaniu inspiracji. Trendy są cykliczne, więc zawsze zobaczymy, co było stare, a co nowe.

Jak myślisz, jakie błędne wyobrażenia mogą mieć ludzie na temat Twojej kariery i tego, co robisz?

Że jest efektowny. Często jest to powód, dla którego tak trudno jest znaleźć asystenta. Ludzie mają nierealistyczne oczekiwania i chcą szybkiej ścieżki do mety. Ludzie widzą prywatne samoloty i czerwone dywany w mediach społecznościowych, ale nie zdają sobie sprawy, że to tylko niewielka część tego, co się dzieje. Dużo czeka w szatniach, załatwianie sprawunków, przygotowywanie włosów i wczesne telefony, które do tego wchodzą.

Jak myślisz, czego dzisiaj potrzeba, aby zostać odnoszącą sukcesy fryzjerką?

Słyszałem cytat, który moim zdaniem odnosi się do każdej branży: Istnieją trzy cechy, które przyczyniają się do sukcesu, a Ty? wystarczy mieć dwa z trzech miejsc, aby się udać — być na czas, mieć dobrą osobowość i/lub być dobry w swoim rzeczywistym stanowisko.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Justine Marjan

Jak wybierasz, z którymi markami współpracujesz?

Uwielbiam pracować z markami, w które naprawdę wierzę. Uwielbiam marki, które oferują produkty, które zapewniają świetne rezultaty, cenią wzmocnienie pozycji kobiet i wyznaję wartości, z którymi się zgadzam.

Od sześciu lat współpracuję z TreSemmé i GHD. Uwielbiam TreSemmé ze względu na ich zaangażowanie w podnoszenie kobiet i umieszczanie ich na stanowiskach kierowniczych oraz dostępność ich produktów. Są przystępne cenowo i zapewniają świetne rezultaty. Myślę, że wszystkie kobiety powinny mieć dostęp do produktów, które sprawią, że poczują się dobrze ze sobą. Uwielbiam pracować z GHD, ponieważ to profesjonalna linia z niewiarygodnej jakości narzędziami, które chronią zdrowie Twoich włosów. Ciężko pracują nad nauką, która wchodzi w skład każdej innowacji. Dostarczają produkty, które są ponadczasowe i trwałe. Używam ich narzędzi odkąd byłam stylistką w salonie i naprawdę widziałam rezultaty z pierwszej ręki.

Niedawno zacząłem też pracować jako ambasador marki w zakresie rozszerzeń Great Lengths. To było dla mnie szczególnie ekscytujące partnerstwo, ponieważ uwielbiam przedłużanie włosów, a Great Lengths byli prawdziwymi innowatorami we wprowadzaniu do głównego nurtu przedłużania włosów w latach 90-tych. To jedyna firma zajmująca się przedłużaniem włosów, jaką widziałem, która jest całkowicie przejrzysta w kwestii pochodzenia włosów i gwarantuje etyczne pozyskiwanie. Jakość nie ma sobie równych, a ich aplikacja pozwala zachować zdrowie Twoich włosów.

Jakie cele zawodowe nadal masz nadzieję osiągnąć?

Tak wiele. Miałem kapsułową kolekcję akcesoriów do włosów z kiczem, co było dla mnie ogromnym osiągnięciem. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mieć więcej kolekcji kapsułowych i pewnego dnia będę prowadzić własną firmę.

Jaką radę masz dla tych, którzy chcą podążać ścieżką kariery podobną do Twojej?

Bądź gotów cofnąć się o dwa kroki, aby zrobić jeden krok do przodu. Były chwile, kiedy pracowałem dla Mane Addicts, że czułem, że nawet nie robię włosów, ponieważ spędzałem większość czasu na pisaniu opowiadań, produkcji treści, przeprowadzaniu wywiadów, pisaniu tekstów i tak dalej na. Teraz zdaję sobie sprawę, że są to wszystkie umiejętności, których używam do własnej pracy społecznej i zawodowej.

Jaki był Twój najbardziej dumny moment lub największe osiągnięcie w Twojej dotychczasowej karierze?

Oglądanie mojej kolekcji kapsułowej z Kitsch sprzedawanych w sklepach Sephora, posiadanie klientów na główne czerwone dywany, takie jak Met Ball i Oscary, podróżowanie po świecie dla mojej kariery, bycie kluczowa stylistka „Project Runway”, będąca jedną z nielicznych kobiet prowadzących za kulisami w NYFW, oceniającą North American Hairstyling Awards, prowadzącą klasę mistrzowską w Dubaju — lista może iść na!

Jakie było dotychczas Twoje największe wyzwanie?

Największym wyzwaniem było chyba nieporównywanie mojej drogi do innych. Ponieważ w mojej dziedzinie nie ma jasnej ścieżki kariery ani prostej linii prowadzącej do sukcesu, trudno nie porównywać własnej ścieżki z drogami kolegów. Jako artysta jesteś tak dobry, jak Twoja ostatnia praca. Jest dużo nieprzewidywalności, a czasami może być przygnębiające, gdy klient rezerwuje kogoś innego zamiast ciebie lub widzi okazję, na którą liczyłeś, że trafi do kogoś innego. Musisz mieć dużo siły psychicznej, aby nie bić się o to lub brać rzeczy do siebie.

Jaka była najcenniejsza lekcja, której nauczyłeś się w trakcie swojej kariery?

Bądź miły dla wszystkich.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.