British Fashion Council odpowiada na wezwanie do położenia kresu rasizmowi na wybiegach

instagram viewer

W zeszłym tygodniu była właścicielka agencji modelek Bethann Hardison zrobił nagłówki kiedy wydała okrzyk bojowy, by położyć kres rasizmowi na wybiegu.

Opublikowała następującą notatkę na swojej stronie Balance Diversity:

Oczy są skierowane na branżę, która sezon po sezonie obserwuje domy projektantów mody, które konsekwentnie używają jednego lub żadnego modelu koloru. Niezależnie od intencji rezultatem jest rasizm. Nieakceptowanie innej osoby ze względu na kolor skóry jest wyraźnie poza „estetyką”, gdy jest zgodne z marką projektanta. Niezależnie od tego, czy jest to decyzja projektanta, stylisty czy dyrektora castingu, ta decyzja o wykorzystaniu w zasadzie wszystkich białych modeli ujawnia cechę, która jest niestosowna dla współczesnego społeczeństwa. Nie można tego dłużej akceptować ani mylić przy użyciu modelu azjatyckiego.

Następnie wysłała tę dokładną notatkę do CFDA, British Fashion Council, Camera Nazionale della Moda Italiana w Mediolanie oraz Fédération Française de la Couture du Prêt-à-Porter des Coutururiers i Créateurs de Mode w Paryż. W każdym liście adresowanym do tych, którzy rządzą modą, Hardison nazywał kilku znanych projektantów „winnymi czynu rasistowskiego”.

Jak dotąd tylko jedna z tych organizacji wróciła z szybką i rozsądną, choć trochę schematycznie brzmiącą odpowiedzią. WWD opublikowała e-mail rzeczniczki British Fashion Council, Gemmy Ebelis, który wysłała do Koalicji Różnorodności:

Chociaż British Fashion Council nie organizuje castingów modelek na London Fashion Week, jako jej organ zarządzający, zapewniamy, że wszyscy uczestniczący projektanci powinni uznać, że Londyn jest jednym z najbardziej wielokulturowych miast na świecie i powinni rozważyć uwzględnienie tej grupy demograficznej na swoich pokazach oraz prezentacje. Reprezentacja i dobro modelu są dla nas niezwykle ważne i byłbym bardzo szczęśliwy mogąc się z Tobą spotkać, aby omówić dalsze sprawy, jeśli chcesz.

Ebelis ma rację: w obecnej sytuacji „organ zarządzający” tygodnia mody może tylko tyle. Ostatecznie to jej agenci do modelowania, agenci odlewni i projektanci, którzy podejmują decyzje. Ale to nie znaczy, że nie mogliby robić więcej. Mam nadzieję, że więcej osób odpowie („Wysłano go e-mailem. Naciskasz odpowiedź. To dla mnie po prostu zdrowy rozsądek ”, powiedział Hardison dla handlu), a Hardison spotyka się z nimi, można znaleźć bardziej skuteczne rozwiązanie.