Susie Bubble i Bryanboy odpowiadają na krytykę Vogue.com dotyczącą blogerów modowych [Aktualizacja]

Kategoria Sally Piosenkarka Chłopiec Bryana Bryanboy Bańka Susie Vogue.Com | September 21, 2021 19:51

instagram viewer

Susie Lau i Bryan Boy na pokazie Prada wiosna 2017 podczas Tygodnia Mody w Mediolanie. Zdjęcie: Venturelli/Getty Images

Od redakcji: For Fashionistkawłasne podejście do eliminowania blogera Vogue, możesz przeczytać esej Tylera McCalla tutaj.

Redaktorzy Vogue.com opublikowali odblaskowe podsumowanie Milan Fashion Week w niedzielny wieczór, który obejmował ich ulubione kolekcje – oczywiście Gucci wraz z Versace, Bottega Venetta, Prada i Marni — i ogólnie wspaniały czas, którego doświadczyli we włoskiej modzie Miasto.

Ale spora część rozmowy była skierowana na blogerzy modowi oraz influencerzy, a redaktorzy nie powstrzymywali swoich myśli wokół styl uliczny oraz stroje z płatnymi lokacjami marki. Przeczytaj poniżej.

Sally Singer, Moda Kreatywny dyrektor cyfrowy: „To schizofreniczny moment, a to po prostu nie może być dobre. (Uwaga dla blogerów, którzy co godzinę zmieniają od stóp do głów, płatne stroje: Proszę przestań. Znajdź inną firmę. Zapowiadasz śmierć stylu.)"

Sarah Mower, główny krytyk Vogue.com:

 „Więc tak, Sally, zawodowa blogerka, z dodatkową agresją tłumu ulicznych fotografów, którzy je odwiedzają, jest okropna, ale przede wszystkim, żałosne dla tych dziewczyn, kiedy patrzysz, ile razy zdesperowany troll na zewnątrz pokazuje, w korku, ryzykując nawet wypadki, w nadziei, że będą pstryknął."

Nicole Phelps, dyrektor Vogue Runway: „Co sprowadza mnie z powrotem do uwag Sally i Sarah na temat bałaganu w stylu ulicznym. To nie tylko smutne dla kobiet, które w pożyczonych ciuchach szykują się do kamery, ale także przygnębiające jest oglądanie udziału tak wielu marek”.

Alessandra Codinha, redaktorka Vogue.com Fashion News: "Czy mogę przyznać, że zrobiłem mały pompka pięścią, kiedy Sally poruszyła paradoks blogera? Niewiele mogę tu dodać poza tym, jak zabawne jest to, że wciąż nazywamy ich „blogerami”, ponieważ tak niewielu z nich już to robi. Zamiast świętowania jakiegokolwiek rzeczywistego stylu, wydaje się, że chodzi o pojawianie się, patrzenie śmieszne, pozujące, drgające na swoim miejscu, gdy sprawdzasz swoje kanały w mediach społecznościowych, uciekając, przebierając się, powtórzenie... To wszystko jest dość zawstydzające – jeszcze bardziej, gdy weźmiesz pod uwagę, co jeszcze dzieje się na świecie. (Zarejestrowałeś się już do głosowania? Nie zapomnij o debacie w poniedziałek!) 

Kochanie mody jest ogromne, a miłośnicy wszelkich pasków są ważni dla branży — w końcu ludzie kupują ubrania z chęci, a nie z powodu realna potrzeba — ale myślę, że niedługo ludzie zrozumieją, jak obrzydliwa jest cała praktyka płatnych występów i pożyczonych strojów wygląda. Szukanie stylu wśród kupionych i opłaconych („wylogowanych?”) pierwszego rzędu jest jak pójście do klubu ze striptizem w poszukiwaniu romansu. Jasne, wszystko jest na tym samym polu, ale nie jest nawet zbliżone do rzeczywistości”.

„Zwiastowanie śmierci stylu”. "Żałosne." „Bałagan w stylu ulicznym”. Auć. Oczywiście blogerzy OG Susie Bańka oraz Bryanboy zabrali na Twittera z własnymi odpowiedziami:

Odpowiedź Susie jest kontynuowana, przywołując fakt, że spotkała się z taką samą krytyką prawie osiem lat temu. „Establiszment mody nie chce, aby ich kręgi się powiększały” powiedziała. „I żeby wieża z kości słoniowej pozostała na zawsze. Wysoki i nieprzenikniony”. A ponieważ zespół Vogue.com uważa, że ​​nadzieje w stylu ulicznym są tak smutne, Susie również zasugerował że przestaną biec Uliczne łapanki Phila Oha z miesiąca mody „za kliknięcia witryny”, do którego odpowiedział, „Może zastanówmy się nad rozwiązaniem alternatywnym”. (Koleś w końcu musi zarabiać.)

„To zastraszanie w szkole, proste i proste” – powiedział Bryanboy on Świergot. „Jak satysfakcjonujące musi być dążenie do łatwego celu, a nie pójście do innych redaktorów”. Zauważył również jego przeszłośćstroje i projektanta-nazwisko rzeczy które w rzeczywistości nie zostały pożyczone. (Wpływowy bloger często głosi, że woli kupować zamiast pożyczać.) 

„Dostałbym nagrodę za głowę, gdybym sprawdził nazwiska wszystkich redaktorów, którzy powiedzieli mi, że chodzą na niektóre programy tylko dlatego, że są reklamodawcami” nieprzerwany Bryanboy, nawiązując do praktyki branżowej faworyzowania reklamodawców w kalendarzu mody. On także nawiązywał do artykułów redakcyjnych z wybiegami od stóp do głów, okładkami z celebrytami / ambasadorami marki i pensjami redaktorów, które są „opłacane przez kredyty reklamodawcy”.

Wezwanie Singera do blogerów, aby „znaleźli inną firmę”, jest prawdopodobnie najostrzejszą uwagą. Jednak blogerzy robićznajdź inne firmy — wielomilionowe biznes: linie odzieżowe, kolaboracje, kampanie, udział w lub pełnoetatowe profesjonalne koncerty w branży, jurorzy lub występy paneli eksperckich oraz nawet kariery muzyczne. Styl uliczny i możliwości w pierwszym rzędzie to tylko ułamek tego, co naprawdę robią ci blogerzy. Nie pukaj do zgiełku.

Aktualizacja, 27.09.16:Shea MariePokój, Miłość Sheai jej najlepsza przyjaciółka, piosenkarka i modelka Caroline Vreeland włączyli się również w temat „Bloggers vs. Moda" porażka. ten Bloger z Los Angeles opublikowana na Instagramie z długim podpisem, który zawiera: „Przepraszam, jeśli nie możesz zaakceptować tego, co a „osoba publiczna” nosząca się na ulicy jest niewątpliwie bardziej wpływowa niż twój post-modowy tydzień kolumna. Że świat mody nie jest już kontrolowany tylko przez ciebie”.

Na Twitterze kontynuowała swój punkt widzenia kolejnym zdjęciem jej i Vreelanda w pasujące kurtki BFF za pomocą Veda. „Czy ktoś może zgadnąć, jakie zdjęcie na Instagramie jest najczęściej komentowane w @voguemagazine (przy osuwisku)?” napisał Shea Marie. „Zdjęcie w stylu ulicznym przedstawiające mnie i @carovreeland. Ironiczny."

Vreeland również zajął się Instagram, umieszczając obok jej zdjęcie z Tygodnia Mody w Mediolanie Anna Wintour. Jej podpis dotyczy bezpośrednio Moda, mówiąc: „Uważam za wstyd, że instytucja taka jak Moda poniży i poniży tych młodych ludzi, którzy budują własne ścieżki, zwłaszcza że są to w większości młode kobiety, nazywając ich „żałosnymi” i porównując do striptizerek. To z pewnością nie jest Moda głos, za którym kiedyś opowiadała się moja prababka."

Danielle Bernstein z Co nosiliśmy? również podzieliła się swoimi przemyśleniami na Modakrytyka użytkownika za pośrednictwem Instagrama. „Chciałbym dać Moda skorzystaj z wątpliwości i powiedz, że kilku starych redaktorów reprezentujących archaiczny sposób myślenia prestiżowej publikacji wygłosiło kilka bezmyślnych, gorzkich komentarzy” – napisał Bernstein. „Być może zmienią zdanie po przeczytaniu odpowiedzi niezliczonych blogerów, obserwujących, i czytelnicy, którzy odpalają z własnymi opiniami na temat tego, kto i co ma znaczenie w naszym przemysł."

Chcesz więcej Fashionistek? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu i otrzymuj nas bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej.