M. Martin, założony przez Pradę i Paper Denim Alums, jest marką do obejrzenia

Kategoria M. Jaskółka Oknówka Papierowy Dżins I Tkanina Prada | September 18, 2021 13:29

instagram viewer

Alex Gilbert i Jennifer Noyes. Fot. M. Jaskółka oknówka

Wydaje się, że w tej chwili nie brakuje marek, które próbują stworzyć luksusowe, ponadczasowe podstawowe elementy garderoby dla nowoczesnych kobiet. Ale niewiele z nich ma cenę, która odzwierciedla ich estetyczną prostotę. I dwie weteranki branży — Jennifer Noyes, była dyrektor ds. odzieży damskiej w Pradaoraz Alex Gilbert, założyciel firmy Papierowy dżins i tkanina — czuł, że na rynku jest dziura.

Poznali się w 2013 roku, kiedy Gilbert był w trakcie ponownego uruchamiania markowej marki dżinsowej w nadziei na przekształcenie jej w markę lifestylową; Noyes prowadził wówczas wielomarkowy salon wystawowy Hatch. Wkrótce po tym, jak Noyes zaczął reprezentować Paper Denim, obaj postanowili porzucić próbę zmiany marki. „To było jak umieszczenie kwadratu w okrąg”, mówi Gilbert, „ponieważ naprawdę chciałem zrobić coś, co pasuje gdzie jestem teraz w moim życiu, a Jen, mimo że jest 10 lat młodsza ode mnie, bardzo się z tym zgadzaliśmy wizja."

M. Lookbook Martina na wiosnę 2016. Fot. M. Jaskółka oknówka

Obie panie są pro-mundurowe – „Ma obsesję na punkcie szafy Smerfów” – mówi Gilbert z Noyes. „Dużo rozmawialiśmy jako kobiety, jako konsumenci, czego tak naprawdę chcemy od naszych ubrań? Naprawdę chcemy jakości i rzemiosła, ale także łatwego luksusu”. Postanowili więc to stworzyć.

Najwyższym priorytetem, szczególnie dla Noyes, było wyprodukowanie jak największej ilości produktów w Nowym Jorku. „Pochodząc z Prady, [na początku] wszystko było tak ważne, ponieważ mieliśmy własne fabryki i kiedy wszystko się zaczęło aby zostać bardziej zleconym na zewnątrz do Rumunii, Turcji lub gdziekolwiek, ludzie zaczęli zauważać różnicę w jakości” mówi. Praca we współczesnym salonie pomogła jej również uświadomić sobie, jak pochodzenie produktu może wpływać na jakość. „Wiedziałem, że możemy stworzyć coś, co wydaje się naprawdę opłacalne z komercyjnego punktu widzenia, ale także pożądane”. Pustka, którą starali się wypełnić, była czymś w zaawansowanym współczesnym przedziale cenowym, który był wysokiej jakości, wyprodukowany w Nowym Jorku, nie oparty na trendach i zakorzeniony w Ameryce odzież sportowa. „Chcieliśmy tylko, aby garderoba dorosłej kobiety była odpowiednia i współczesna, o ile jest nowoczesna, ale nie współczesna, jeśli chodzi o wykonanie lub stylistycznie”.

M. Lookbook Martina na wiosnę 2016. Fot. M. Jaskółka oknówka

Zrobili to, co postanowili: M. Jaskółka oknówka ubrania są jednocześnie wygodne i aspirujące, klasyczne, ale fajne, od luźnych spodni i oversize'owych swetrów po dopasowane dżinsowe i strukturalne topy. To ponadczasowe, proste elementy, które każdy z każdej grupy wiekowej mógłby nałożyć i wyglądać szykownie.

Ceny wahają się od 196 USD za koszulkę, przez 295 USD za dżinsy do 795 USD za kurtkę. Wszystko jest szyte w Nowym Jorku, z wyjątkiem dżinsu, który jest szyty w Los Angeles, oraz dzianin, które są szyte w Japonii i Włoszech – chociaż Noyes i Gilbert mają nadzieję, że w końcu przeniosą to do Stanów Zjednoczonych. Wystartowali z kolekcją sprzed jesieni 2015 w bardzo przemyślany sposób, decydując się na współpracę z La Garconne w USA i Kraina jutra w Japonii. „Japończycy naprawdę dbają o to, aby być pierwszymi z markami i naprawdę są podekscytowani i naprawdę rozumieją [M. Martin]”, mówi Gilbert. Jesienią marka rozszerzyła się o kilka kolejnych butików, które założyciele nazywają „pieczęcią aprobaty” sklepy”. Nie mówiąc kogo, projektanci potwierdzili, że prowadzą rozmowy z domem towarowym dla wiosna. Ale Noyes uważa, że ​​ważne jest, aby zacząć od niezależnych sklepów. „To oni naprawdę naprawdę rozwijają markę” – mówi, dodając, że ich osobiste relacje z klientami mogą stanowić pomocną pętlę informacji zwrotnych.

M. Lookbook Martina na wiosnę 2016. Fot. M. Jaskółka oknówka

Dzięki ich wcześniejszemu doświadczeniu w branży, w podejściu Gilberta i Noyes do budowania M jest spryt i kalkulacja. Martin, którego czasami brakuje innym początkującym projektantom. Ich debiutancka prezentacja podczas New York Fashion Week w zeszłym miesiącu była niewielka i kameralna. Planują uruchomić e-commerce w przyszłym sezonie i mają nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch lat zanurzą się w cegłę i zaprawę z wyskakującym sklepem. Chcą również zacząć rozszerzać się na inne kategorie — „elementy stylu życia” — na przyszłą jesień, niezależnie od tego, czy będą to buty, czy torebki. „Określamy strategię tego”, mówi Gilbert.

Często, gdy nowy projektant wymienia swoje ambicje, w tej kapryśnej, wymagającej branży niemal trzeba brać je z przymrużeniem oka. Ale z Noyesem i Gilbertem masz wrażenie, że wiedzą, co robią, a długowieczność wydaje się prawdopodobna.