Moschino robi „Carwash Couture” w ramach wiosennej kampanii

instagram viewer

Zdjęcie: Steven Meisel dla Moschino

Nie da się temu zaprzeczyć Wiosenny pokaz Moschino był, no cóż, zajęty. Modelki paradowały po pasie startowym o sztucznej nawierzchni, wyłożonym znakami drogowymi i sygnałami drogowymi, które w połowie drogi przekształciły się w pełną życia myjnię samochodową. Ubrania pozostały wierne temu tematowi, a wygląd inspirowany konstrukcją stanowił pierwszą część pokazu, a następnie kolorowe motywy sprzątania i motoryzacyjne. (Pomyśl o Belli Hadid w sukience inspirowanej Windexem i Imaan Hammam w zestawie z żółtym miotełką do kurzu Big Bird.) 

Choć wizualnie było dużo do zrobienia, a czasami trochę zwariowane, kolekcja z pewnością była fajna i to samo można powiedzieć o właśnie wydanej kampanii, która była z nią związana. Dyrektor kreatywny Jeremy Scott modele obsady Joan Smalls, Fei Fei Sun, Lexi Boling i Maartje Verhoef w jasnych, bezczelnych reklamach, nakręconych przez Stevena Meisela i zaprojektowanych przez Carlyne Cerf de Dudzeele. Po raz kolejny grając na

motyw retro couture salon, panie pozują bardzo poważnie w niektórych najgłośniejszych utworach kolekcji, w tym we wspomnianym wcześniej sukienka z piór, suknia ozdobiona tylnymi światłami w stylu lat 50. i wyszywana cekinami suknia wieczorowa mająca naśladować migający neon oznaki. Szczotki do myjni samochodowych z wybiegu tworzą zabawne, fantastyczne tło i sezonowe akcesoria – w tym torebka Powerpuff Girl i kask Moschino – otrzymują mnóstwo uwaga również.

Dzięki efektownemu, pięknemu wyglądowi Pata McGratha i Guido oraz obrazom Meisela, większość ubrań wygląda tak, jak mogłaby, w rzeczywistości bądź couture — coś, o czym nigdy nie myśleliśmy, że powiemy o ubraniach wzorowanych na domowych środkach czystości i starych samochody.

MOSCHINO_SS2016_M3.jpg
MOSCHINO_SS2016_M6.jpg
MOSCHINO_SS2016_M7_eyewear.jpg

5

Galeria

5 Obrazy