Jeśli chodzi o wygląd pokazów nagród, muzycy na ogół nie powstrzymują się, a niedzielne Grammy nie zawiodły. Jak zwykle Twittersphere był pełen obserwacji na temat wielu rzeczy, jakie wyglądały stroje uczestników — i szczerze mówiąc, nie było w tym nic złego.
Czytaj dalej, aby poznać najlepsze partnerstwo.
Włosy Iggy'ego Azalei czy bochenek chałki?
Jesteśmy głodni.
Charli XCX czy „Party Down”?
Naprawdę doceniamy Charli XCX za to, że wychodzi na całość ze swoim smokingiem i futrem Moschino. Ale kombinacja białej koszuli i różowej muszki przypominała nam mundury cateringowe w tragicznie odwołanym programie telewizyjnym „Party Down”. (To nie jest zła rzecz.)
Rihanna czy tort Barbie?
Ta sukienka była formalnie couture Giambattista Valli, ale wyglądała jak deser.
Pharrell czy Zero z „The Grand Budapest Hotel”?
Nie możemy przestać się zastanawiać, czy prawdziwą inspiracją dla Pharrella był mundur boya hotelowego w jego… promocja muzyczna na pokaz Chanel Paryż-Salzburg.
Nick Jonas czy Pee Wee Herman?
Zrozumiałe źródło inspiracji stylem.
Katy Perry lub Gwyneth Paltrow... czy Solange Knowles?
Biała sukienka i peleryna Katy Perry przypominały nam wygląd Toma Forda Gwyneth Paltrow z Oscarów w 2012 roku – ale może jeszcze bardziej suknię ślubną Solange.