Czy „sezonowa inspiracja” stała się przestarzała, gdy moda zmierza w kierunku modelu bez sezonu?

instagram viewer

Spojrzenie z kolekcji Saint Laurent's Fall 2018. Zdjęcie: Pascal Le Segretain/Getty Images

Zanim przedstawił swoje Jesień 2018 odbiór w trakcie Nowojorski Tydzień Mody w lutym projektant Dennis Basso ujawnił, że jego inspiracją na sezon było „dzisiejsza kobietaBasso projektuje przede wszystkim dla kobiet i rzeczywiście tak jest dzisiaj, więc wydaje się to mieć sens. Gdzie indziej, Jonathan Simkhai zauważył, że zainspirowała go nieco bardziej abstrakcyjna koncepcja „wewnętrzny męstwo" (#to samo), podczas gdy Chromat nawiązał do estetyki spływu kajakowego i Raf Simonszbadane narkotyki i uzależnienia, a także ich konsekwencje. Kiedy Południe przez Noor projektanci Noor Rashid Al Khalifa i Haya Mohammed Al Khalifa zostali poproszeni o podanie swoich wpływów na sezon, duet odpowiedział po prostu:urzekający."

Dla tych, którzy zwracają uwagę na takie rzeczy, rytuał projektantów mody ogłaszający swoje sezonowe inspiracje — regularnie gromadzony w pokazach slajdów na stronach takich jak WWD oraz Cięcie

, opisane w notatkach z pokazów i oceniane w recenzjach z wybiegów – może być zabawne, często dobrze komponując się z szyderczym na bok wzniosłymi ambicjami kreatywnych typów. Ale kiedy projektanci odnoszą największe sukcesy w kontekstualizacji swoich umysłów, dzieląc się tym, co ich twórczo motywuje, może to pomóc nam zrozumieć, w jaki sposób moda odzwierciedla to, co dzieje się wokół nas w szerszy sposób, nadając temu, co nosimy, podwyższone poczucie ważności i nadając nieco więcej znaczenia rigamarole Tygodnia Mody, jeśli nie całemu przemysł.

A jednak, ponieważ branża modowa wciąż ewoluuje, znaczenie posiadania wyraźnej inspiracji sezonowej może zsuwać się w dół listy priorytetów dla najbardziej bystrych projektantów.

Szczerze mówiąc, niektóre talenty modowe okazały się lepiej przygotowane do wyrażania inspiracji sezonowych niż inne. Simons, Miuccia Prada oraz Alexander McQueen są często określani jako kreatywni liderzy, którzy rozumieją (lub, w przypadku McQueena, rozumieją), jak tłumaczyć różne muzy z sezon na sezon na ubrania, które są z określonego czasu i miejsca, ale nadal wydają się być przedłużeniem ich ogólnej sylwetki Praca. Ten sposób pracy stworzył między innymi możliwość tworzenia niezapomnianych pokazów na wybiegu.

Powiązane artykuły

„Mój przyjaciel, który kiedyś pracował dla McQueena, zamieścił na Instagramie swoje stare programy” – wspomina Tony King, dyrektor generalny oraz Dyrektor Kreatywny w King & Partners, agencji kreatywnej specjalizującej się w digital brandingu i marketing. „Komentowałem wtedy: „To były wtedy, gdy przedstawienia były dramatyczne i prawie jak teatr”. To, co kiedyś widzieliśmy, to [że] coś zainspirowało sukienkę, kolekcję lub tkaninę i zostałoby potraktowane jako temat dla pora roku. Miało to kulminację w pokazie mody. Czuję, że teraz zdecydowanie to straciliśmy. W dzisiejszych czasach jest mniej nici, która łączy te wszystkie rzeczy razem – chodzi bardziej o podejście do bezsezonowej, liniowej linii mody”.

Trend ponadsezonowy — co często oznacza, że ​​marki ignorują tradycyjny kalendarz modowy ukierunkowany na kolekcje wiosenne i jesienne, zamiast tego wypuszczają (lub „upuszczanie”) poszczególne elementy lub kolekcje kapsułek, gdy uznają, że jest to odpowiedni moment — może to być jeden z głównych powodów, dla których identyfikacja inspiracji sezonowych wydaje się mniej istotna. Jest to szczególnie widoczne wśród nowszych marek i tych, które nie chcą stracić znaczenia z powodu przyspieszonej rotacji produktów w sklepach z odzieżą typu fast fashion, takich jak H&M oraz Zara. Dawny Roberto Cavalli projektant Peter Dundas ma przyjął model bezsezonowy dla swojej nowej marki, Dundas, podobnie jak uliczne potęgi, takie jak Strach przed Bogiem i wschodzące talenty, takie jak Recho Omondi z Omondi oraz Maggie Hewitt z Maggie Marilyn. Przedsiębiorstwo AYR był równy oparty na tej właśnie zasadzie. (AYR oznacza „cały rok”).

Aleksander Wangto w dużej mierze niezapomniane wydarzenie w Balenciaga podkreślił, że jest najbardziej przekonujący, kiedy jest oddany swojej imiennikowej etykiecie i do obsługi bardzo specyficznego klienta — imprezowiczów ze śródmieścia ubranych na czarno i imprezowiczów ze śródmieścia ubranych na czarno, którzy je kochają. Kiedy Wang ogłosił, że będą opuszczenie Tygodnia Mody i przyjęcie struktury uwalniania kropli, nowy prezes marki, byłyGoop szefowa Lisa Gersh powiedziała, że ​​dzięki temu Wang mógł oferować swojemu klientowi „bardziej odpowiednie i spójne produkty przez cały rok”. Biorąc pod uwagę podobieństwo między kolekcjami Wanga, nacisk kładziony jest tu prawdopodobnie na „konsekwentne”; przejście na niezbadane terytorium poza tradycyjną kalendarz mody może również dać Wangowi pozwolenie na unikanie udawania, że ​​każda kolekcja jest jakoś inna, kiedy to po prostu nie jest.

Zestawy z jesiennego pokazu Alexandra Wanga 2018. Zdjęcie: JP Yim/Getty Images

Chociaż działanie poza sprawdzonym harmonogramem mody nie neguje potrzeby, aby projektanci nadal byli inspirowani czymś kreatywnym, zwiększona Kadencja wypuszczanych na rynek produktów wymaga zmiany uwagi, mówi Guido Callarelli, założyciel i dyrektor generalny grupy kreatywnej firmy konsultingowej FAM, która pracowała z Kanye West, Nike, Białawy oraz Stella McCartney.

„Chodzi bardziej o produkt” – mówi Callarelli. „Chodzi o wymyślenie czegoś fajnego [raczej] niż o ciągłe wymyślanie na nowo”.

Dodaje, że ten sposób myślenia zmusza projektantów do podkreślenia i dopracowania filarów ich całościowej marki tożsamości, być może ze spójnym zestawem podstawowych odniesień, które zastępują ulotną sezonowość inspiracje. Ta metoda może również ułatwić i potencjalnie bardziej opłacalne wytwarzanie ogromnej ilości treści potrzebne przez cały rok, aby dotrzeć do klientów w mediach społecznościowych, kampaniach reklamowych, ekspozycjach w sklepach i handel elektroniczny. „Z punktu widzenia treści jest to o wiele bardziej nowoczesne podejście do myślenia o marce 360 ​​stopni budowania, opowiadania części i doświadczenia, a nie wymyślania różnych kolekcji”, on wyjaśnia.

King mówi, że jego klienci modowi w dużej mierze zaczynają działać w ten sposób. „To, co teraz widzimy, to kreatywna i cyfrowa praca, którą wykonujemy, po prostu musimy czuć się jak marka w ogóle, a nie czuć się jak marka w tym lub następnym sezonie”, mówi. „W ten sposób projektanci myślą bardziej strategicznie. Muszą nabrać sił w tej podróży, w przeciwieństwie do [mówienia]: „Zainspirowały mnie tego lata meduzy. Mam zamiar zrobić całą kolekcję i kampanię wokół meduz”.

Mimo że model bez sezonu nie został w pełni zintegrowany z planami biznesowymi dwóch najczęściej cytowanych historii sukcesu luksusowych dzisiaj — Gucci i Balenciaga — elementy tego sposobu myślenia są widoczne, gdy obserwujemy, jak podobna jest każda kolekcja z sezonu na sezon. Sprzedaż dla obu marek poszybowała w górę, a niektórzy analitycy branżowi przypisują to częściowo spójnemu brandingowi i produktowi zrodzonemu z tej samej puli inspiracji, co zmienia się bardzo niewiele między kolekcjami. To strategia, która wcześniej działała Hedi Slimane-era Saint Laurent, także. Każda kolekcja była estetycznie powtarzalna, a do 2015 roku, trzy lata po przejęciu Slimane w YSL, sprzedaż podwoiła się. Thom Browne, być może mniej ruchliwy niż jego europejscy rówieśnicy, działa w ten sposób od lat, w rytmie 100 mln USD przychodów w 2016 r..

Finał z pokazu Gucci's Cruise 2017. Zdjęcie: John Phillips/Getty Images

Zwracają uwagę inne gałęzie przemysłu — lub nogi, jak w przypadku włoskiej marki obuwniczej Sergio Rossi. „Nie wierzę już w pory roku”, potwierdza dyrektor generalny Sergio Rossi Riccardo Sciutto. Odkąd Sciutto dołączył do Sergio Rossi z Tod's w 2016 roku mówi, że poszukiwania inspiracji marki koncentrowały się wewnątrz, przekopując wewnętrzne archiwa, aby dopracuj branding i stwórz elementy, które mogą być sprzedawane przez cały rok kalendarzowy i używane, aby spójnie fabuła. „Wierzę w ponadczasowe i wszechstronne przedmioty o wyjątkowej jakości, które odpowiadają na potrzeby współczesnej kobiety. I to jest coś, co się nie zmieni”.

Jeśli potrzebne są dalsze dowody, że jest to być może zmiana paradygmatu, a nie trend, według Gerarda Dellova, adiunkta na Instytut Technologii Mody w Nowym Jorku obecny program szkoły nie opiera się na sezonowych inspiracjach, ale czy podkreślić budowanie marki. „Uczniowie uczą się zarówno na zajęciach plastycznych, jak i ubiorowych, aby poszukiwać i inspirować się życiem, tym, co dzieje się wokół nich, a niekoniecznie jakąś konkretną rzeczą” – mówi Dellova. „Nie sądzę, aby projektanci z branży używali już sezonowych moodboardów. To o wiele bardziej ciągły wątek czegoś, co trwa i jest znacznie bardziej makrospołeczne. Nie jest inspirowany chwilą w czasie, ale życiem”.

Callarelli przyznaje, że nie każdy projektant lub marka jest w stanie porzucić sezonowe inspiracje lub jest tym zainteresowany. Wierzy jednak, że klientka modowa okazała się gotowa dostosować się do zakupów poza sezonem, co podziela Natalie Kingham, dyrektor ds. zakupów w londyńskim detaliście. Matchesfashion.com. „Nasz klient chce mieć możliwość zakupu w sezonie gdziekolwiek na świecie, niezależnie od tego, czy szuka strojów kąpielowych w grudniu czy dzianin w lipcu”, mówi, zauważając, że kolekcje bez sezonu – w tym wewnętrzna linia firmy Raey – są istotną częścią meczów biznes. „Nasz globalny klient staje się coraz bardziej zniecierpliwiony tradycyjnym cyklem mody, bardziej zainteresowany ciągłymi nowościami z etosem kup teraz, noś teraz”.

Mimo to docenia również bardziej tradycyjne podejście określonej sezonowej inspiracji. „Pomaga mi lepiej zrozumieć osobę stojącą za projektami, a także estetykę marki” – wyjaśnia. Mówi również, że pomaga to w opracowywaniu ekskluzywnych elementów, które mogą nosić tylko zapałki.

Kto jeszcze może tęsknić każdej wiosny i jesieni za nową sezonową inspiracją swoich ulubionych projektantów? Jak sugeruje King, głównie ci, którzy są na tyle długo, by pamiętać, kiedy pokazy mody miały wyjątkową publiczność, która pragnęła artystycznych niespodzianek, które co sezon pojawiały się wraz z nową muzą. „Pokazy mody i ogólnie moda były kiedyś dla tego zagorzałego fana mody. Fashionistka, kiedy naprawdę istniała fashionistka. Teraz moda stała się bardziej mainstreamowa”, mówi, cytując – co jeszcze? — popularność mody w mediach społecznościowych.

Porównuje dzisiejszych projektantów do zespołów rockowych, które przeszły od grania w brudnych klubach muzycznych do błyszczących stadionów.

„Teraz”, mówi, „w każdej trasie jest to samo”.

Bądź na bieżąco z najnowszymi trendami, nowościami i osobami kształtującymi branżę modową. Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.