Jak sklepy vintage wymyślają się na nowo dla nowej generacji kupujących

Kategoria Trendy W Branży Detalicznej Sieć Iskra ładna Przerwa Zabytkowe | September 21, 2021 15:54

instagram viewer

Spark Ładny sklep vintage w Nowym Jorku. Zdjęcie: John Muggenborg

Wchodzenie do Iskra Ładna, nowy zabytkowe sklep, który został otwarty jesienią tego roku w nowojorskiej East Village, jest jak wejście do sypialni nastolatka z lat 80. neonowa przystań pokryta różem, z dekoracją od podłogi do sufitu składającą się z plakatów muzycznych i filmowych, wygodnych torebek z fasolą i trolla lalki. Najlepsi przyjaciele i stylistki Amanda Dolan i Meagan Colby są mózgami sklepu, który początkowo został uruchomiony w 2012 roku jako internetowy vintage detalista specjalizujący się w nostalgicznej odzieży z lat 80. i 90., z których większość została zakupiona na pchlich targach i podczas podróży drogowych podczas pracy dla Betsey Johnson.

Jedno miejsce w sklepie jest przeznaczone na miękkie koszulki w stylu vintage z odniesieniami do popkultury, takimi jak Vanilla Ice, „Maska”, „Beavis i Butt-Head” i żółta uśmiechnięta buźka z napisem „Fuck You” nabazgranym pod spodem to. Są kombinezony, grube, wyraziste swetry i torebki w kształcie

jeszcze żółte buźki, prawdziwy zegar (może inspirowany Flavor Flav?) i plecak przypominający Game Boya. Odzież wierzchnia to specjalność Spark Pretty: Dolan i Colby nabyli rzadkie przedmioty przez Lisa Frank, Too Cute i Tony Alamo — projektant (i zbiegły przywódca kultu), którzy pokryli dżinsowe kurtki farbą aerografową i cyrkoniami, które mogą kosztować od 450 do 1200 USD. (I tak, możesz też kupić trolle za 2 dolary za sztukę.)

Spark Ładny sklep vintage w Nowym Jorku. Zdjęcie: John Muggenborg

„Zrobiliśmy duży krok, kiedy otworzyliśmy cegłę i zaprawę”, mówi Dolan. Rzeczywiście, obecny stan fizyczny sprzedaż sklepów z pewnością kurczy się, szczególnie wśród domy towarowe oraz centra handlowe, jak również tradycyjne używane łańcuchy, ale zakupy odsprzedaży jako całość wciąż kwitnie, szczególnie online. A Wydychanyrelacja z początku tego roku zauważa, że ​​amerykański przemysł odzieży używanej, który obejmuje zarówno firmy offline, jak i internetowe, jest obecnie wart 18 miliardów dolarów i oczekuje się, że do 2021 r. wzrośnie do 33 miliardów dolarów.

I podczas gdy odsprzedaż online rośnie w tempie 35 procent CAGR (złożona roczna stopa wzrostu), odsprzedaż offline jest daleko w tyle, ze wskaźnikiem tylko 8 procent. Jak więc tradycyjne sklepy vintage mogą nadążyć? Według współzałożyciela Gerarda Maione of To, co się dzieje, nadchodzi?, luksusowy sklep vintage, który działa na rynku od ponad dwóch dekad, wszystko sprowadza się do kuracji. „To nie jest tylko sklep z używanymi rzeczami lub kupa markowych rzeczy na półkach”, mówi Maione Fashionista ze swojej lokalizacji w Soho, podczas gdy Florencja Welch przekazuje sukienki ze swojej przymierzalni. „Każdy kawałek jest wybierany jako najlepszy z najlepszych na świecie”.

Z niektórymi z najbardziej pożądanych kolekcji używanych kanał, Hermès oraz Louis Vuitton torebki i biżuterię w magazynie, What Goes Around Comes Around nie koncentrowało się na swojej najbardziej popularnej kategorii — luksusowych dodatkach — aż do około pięciu lat temu. Kiedy firma otworzyła swoje podwoje w 1993 roku, pierwsze 15 lat poświęcono na ewolucję od przenoszenia różnych elementów vintage, które obejmowały dziesięciolecia, do bardziej markowych, używanych zapasów. (Maione wspomina również o prawie siedmioletniej działalności własnej linii odzieży, a także o byciu głównym źródło inspiracji dla projektantów i stylistów we wczesnych latach, co później doprowadziło do zapalonej celebryty klientelę.) 

What Goes Around Przyjdź do sklepu vintage w Nowym Jorku. Zdjęcie: dzięki uprzejmości

„Kiedy ludzie mówią o vintage, istnieje jeden oldschoolowy świat, który jest starym materiałem z epoki, który jest obecnie postrzegany jako odsprzedaż” – mówi Maione. „Jest też zamieszanie, ponieważ jest dużo Przesyłka. Co to jest rocznik? Czy rocznik musi mieć 25 lat? Czy rocznik może mieć kilka lat? Ten kanał torba została wycofana z produkcji, teraz jest to torba w stylu vintage. Myślę, że dla nas jest to po prostu wzniesienie się na poziom i sprowadzenie selekcji do głębszego miejsca”. Maione ma nadzieję, że What Goes Around Comes Around przedstawia przestrzeń handlową podobną do Colette w Paryżu lub Webster w Miami.

Kuratorstwo, wyraźny punkt widzenia i empiryczna atmosfera wydają się być zwycięską kombinacją wśród cegiełek, które na szczęście dotyczą zarówno Spark Pretty, jak i What Goes Around Comes Na około. Ale wśród klientów odsprzedaży rośnie liczba Gen Z oraz milenialsi, konkretnie. W rzeczywistości kupujący z pokolenia Z są klientami RealReal najszybciej rosnąca baza klientów, wyprzedzając milenialsów o 35 procent.

„Młodsze pokolenia zaczynają robić zakupy w znacznie bardziej świadomy sposób, a także coraz bardziej chcą indywidualność i posiadanie unikalnych przedmiotów, których nikt inny nie będzie miał” – mówi Sara Maggioni, dyrektor ds. handlu detalicznego i zakupów w WGSN, zauważając, że nostalgia, oldschoolowe marki odzieży sportowej przeżywają renesans, projektanci zagłębiają się w archiwa w poszukiwaniu wznowionych prac albo sprzedażowa moc charakterystycznego maksymalizmu Gucci jako czynniki. „To przyniosło posmak estetyki retro i dlatego coraz więcej młodych millenialsów coraz bardziej interesuje się wyglądem vintage, a także prawdziwym vintage”.

Maggioni wierzy, że dzięki młodszym, bardziej doświadczonym cyfrowo i świadomym mody konsumentom, sklepy z używanymi rzeczami i vintage mogą znaleźć swoje nowe znaczenie za pośrednictwem Internetu. „Przeważnie wykorzystując siłę mediów społecznościowych [sprzedawcy detaliczni mogą] docierać do nowych odbiorców i budować obserwację, partnerstwa i współpracę” – mówi. W przypadku udanych witryn odsprzedaży online jest odwrotnie: obie strony Wydychany oraz Rzeczywistość otworzy w tym roku własne sklepy stacjonarne.

Zanim Hannah Richtman otworzyła swój sklep vintage na Brooklynie Przerwa w grudniu zeszłego roku od 2014 roku buduje lojalną rzeszę fanów #BreakBabes w Internecie. „Chciałam zacząć od małych rzeczy” – mówi. czyjeś gardło i potencjalnie stracić dużo pieniędzy i wiarygodności”. Początkowo uruchomiła e-commerce, stylizując swoją ofertę w artykułach redakcyjnych z nadrzędnym celem krawieckim, aby każdy przystępny cenowo kawałek – rzadko sprzedawał przedmioty, które kosztują więcej niż 100 USD – „wyglądają dziko drogi."

Sklep vintage Break na Brooklynie w Nowym Jorku. Zdjęcie: @ hannah.richtman/Instagram

Wkrótce potem Richtman urządzała imprezy dla przyjaciół i rodziny w swoim mieszkaniu, a następnie otwierała je dla swoich zwolenników, którzy przyjechali z New Jersey lub Filadelfii, by zrobić zakupy w The Break. Zdobyła własną przestrzeń studyjną, gościła więcej przyjęć i pop-upów, aż wreszcie wylądowała na stałe w Greenpoincie. „Pierwotnym celem niekoniecznie było skupienie się na vintage, ale naprawdę skupienie się na stworzeniu społeczności i marki opartej na ideałach inkluzywności i dostępności” – mówi Richtman.

Przekładając obecność The Break w sieci na fizyczny sklep, Richtman chciał mieć współczesną estetykę w dużej, przestronnej, dobrze oświetlonej przestrzeni. „Kiedy od razu myślisz o vintage, w twojej głowie pojawia się obraz, w którym jest naprawdę zapakowany, wszędzie jest mnóstwo rzeczy i bibelotów i pachnie w określony sposób” – mówi. „Ma to do siebie konotację, że chciałem się całkowicie załamać. Chciałem, żeby sklep zaskakiwał ludzi i zachęcał tych, którzy normalnie nie robią zakupów vintage, do podejmowania ryzyka”. Jak dotąd udało jej się: Przerwa jest detaliczny Instabait, minimalnie ozdobiony rzeźbiarskimi meblami i abstrakcyjnymi kompozycjami kwiatowymi, i zaopatrzony w stały zapas 300 nowych sztuk co tydzień. Jej zaangażowanie w wspieranie społeczności jest kontynuowane dzięki wielu pokazom sztuki, imprezom i premierom zinów — nawet wyskakującym tatuażom.

Chcesz więcej Fashionistek? Zapisz się na nasz codzienny biuletyn i otrzymuj nas bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej.