United Bamboo Jesień 2011: One-Stop Szafa

Kategoria Recenzje Zjednoczony Bambus | September 21, 2021 14:58

instagram viewer
Zaktualizowano:
Oryginał:

Na jesień 2011 United Bamboo stworzyło garderobę, która może przetrwać dekadę. Od śnieżnobiałych guzików do góry i prostych sukienek w kratę po tweedowe garnitury i idealne mokasyny na platformie — rozsądnie byłoby wydać 3000 USD na tę kolekcję i nigdy więcej nie robić zakupów. Oczywiście większość z nas nie może tego zrobić. Ale możemy marzyć. Zwłaszcza te mokasyny. **Wszystkie zdjęcia autorstwa Imaxtree.

Autor:
Lauren Sherman

Jeśli zapomniałeś, Thuy Pham i Miho Aoki, twórcy strojów dla kotów za 500 dolarów, projektują też urocze ubrania dla ludzi. Nie chodzi o to, że chcą, abyś zapomniał o ich kociej obsesji – w torbie z prezentami znajdowała się karta rabatowa, która wyglądała jak prawo jazdy kota. Jednak ta kolekcja bez kotów wykonała dobrą robotę, przypominając nam, aby ponownie traktować je poważnie. Kolekcja United Bamboo na wiosnę 2011 została zainspirowana „migoczącym zielonym oceanem, czystym, bladym piaskiem i puszystymi chmurami na bezkresnym błękitnym niebie”. Ubrania nadawały się na tropikalne wakacje. Modelki przeszły przez przestronną dwupokojową galerię, by pograć w zachodnioafrykańską muzykę, którą zapewnił Brian DeGraw z Gang Gang Dance. To było jak Vampire Weekend spotyka się z „Under the Sea” z Małej Syrenki (tak, moje muzyczne odniesienia są naprawdę wyrafinowane) i idealnie pasują do kolekcji. Klimat był plażowy, minimalistyczny i damski. Na pewno było kilka przykładów sezonowych trendów, które już zaczynamy zauważać, w tym sama (i nie tylko na wierzchu – wydaje się, że widoczne majtki są na dobrej drodze, aby stać się rzeczą), stonowane kolory i uprzęże. Było też kilka tych pięknych kwiecistych nadruków z ptakami i drzewami, w postaci jedwabnych spodni i sukienek. Podobne dzieła sztuki można było znaleźć na dole ombre sukni i pasującego do niej długiego płaszcza. Grafiki, które dodały zaskakującego popu do skądinąd dość monotonnej kolekcji, zostały wykonane przez francuskiego artystę Piera Fichefeux.

Vivienne Tam jest jedną z tych oldskulowych projektantek z Nowego Jorku, które nie tylko zapraszają najlepszych redaktorów i kupujących do zobacz jej wybieg, ale także jej klientów i dzieci jej klientów, co oznacza, że ​​wczorajszy pokaz był zacięty zapakowane. Publiczność została uraczona kolekcją inspirowaną zarówno 600-letnią Operą Kun (znaną również jako Kunqu lub Kunju), jak i zaprojektowanym przez Zahę Hadid Guangzhou Opera House w Guangzhou w Chinach. Kilka pierwszych stylizacji składało się ze stonowanych ubrań dziennych – tweedowych spódnic o linii a, pudełek, swetrów z elementami Swarovskiego klejnoty – przekształcające się w wieczorowe sukienki koktajlowe i suknie, ozdobione aplikacjami trompe l'oeil, koronkami, haftami i szydełkować. Frędzle i frędzle zdobiące kilka sukienek były zabawne, ale nadal bardzo dorosłe. Trochę jak cała kolekcja. **Zdjęcia autorstwa Imaxtree.

„Chcieliśmy tworzyć ubrania, które można nosić do pracy”, powiedział nam Thuy Pham, połowa duetu projektantów United Bamboo po pokazie wiosennym 2012 roku. A jeśli chcesz być najmodniejszą, najmodniejszą dziewczyną w biurze, ta kolekcja jest dla Ciebie. Nacisk kładziono na garnitur, ale ze swobodnym podejściem: czarna skórzana marynarka, w której można było mieszkać; granatowe płócienne spodnie z plisą z przodu i blezery w tym samym kolorze; drukowane slouchy jedwabne sukienki. Ale jak zawsze w United Bamboo, istnieją subtelne zwroty akcji i triki. Kobiece kokardki na ramionach sukienki również spełniały swoją funkcję. Pham zademonstrował na sukience swojego współprojektanta Aoki, że kokardka jest w rzeczywistości wstążką wszytą w talii sukienki, więc kiedy jest zawiązana na ramieniu, jest tak po prostu zebrana. Blezery były rozcięte z tyłu. Pham powiedział, że w latach 90. na tę parę wpłynął Issey Miyake. Abstrakcyjne wydruki zostały wykonane przez męża Aoki, malarza zainspirowanego ulicznym graffiti z lat 80-tych. I oczywiście nie mogliśmy wyjść bez pytania o ich słynny kalendarz z kotami (oczywiście ulubieniec Fashionistek).