13 Bonaparte to francuska marka dżinsowa L.A. nigdy nie wiedziała, że ​​jest potrzebna

instagram viewer

Zdjęcie: dzięki uprzejmości 13 Bonaparte

Jesteśmy w takim punkcie społeczeństwa, w którym umieszczanie w czymkolwiek terminu „francuska dziewczyna” w zasadzie zapewnia pewien sukces, niezależnie od wartości tego fragmentu treści lub produktu. Mądrze byłoby więc wykorzystać nasze francuskie marki zbiorowa obsesja na punkcie jej szyku dokładnie teraz.

W przypadku kultowej marki dżinsowej 13 Bonaparte sprawy potoczyły się jednak nieco bardziej organicznie, a linia jest bardziej protekcjonalna przez Francuzów. Założyciel David Sarfati otworzył swoje studio projektowe i sklep w modnej paryskiej dzielnicy Marais w 2012 roku, zaczynając od skoncentrowania się na męskim denimie. Stopniowo marka rozwijała się, dodając kolejne niezbędniki sezonowej garderoby, e-commerce, a ostatnio także damską. Estetyka współczesnej marki nie jest całkiem APC ale równie fajnie i klasycznie, a także dobrze komponuje się z francuską beztroską.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości 13 Bonaparte

„W Paryżu mieliśmy tak wiele dziewczyn, które przychodziły ze swoimi chłopakami, pytając:„Kiedy idziesz projektować damskie?” – wyjaśnia Sarfati podczas otwarcia pierwszego amerykańskiego sklepu marki w Downtown Los. Angeles. Dlatego na początku tego roku wypuścili małą kolekcję kapsułową, zawierającą krótki top, mini spódniczkę, kurtkę i damską wersję charakterystycznych dla marki dżinsów z elastyczną talią.

Amerykański nacisk był również wynikiem opinii klientów. Przez pierwsze kilka lat marka była dostępna tylko w swoim sklepie Marais, następnie Sarfati uruchomiła sprzedaż hurtową we francuskim domu towarowym i otworzyła dystrybucję w Japonii. Zeszłej wiosny marka otworzyła tymczasowe okienko pop-up w nowojorskim Lower East Side. Sklep w Los Angeles, zlokalizowany w dynamicznie rozwijającym się centrum handlowym Row DTLA, jest pierwszym stałym samodzielnym sklepem marki poza Paryżem. „Wielu naszych klientów przyjeżdżało do Paryża, wracało i rozmawiało o tym, więc naprawdę widzieliśmy, że coś się dzieje z marką w USA” – mówi Sarfati.

Odniósł sukces w wyskakującym okienku NYC i chciał dalej rozwijać tę dynamikę. Deweloperzy Row DTLA zwracają się do niego przez ostatnie półtora roku, jak mówi, i przyciągnęło go połączenie handlu detalicznego, żywności, sztuki i architektury na tym przemysłowo wyglądającym rynku. Podobnie jak w Paryżu, marka posiada również biuro w przestrzeni sklepowej. „Możemy pracować nad 10 000 rzeczy, ale nadal jesteśmy w kontakcie z naszymi klientami i blisko nich, obserwując ich” – zauważa.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości 13 Bonaparte

Zdecydowana większość ekwipunku to nadal odzież męska – wszystkie podstawowe elementy garderoby, ale z ciekawymi detalami, takimi jak stójka na kurtce lub marszczony elastyczny pasek. Sarfati mówi, że ta ostatnia jest inspirowana odzieżą dziecięcą. „Dla nich jest super funkcjonalna i praktyczna i myślę, że dla nas jako dorosłych też jest świetna”, mówi. Trwają jednak prace nad rozszerzeniem linii dla kobiet, podobnie jak amerykański e-commerce i partnerstwo z „interesującym sprzedawcą”, którego nie mógł ogłosić w USA w celu dystrybucji tej linii. Wkrótce pojawi się lokalizacja w Nowym Jorku.

Wewnątrz sklepu 13 Bonaparte LA. Zdjęcie: dzięki uprzejmości 13 Bonaparte

W LA nie brakuje marek dżinsowych, więc 13 Bonaparte stoi przed wyzwaniem wyróżnienia się i zaistnienia na nowym rynku, co może być wyzwaniem w The Row, dopóki rozwój nie przyciągnie jeszcze kilku najemców (jest trochę senny w The Row za chwilę). Z drugiej strony, ma to za sobą całą francuską rzecz, a jeśli jesteś zmęczony agresywnym stresem lub jak wysoka talia, ale nie chcesz podróbek vintage Levi's lub Vetements, lub po prostu chcesz ubierać się jak wiesz jaka dziewczyna, ta marka jest dobrym miejscem do początek.

Chcesz najpierw otrzymywać najnowsze wiadomości z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.