Cameron Silver od dziesięcioleci, w których projektanci zainwestować teraz i jak chińscy klienci zmieniają rocznika

instagram viewer

Czy istnieje lepszy kronikarz historii mody i powszechnie ukochanej osobowości mody niż Cameron Silver? Jako nowa gwiazda Bravo Książęta Melrose, Silver, człowiek najbardziej uznawany za to, że fajnie jest nosić stare ubrania i współwłaściciel zabytkowego emporium w Los Angeles Dekady, teraz cieszy się uznaniem publiczności w całym kraju i na świecie.

Na imprezie Vidal Sassoon Pro Series w zeszłym tygodniu Silver wykazał się swoim zwykłym urokiem, gdy rozmawialiśmy o historii vintage, w jaki sposób bardziej poinformowani konsumenci wpłynęli na jego firmę i których współczesnych projektantów uważa za atrakcyjnych w stylu vintage.

Fashionistka: Jak zmienia się podaż i popyt na vintage w stosunku do gospodarki? Cameron Silver: Nasza działalność wzrosła w czasie kryzysu gospodarczego. Klient luksusowy wciąż robił zakupy. W naszym nowoczesnym biznesie komisowym konsument chciał czegoś bardziej przystępnego, [ale] ubrania nie stały się dla nas tańsze. Wzrosła nasza sprzedaż, ale także wartość odzieży. Pomyślałbym: „Och, teraz możemy mieć wszystko tak tanio, kiedy ludzie chcą pieniędzy”. Ale nie, wszyscy potrzebowali pieniędzy i chcieli więcej pieniędzy.

Dzięki internetowi każdy może być świadomym konsumentem i zdobyć wiedzę na temat marek i projektantów. Jak to wpłynęło na Twoją firmę? Konsument jest znacznie bardziej inteligentny. Miło jest pracować ze świadomymi klientami. To także [stworzyło] szerszą publiczność. Ciągle przypominam ludziom, że nie jesteśmy tylko bogatymi, młodymi hollywoodzkimi dziewczynami. To dla nas bardzo globalny biznes. [Podczas naszego] środowego programu na Bravo, który dotyczył tego wydarzenia obuwniczego, uruchomiliśmy jednocześnie wyprzedaż butów online. Nasz serwer uległ awarii. Każdy chce czegoś fajnego, co ma jakąś wartość.

Czy bardziej świadomy konsument utrudnia zakupy? Dobre zakupy są trudniejsze do znalezienia, [ale] dobre znaleziska są bardziej dostępne. Ludzie znają wartość swojej odzieży, więc zamiast ją wyrzucać, kontaktują się z nami. Mój personel [tylko] wyjechał godzinę poza miasto [do] magazynu z tonami toreb Hermèsa i YSL. Ubrania wciąż tam są. Czytam nekrologi. [Żartuje] Powinieneś mnie zobaczyć w Cedars-Sinai. Tylko obserwuję serce. Widzę martwych ludzi.

Teraz rzeczy stają się vintage w krótszym czasie. Ubrania, które nosiłam pięć do dziesięciu lat temu, są kolekcjonerskie. Możesz żyć i zarabiać na swoich ubraniach.

Czy istnieje dla Ciebie zaskakujące źródło konsumenta? Do sklepu przybyło więcej Chińczyków z kontynentu. Jest tak wielu Chińczyków kupujących nieruchomości w Los Angeles. Jest to tak odwrotne kulturowo, ponieważ [oni] nie lubią nosić niczego z martwych. Ale teraz myślę, że Chińczycy mówią po prostu: „To fajna kurtka i ja ją kupuję”. Mieliśmy kobietę, która kupiła od nas trzy zabytkowe futra. Wydała [coś] jak 14 000 dolarów. To było Prada kurtka za 400 dolarów, która była sprzedawana za 1200 dolarów. Chciała go kupić za 125 dolarów, ponieważ wciąż istnieje ta [kulturowa] mentalność targowania się.

Jak myślisz, którzy współcześni projektanci będą mieli urok vintage? Raf Simons i kolekcje Raf dla Dior. Myślę, że wiele z tego, co zrobił Alber [Elbaz] w Lanvin. Proenza [Schouler] staje się super kolekcjonerem. Phoebe [Philo] dla Stelli McCartney [wyd. red.: Silver prawdopodobnie odnosił się do okresu, kiedy ta dwójka pracowała razem w Chloe.] I mamy taki brytyjski moment w modzie. Mary Katrantzou. Jej rzeczy są takie dobre. Jonathan Saunders. Miło widzieć, że Londyn wrócił na szczyt. Jest tak wiele inspiracji w stylu ulicznym.

W wywiadach powiedziałeś, że vintage jest dla ludzi, którzy mają autentyczny styl. Co sądzisz o stylu ulicznym w stosunku do stylu autentycznego? Styl uliczny jest tam, gdzie się dzieje. Zawsze myślałem, że Londyn jest stolicą stylu ulicznego. To zainspirowało moje życie, ponieważ w latach 80-tych spędziłem tak dużo czasu w Londynie. Moja przyjaciółka [Sarah DeAnna] wydała książkę zatytułowaną Supermodel You. To wzmocnienie pozycji kobiet, ale także [uczenie się] sztuczek, których używają modele, ponieważ wszyscy jesteśmy historycznie kronikowani przez strony internetowe i osoby świeckie. To [już] nie tylko gwiazdy, [to już] Instagram, Facebook i Twitter. Każdy musi mieć wyczucie stylu ulicznego [ale] każdy ma styl bez względu na to, co myśli. Jeśli nie jesteś w więzieniu, masz styl. Połowa z nas i tak ubiera się tak, jakbyśmy byli w więzieniu, z tymi kombinezonami, które są tak popularne i dżinsami low-rider.