Co oznacza kolekcja kapsułek Jay Z z Barneys dla hip-hopu i mody

instagram viewer

Zarówno fani hip hopu, jak i fanatycy mody byli zachwyceni, słysząc, że Barneys wykorzystał wielkiego Jaya Z do współpracy przy tegorocznej kampanii świątecznej. Współpracuje z Balenciaga, Balmain i Proenza Schouler, aby stworzyć niesamowitą limitowaną kolekcję kapsułek zatytułowaną „Wakacje w Nowym Jorku.”

To naturalne połączenie dla Barneys, któremu nie są obce głośne kolekcje świąteczne. W zeszłym roku luksusowy sprzedawca połączył siły z Disneyem przy nieco kontrowersyjnej kreskówce o modzie ”Wakacje elektryczne", a rok wcześniej, Lady Gaga zaprezentowała oszukaną wersję warsztatu Świętego Mikołaja. Jednak współpraca z 2013 roku to pierwszy w historii przypadek współpracy Barneysa z gwiazdą hip-hopu. (Chociaż agent sportowy, producent, wszechstronny potentat, któremu zdarza się także być raperem.)

W kontekście hip-hopu i mody, dwie dekady temu – i powiedzmy, nawet pięć lat temu – tego rodzaju wspólne przedsięwzięcie prawdopodobnie by nie powstało. Luksusowy sprzedawca z najwyższej półki, który wybiera rapera, aby wybrać przedmioty do dużej kolekcji świątecznej? Jasne, hip hop już wcześniej zajmował się modą, ale moda - może z wyjątkiem Versace - nigdy tak naprawdę nie sięgała wstecz.

W latach 80. i wczesnych 90., zanim ktoś taki jak Kanye West zaczął ewangelizować skórzane spodnie dresowe, strój rapera był pełen streetwearu, jak workowate dżinsy, bandany i obwisłe spodnie. Powoli w branży przetoczyła się przełomowa zmiana, gdy artyści tacy jak Biggie Smalls i Tupac Shakur przeniósł teksty z życia na ulicy do luksusu (i z powrotem) bez wzbudzania pogardy lub dezorientacja. W miarę napływu gotówki wygląd się zmieniał. Zarówno Smalls, jak i Shakur porzucili swoje workowate ubrania w zamian za markowe jedwabie i nadruki z domów mody, takich jak Versace, która była jedną z niewielu dużych marek modowych, która przyjęła hip hop. (W 1996 roku marka zaprosiła Shakura na pokaz na wybiegu. Obejrzyj materiał tutaj.)

Przewiń do 2008 r. i wydania Kanye Westa 808s i złamane serca. Wraz z tym albumem pojawił się nowy typ hiphopowego uniformu. Były szczuplejsze sylwetki i bardziej ekstrawaganckie kolory i elementy, które były wręcz eksperymentalne: neonowe koszule, różowe kamizelki puchowei jak ktokolwiek mógłby o nich zapomnieć? rolety przeciwsłoneczne? Wraz ze swoim nowym zainteresowaniem modą, West zaczął kontaktować się z projektantami i domami mody, brać udział w pokazach takich jak Chloe, Christian Dior i współpracować z Louisem Vuittonem w 2009 roku. Inni, tacy jak Jay Z, poszli w ich ślady, wymieniając miejsca po stronie kortu podczas meczu Brooklyn Nets na miejsca w pierwszym rzędzie podczas Tygodnia Mody w Mediolanie. (Chociaż nadal robi to pierwsze.)

W ostatnich latach uwagę przykuła popularność raperów i ich wpływ na gusta popkultury projektantów, którzy zawsze łączyli się z celebrytami danej chwili – dobre dla prasy, świetne dla sprzedaż.

Dzisiaj West jest BFF z dyrektorem kreatywnym Givenchy, Riccardo ”RickyTisci, który pełni rolę swego rodzaju mentora. Lubi też od czasu do czasu nosić ubrania od projektanta kanciaste spódniczki. (Bonus: dziewczyna Kim Kardashian i dziecko North West dostają zwyczaj rzeczy Givenchy.) Współpraca Westa z APC wyprzedała się w ciągu kilku dni. A$AP Rocky, nieobce jest unoszenie kilku brwi podczas uprawiania wszystkiego od Sukienka Ann Demeulemeester do kamizelki futrzane— zauważył, że stał się Aleksandrem Wangiem muza. Drake dzieli się swoim oddaniem Rickowi Owensowi, nosząc projektanta prawie codziennie.

To wzajemny podziw: hity napisane jako hołd dla projektantów to „Tom Ford” Jaya Z, „Fashion Killa” A$AP i „Fashion Killa” Migo.Versace”. Raperzy tacy jak Lil Wayne zamienili bandany na Balmain i workowate dżinsy na obcisłe w panterkę – chociaż Wayne wciąż przysięga na tancerki żon (T – Alexander Wang?). Swizz Beatz jest koneserem Christian Louboutin. I w końcu, Pharrell Williams z pioniera mody ulicznej stała się jedną z najbardziej cenionych współczesnych ikon mody.

Kiedy marki takie jak Barneys łączą się z twórcami smaku, takimi jak Jay Z, to coś więcej niż tylko zaznaczenie pola „fajny czynnik”. To sprytny biznes. Dziś projektanci nie tylko akceptują gwiazdy hip hopu – projektują dla nich i zachowują je jako inspiracje.

Oto lekcja: czasy się zmieniają. Hip hop i high fashion nie są już biegunowymi przeciwieństwami. Dynamika mocy uległa zmianie: żadna marka nie jest zbyt dobra dla hip-hopu. Moda może potrzebować tych gwiazd bardziej niż gwiazdy potrzebują domów mody. Biggie, a nawet Tupac byliby dumni – a może nawet rozważyliby założenie spódnicy (ahem, Yeezy). To jest moda, więc wszystko jest w porządku, prawda?

Kolekcja „A New York Holiday” Jay-Z będzie dostępna w Barney's New York od 20 listopada. Współpraca przynosi korzyści Fundacji Shawna Cartera.