Umowy promowane przez celebrytów z firmami modowymi zawsze brzmią jak dobre koncerty. Zrób tutaj sesję kampanijną, sfotografuj się w tym produkcie, wrzuć mały tweet i akcję na Instagramie i zgarnij duże pieniądze. Łatwe, prawda?
Cóż, może nie. Rita Ora podobno rozstrzygnęła proces sądowy z Superga, marką sneakersów, dla której była gwiazdą kampanii wiosennej 2013, po tym, jak pojawiła się w nocnym klubie w kwietniu zeszłego roku, mając na sobie — westchnienie — Rozmawiać.
Jako Codzienna poczta pierwszy zgłoszony, GLD Group, spółka macierzysta Superga, wstrzymała ostatnie dwie raty 180 000 £ (około 250 000 $) płatności Ory jako wynik naruszenia przez piosenkarkę umowy, która przypuszczalnie przewidywała, że nie będzie ona nosić produktów konkurencji oraz o. Ora odpaliła, domagając się zapłaty, mimo że przyznała, że rzeczywiście naruszyła umowę.
Nie jest jasne, w jaki sposób obie strony pogodziły swój spór poza sądem. Przedstawiciel Supergi nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz.
Nie trzeba dodawać, że Ora nie jest już twarzą Supergi — ten zaszczyt przypada teraz Suki Waterhouse. Niech to będzie lekcja dla wszystkich przyszłych gwiazd kampanii na temat ryzyka noszenia ubrań (lub tenisówek) niewłaściwej marki.