Wszystko, co musisz wiedzieć o „niechirurgicznych” zabiegach kosmetycznych

instagram viewer

Pacjentka poddawana zabiegowi resurfacingu skóry Coolaser w gabinecie dr Simona Ouriana. Zdjęcie: @sylwestrowe_pl/Instagram

Młoda kobieta uśmiecha się do czegoś spoza aparatu. Światła odbijają się od jej ciemnych oczu i odbijają się w zwiewnej białej medycznej opasce na głowę, która powstrzymuje jej gładkie brązowe włosy. Powoli zdjęcie zaczyna się przesuwać, roztapiając się jak bękart z obrazu Dalego i serialu telewizyjnego „Animorphs” z lat 90., zanim przekształciła się w nową wersję własnej twarzy, nieco zmieniony. Zagłębienie na grzbiecie jej nosa jest płytsze, czubek nieco bardziej podniesiony i jakoś wydaje się bardziej smukły dookoła. Ona wciąż jest rozpoznawalna. Rzeczywiście, nawet przy powoli zmieniającym się GIF-ie trudno jest dokładnie powiedzieć, co się zmieniło bez dokładnego przyjrzenia się. A jednak jest definitywnie odmieniona, wszystko w ciągu kilku chwil. To nie tylko produkt uboczny cyfrowego czarodziejstwa — ta kobieta, jak wiele innych, z przyklejonymi zdjęciami przed i po media społecznościowe naprawdę dokonały wstępnej zmiany kształtu jej nosa w ciągu kilku minut, za pomocą tak zwanego „nieinwazyjnego” nosa stanowisko.

Rozmowa o chirurgii plastycznej zawsze zajmowała miejsce gdzieś w Venn schemat nakładania się fetyszyzacji i demonizacji, po części ciała horror schadenfreude, po części fantazja spełnienie: Jak zmieniłbym swoje ciało, gdybym mógł? Jak bym wyglądał? Co pomyślą o mnie ludzie? Przez dziesięciolecia fascynacja społeczeństwa zabiegami kosmetycznymi była ordynarna, a nawet tandetna; rzeczy z nocnych programów telewizyjnych i talk-show, w których ludzie rzucają w siebie krzesłami. Rzeczy, których nie porusza się na przyjęciach. Ale to wszystko się zmienia. Tam, gdzie kiedyś celebryci rzucili się na implikację „wykonania pracy”, mówią otwarcie o pracach cycków i botoksie; wpływowe osoby nagrywają, jak otrzymują wypełniacze na Snapchacie i pokazują, jak spartaczony są bohaterami ocen. Część z nich wynika ze zmieniających się postaw, a część z tego, jak zmieniła się sama technologia zabiegów kosmetycznych.

Terminologia

Jeśli spędziłeś jakiś czas badając scenę urody w mediach społecznościowych, z pewnością widziałeś te oszałamiające przed i po oraz okazjonalne, wywołujące obrzydzenie filmy. Najczęściej te posty rzucają frazy, które wydają się błagać o dramatyczne jak widać w telewizji lektor — „Niechirurgiczny!” "Bez bólu!" „Nieinwazyjny!” "Tylko 5 minut!" Ale co to wszystko robi, do diabła? naprawdę znaczy?

Z praktycznego punktu widzenia ta nowa generacja procedur dzieli się na dwie ogólne kategorie: 1) Nieinwazyjne jak CoolSculpt i zabiegi laserowe, które wykonuje się na zewnątrz ciała, nie penetrując bariery skóry; oraz 2) Procedury, które wymagają złamania skóry, za pomocą igieł lub poprzez wykonanie nacięć, które umożliwiają: coś do wkładania lub wyjmowania z ciała, zasadniczo wszystko od zastrzyków po liposukcję, aby implanty.

To jednak nie sprawia, że ​​język jest łatwy do przeanalizowania. W rzeczywistości żaden z tych deskryptorów nie jest w rzeczywistości regulowany; nie ma stałej definicji różnicy między technikami niechirurgicznymi, nieinwazyjnymi i minimalnie inwazyjnymi. „Procedury minimalnie inwazyjne są często łączone z nieinwazyjnymi” – wyjaśnia dermatolog Annie Chiu. „Klasycznie, minimalnie inwazyjne procedury obejmują niechirurgiczne, krótkie przestoje, które wymagają zerwania skóry; najbardziej oczywistymi przykładami są wypełniacze do wstrzykiwania. Często postrzegam te zabiegi w jednym worku z nieinwazyjnymi jako niechirurgiczne”. Niezależnie od terminologii technicznej, Chiu mówi Przeciętnemu Joe, niechirurgiczna plastyka nosa oznacza po prostu zabieg z minimalnym przestojem i ograniczonymi objawami fizycznymi (takimi jak siniaki), które nękają pacjentów bardziej tradycyjnych kosmetyków procedury.

Zastrzyki

Jak na ironię, pojawienie się łatwych do ukrycia procedur sprawiło, że dyskutowanie, a nawet obnoszenie się, trochę więcej powszechne niż kiedykolwiek, prawdopodobnie dlatego, że samo retuszowanie staje się bardziej zwyczajne zarówno dla mężczyzn, jak i kobiety. Dr Simon Ourian, dermatolog kosmetyczny, który swoimi zdjęciami „przed i po” zdobył ponad milion obserwujących na Instagramie (oraz klientelę celebrytów, która obejmuje wielu Kardashian i Jenners), twierdzi, że te procedury stały się fajnym dzieciakiem w szkole ze względu na więcej niż to, jak łatwo można je dopasować do przerwa na lunch. „Procedury te są nie tylko mniej inwazyjne, ale także bezpieczniejsze, zwykle nietrwałe i mają mniejsze ryzyko powikłań” – mówi.

Jak dokładnie działają te procedury? Zabiegi iniekcyjne działają na różne sposoby, często paraliżując mięśnie, stymulując kolagen lub zwiększając objętość w wybranych obszarach. Wypełniacze są najlepszym wyborem, pomagając w wielu różnych formach rzeźbienia twarzy, od szalenie popularnych niechirurgicznych korekcji nosa oraz powiększanie ust w celu ożywiania policzków, zmniejszania worków pod oczami i uwydatniania słabych podbródków bez potrzeby wszczepiać. Lekarz ostrożnie wstrzykuje odpowiedni wypełniacz w dany obszar twarzy, aby wyrzeźbić kształt, którego szukasz w procesie zwykle zajmuje to kilka minut, jest odpowiedni dla wszystkich rodzajów skóry i w większości przypadków można go odwrócić, jeśli nie jesteś zadowolony z wyniki.

Jednak pójście na ultra-łatwą trasę ma swoje wady. Po pierwsze, wypełniacze z czasem zużywają się, co oznacza, że ​​te nieskazitelne kości policzkowe Rosie Huntington-Whiteley, z którymi wyjdziesz pierwszego dnia, powrócą w przysłowiową dynię o północy (lub, wiesz, od sześciu miesięcy do kilku lat, w zależności od tego, jaki wypełniacz idziesz z). Utrzymanie idealnie wyrzeźbionego wyglądu oznacza regularne wizyty, które mogą być zarówno czasochłonne, jak i kosztowne wycieczka do skóry właściwej jest oczywiście nadal znacznie tańsza niż wielotysięczne koszty tradycyjnej chirurgii plastycznej. Inną rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że rozsądna aplikacja może mieć niesamowity efekt na twarzy, z z wyjątkiem produktów takich jak Kybella, która zabija komórki tłuszczowe, preparaty do wstrzykiwania mogą tylko zwiększać objętość, a nie odejmować to. Chcesz mniejszą schnoz? Pójście pod nóż to nadal jedyny sposób, aby to się stało.

Lekarze również szybko wskazują, że „szybko” i „niedrogo” nie oznacza, że ​​każdy z ulicy może podnieść strzykawkę i poprawić twarz. „Procedury wstrzykiwania mogą wydawać się łatwe, co często prowadzi do dużego nasycenia rynku osób, które mogą nie być tak wykwalifikowanych lub doświadczonych w ich wykonywaniu”, mówi Chiu. „Na przykład istnieje rzadkie ryzyko wstrzyknięcia do tętnicy, powodując śmierć tkanki, a nawet niezwykle rzadko ślepotę”. Różne wypełniacze są również zatwierdzone przez FDA dla różnych obszarów twarzy i do różnych zastosowań, więc wycofanie się z etykiety może stanowić zagrożenie nie tylko dla piękno. Najważniejsze, jak mówi Chiu, jest to, że przyjmowanie zastrzyków jest nadal procedurą medyczną, więc ważne jest, aby znaleźć lekarza z odpowiednim doświadczenie i szkolenie, aby wykonywać je dobrze i rozwiązywać wszelkie potencjalne komplikacje — nawet jeśli oznacza to wyrzucenie trochę więcej w proces.

Praca nad ciałem

A co z tymi innymi małoinwazyjnymi zabiegami? Te, które mogą sprawić, że będziesz mieć większy rozmiar miseczki lub mniejszy rozmiar spodni? Taki, który wymaga trochę więcej pracy z nożem? Chociaż zdecydowanie kwalifikują się one jako zabieg chirurgiczny, w porównaniu z tradycyjnymi alternatywami obszary, w których skóra jest pęknięta, są znacznie mniejsze, zabiegi są szybsze, a w niektórych przypadkach nawet nie wymagają poddania się pacjentowi znieczulenie.

Przykład: AirSculpt, minimalnie inwazyjna wersja liposukcji, która wykorzystuje sprężone powietrze, nacięcie 2 mm (znasz te cyrkonie i ćwieki na zdobieniach paznokci? Mniej więcej tak duży.) i maleńką rurkę do usuwania pojedynczych komórek tłuszczowych u obudzonych pacjentów. Tak naprawdę. „Nie „o zmierzchu” ani nie uspokojony, ale obudzony” – mówi chirurg kosmetyczny Aaron Rollins, który wynalazł AirSculpt. „Większość pacjentów twierdzi, że to bardzo przypomina masaż”. Rollins mówi, że jego pacjenci często wychodzą później na lunch (nie nocleg w szpitalu) i pomógł nawet jednemu niedawnemu pacjentowi zmniejszyć rozmiar 13 do 6 w ciągu dwóch dni. Brzmi jak science fiction, prawda? Co powiesz na to: Chociaż w celu szybkiego powrotu do zdrowia konieczne jest wykonanie zabiegu powiększania piersi, w którym implant jest umieszczany pod mięśniem przez bardzo małe nacięcie, całość proces zwykle zajmuje mniej niż 30 minut, a powrót do zdrowia zaledwie kilka dni — Iggy Azalea wystąpiła na American Music Awards w 2014 r., zaledwie cztery dni po jej zdobyciu Gotowe.

Choć szybki zwrot jest atrakcyjny, w przeciwieństwie do większości rzeczy w życiu, szybszy może być bezpieczniejszy, jeśli chodzi o te bardziej skomplikowane operacje kosmetyczne. Kluczowym czynnikiem jest tutaj znieczulenie. Chociaż powikłania po znieczuleniu są rzadkie, badania wykazały, że ryzyko dla pacjenta wzrasta wraz z ilością czasu spędzonego w la la land. Mniej czasu poniżej = mniejsze prawdopodobieństwo, że coś pójdzie nie tak. Dodajmy, że mniejsze nacięcia goją się szybciej i zmniejszają obszary podatne na infekcje, i masz proces, który wielu lekarzy uważa za bezpieczniejszy niż klasyczne metody kosmetyczne procedura.

Oczywiście, tak jak w przypadku wszystkiego, w co się wpakujesz, wymagania zdrowotne są nieco wyższe, więc te mniej inwazyjne opcje niekoniecznie są rozwiązaniem dla tych, którzy nie kwalifikują się do bardziej tradycyjnych operacje. Podobnie, podczas gdy stały czynnik w tym obszarze rośnie, rosną również koszty w przypadku większości minimalnie inwazyjnych augmentacji kosztują porównywalnie do ich bardziej tradycyjnych odpowiedników, a niektóre oznaczają jeszcze więcej dolców wylatujących z pacjentów portfele. Podobnie cena za naprawdę nieinwazyjne zabiegi, takie jak zamrażanie tłuszczu lub zaostrzanie częstotliwości radiowej, może być podobnie wysoka po wykonaniu wymaganej liczby zabiegów.

Czy te nowe technologie oznaczają, że znajdujemy się na czele rewolucji w chirurgii plastycznej? Tylko czas powie. Ale ewolucja technologii z pewnością zmienia oblicze (zamierzona gra słów) zabiegów kosmetycznych i sposób, w jaki ludzie je wykonują.

Zapisz się do naszego codziennego biuletynu i codziennie otrzymuj najnowsze wiadomości branżowe na swoją skrzynkę odbiorczą.