Hannah Simone uwielbia wykorzystywać modę do odkrywania siebie na nowo

Kategoria Sieć T.J. Maxx Nowa Dziewczyna Hannah Simone | September 21, 2021 10:14

instagram viewer

Hannah Simone na gali The Art of Elysium Heaven na cześć Stevie Wondera. Zdjęcie: Randy Shropshire/Getty Images dla The Art of Elysium

Podczas gdy większość świata zna Hannah Simone jako „Nową dziewczynę””s Cece Parekh, zagorzała przyjaciółka z dowcipem do spalenia, która nieustannie namawia Jess (Zooey Deschanel) z dala od naiwnego samo-sabotażu, doświadczenia Simone z prawdziwego życia są znacznie bardziej kinowe niż jej najpopularniejsza rola na ekranie.

Urodzona w Londynie Simone dorastała, podróżując po świecie ze swoim indyjskim feministą i matką angielską projektantką mody, podczas gdy mieszkali wszędzie, od Kanady po Arabię ​​Saudyjską. Jej pierwszy kontakt z rozrywką miał miejsce w wieku 13 lat, kiedy zaczęła pracować jako modelka na Cyprze. Stamtąd zanurzyła się w wielu basenach branży, w końcu pracując jako VJ i prezenterka wiadomości poświęcenie roku na pracę jako biuro ds. praw człowieka i uchodźców dla Organizacji Narodów Zjednoczonych w Londyn. Teraz, mocno zakorzeniona w świecie aktorstwa, długa passa Simone nad „New Girl” dobiegła końca, a ona zbiera własne doświadczenia do nowego projektu:

sitcom ABC oparty na jej własnym dzieciństwie.

Podczas gdy możliwości ubioru odgrywają rolę w życiu każdego z nas, dla Simone świat mody jest obecny od dzieciństwa. Czy to poprzez wczesne chwile nawiązania więzi z matką, czy też pracę jako modelka i aktorka, Simone widziała, jak ubrania mogą służyć jako medium do opowiadania szerokiej gamy historii.

Fashionistka miała szczęście spotkać się z Simone, aby porozmawiać o swoich doświadczeniach z „New Girl”, jej obecnym współpracą w dziedzinie mody T.J. Maxx i stworzenie storyboardu do zupełnie nowego sitcomu opartego na jej życiu.

Powiązane artykuły
Znakomita „przenikliwa” trasa prasowa Aidy Bryant dotyczyła krawiectwa
Kult piżamy Zooey Deschanel w „New Girl”
Jak robię zakupy: Helene Yorke

Kto był dorastającą ikoną Twojego stylu?

Moją ikoną stylu dorastania była moja mama. Moja mama jest projektantką mody, podróżowaliśmy po całym świecie i ciągle mnie tam zabierała niesamowite sklepy i rynki, aby znaleźć piękne ubrania, które były wysokiej jakości, ale nie zepsuły Bank. Nauczyła mnie wszystkiego, co wiem o budowaniu garderoby. Kiedy T.J. Maxx zwrócił się do mnie o partnerstwo, to było najbardziej organiczne partnerstwo. Robię tam zakupy, odkąd przeprowadziłam się do Stanów, ponieważ oni wykonują dla mnie całą ciężką pracę.

Jaki jest najważniejszy krok do zbudowania garderoby?

Dla mnie musisz wiedzieć, co Cię uszczęśliwia, jaki jest Twój własny styl. To zależy; kiedy odwiedzam rodzinę w Londynie, jest to inne niż to, co ubieram w LA, a to, co mam na sobie w Venice Beach, jest inne niż dzień w podróży. Uwielbiam mieć taką swobodę. To jest cudowna rzecz w modzie: naprawdę możesz się na nowo odkryć. Możesz naprawdę bawić się modą gdziekolwiek jesteś. Zawsze chcę być wygodny. Nigdy nie chcę nosić ubrania, które mnie nosi, ponieważ jest mi w nim tak niewygodnie.

Hannah Simone w T.J. Impreza zakupowa Maxx w Wenecji w Kalifornii. Zdjęcie: Rachel Murray/Getty Images dla T.J. Maxx

Jaka była twoja ulubiona część budowania garderoby na Wschodnim i Zachodnim Wybrzeżu do kampanii z T.J. Maxx?

Wybrałam wszystkie rzeczy, które chciałabym mieć w swojej szafie, ale też moja najlepsza przyjaciółka chciałaby mieć ją w swojej szafie – albo gdyby moja mama wpadła, mogła wybrać elementy z szafy. Co było w tym tak wspaniałe, miałem też kapsułę w Nowym Jorku, która ma inne ubrania, ponieważ to inny styl życia w Nowym Jorku. To było naprawdę ekscytujące, wyrażać różne części mojej osobowości.

Bardzo mnie interesują twoje doświadczenia z modą jako aktorki. Czy kiedy czytasz scenariusz, od razu zaczynasz wyobrażać sobie kostiumy swojej postaci?

Tak! Mam szczęście, że pracowałem z najlepszymi projektantami kostiumów w tej branży, którzy są tak otwarci na współpracę. Oni też mają świetne pomysły, a ja mam pomysły, a to też zależy od tego, co działa z twoim ciałem. Dużo rozmawiamy o tym, jak nosiłaby postać, tworzymy, a potem działka okuć. Z "New Girl" było bardzo fajnie, bo naprawdę pokazaliśmy Cece ewolucję. Zaczęła jako modelka, potem pracowała w barze, potem wyszła za mąż, więc naprawdę mogliśmy odkrywać z nią zabawne momenty w modzie.

Czy granie w Cece nauczyło cię czegoś o twoim życiu?

Cece naprawdę dorosła! To zabawne, wszyscy zaczęliśmy ten program, nigdy się nie spotykając. Co jest również założeniem serialu, że nikt z nich się nie spotkał oprócz Cece i Jess. Wszyscy dorastaliśmy i zakochaliśmy się w sobie zarówno przed kamerą, jak i poza nią. To było piękne widzieć, jak rozwija się długa przyjaźń, a świat czuje się, jakby był częścią tej przyjaźni. Zdaję sobie sprawę, że to nie odnosi się bezpośrednio do twojego pytania, ale uświadomiło mi, jak bardzo kocham telewizję. Jeśli robisz film, pracujesz razem kilka miesięcy i to jest rozwój i rozwój postaci. Ale dzięki telewizji możesz pracować z tymi samymi ludźmi przez 10 lat — to 150 godzin — i to niesamowite, jak ewolucja postaci może się wydarzyć.

Myślę, że jedną z fajnych rzeczy w "New Girl" jest to, że pokazuje złożoność kobiecej przyjaźni. Jess i Cece nie są wrogami, ale walczą też jak prawdziwi przyjaciele. Czy uważasz, że to było zamierzone?

To, co tak bardzo mi się podobało w tym scenariuszu pilotażowym, to to, że widzisz, jak Cece się pojawia, a ona nie wchodzi do mieszkania i nie flirtuje z jednym z facetów ani nie próbuje zwrócić na siebie uwagi. Wchodzi, jak nasze dziewczyny, i mówi tym facetom z Craigslist, że ich zabije, jeśli skrzywdzą Jess. Tak robią prawdziwe dziewczyny; możemy kłócić się jak siostry, ale będziesz chronić swoją dziewczynę aż do śmierci. Myślę, że to jest to, co ludzie kochają w Cece i Jess, komedia jest w ich siostrzanym stylu. Nie skupia się na mężczyznach ani ich zdolności do przyciągania mężczyzn lub walki o to.

Czy nadal przyjaźnisz się z obsadą i czy chciałbyś znów z nią pracować?

Tak! Bardzo bym chciał, gdyby świat mógł nas z powrotem połączyć. To zabawne, bo to tyle dla fanów, że nasza przyjaźń jest prawdziwa i istnieje poza ekranem, oni po prostu chcą to zobaczyć. To absolutnie cudowne, że jest to żądanie, ale zabawne jest myślenie o tym.

Jestem naprawdę podekscytowany waszym nadchodzącym sitcomem ABC opartym na waszym życiu — komedia kumpli o ojcu i córce. Czy tworzenie serialu opartego na twoim prawdziwym życiu jest bardziej podatne na zranienie?

Współtwórcami serialu ze mną, Mattem Fusfeldem i Alexem Cuthbertsonem, byli dwaj z tych niesamowitych pisarzy, którzy pochodzili z „New Girl”. Byli tam cztery lub pięć sezonów, więc znam ich od zawsze. Jedną z rzeczy, które sprawiły, że „New Girl” były tak dobre, było to, że pisali z prawdy, czerpiąc z naszych rzeczywistych doświadczeń i przerabiali je na scenariusze. Chociaż ten nowy sitcom dotyczy bardziej bezpośrednio mojego życia, wydaje mi się, że istota tego, co robimy, jest bardzo podobna. Myślę, że właśnie dlatego "New Girl" odniosła taki sukces i mam nadzieję, że sprawi to, że ta wystawa będzie udana!

Jak twoi rodzice sądzą o programie?

Są tak podekscytowani! Moja mama dowiedziała się, że zagra ją Jane Leeves. Chodzi mi o to, że nie mógłbyś uzyskać lepszej reakcji, gdybyś spróbował! Była zachwycona. Jane Leeves to najcieplejsza, najzabawniejsza i najpiękniejsza istota ludzka na świecie. Kiedy dorastałem oglądając telewizję, nie było takiej rodziny jak moja. Nie widziałeś rodziny międzyrasowej ani rodziny południowoazjatyckiej reprezentowanej w telewizji, dzieci nie widziały tego jako normalnej amerykańskiej rodziny. Tak więc fakt, że znajdujemy się teraz w czasie, w którym dzieje się ta reprezentacja, jest tak ekscytujący, rozpuszczenie idei „innego” jest tak ekscytujące. Chcę, żeby dzieci zobaczyły indyjskiego ojca, który na kolację nosi denim od stóp do głów, gotujący carbonarę.

Czy czujesz, że otworzy to możliwości rozmawiania o rasie i płci w naprawdę naturalny sposób?

Absolutnie taki jest cel. Mam nadzieję, że kiedy ludzie włączą telewizor i zobaczą to, po prostu powiedzą: „Och, to mi przypomina mojego tatę, on jest takim idiotą z jego żartami z taty”. Mam nadzieję, że ten program jest bliski, ciepły i rozśmiesza, i możesz go oglądać całą swoją rodzina. Tak się składa, że ​​wygląda jak współczesna amerykańska rodzina w 2019 roku.

Zamierzasz przebrać się w kostium na podstawie swojego prawdziwego stylu życia, czy też ubierasz się jak postać?

Tak! Jestem taki podekscytowany. Jak powiedziałem wcześniej, nie mam jednego wyczucia stylu, więc ubrania mojej postaci opierają się głównie na moim stylu z LA. Praca z niesamowitą projektantką garderoby Jessicą Replansky jest tak ekscytująca. Ona i ja spędziliśmy tak dużo czasu na tworzeniu plansz wizji tego, jak chcemy, aby postacie wyglądały. Ubieram też mojego tatę, mamę, brata i moją najlepszą przyjaciółkę. Wspaniale jest być zaangażowanym we wszystkie ich postacie. Fajnie jest określić mój osobisty styl. Moja mama ma niesamowity styl, a mój brat ubiera się po swojemu. Możliwość odzwierciedlenia wszystkich tych stylów na ekranie jest naprawdę fajna, uwielbiam to!

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.