Czy możesz znaleźć szczęście, zmieniając włosy? Zadanie naszego pisarza, aby się dowiedzieć

Kategoria Piękno Włosy | September 21, 2021 10:14

instagram viewer

A Niedawne badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii przez Toni&Guy wykazały, że przeciętna kobieta zmienia włosy 150 razy w wieku 65 lat. Powiedziałbym, że jestem na dobrej drodze do osiągnięcia tej liczby, a potem jeszcze trochę. Moje włosy mogą być duże jak puch, ale ich słomkowa konsystencja nie skrywa żadnych tajemnic.

Zacząłem farbować włosy na pierwszym roku liceum. Moja matka, sama wywodząca się z długiej linii farbiarek, pozwalała mi chodzić z nią, aby co sześć tygodni poprawiać jej odrosty. Jedna 45-minutowa sesja bolesnego szarpania moich dziewiczych włosów przez gumową czapkę z szydełkiem i byłam, cóż... haczykowaty.

Zaczęło się od pasemek w lecie, które przechodziły w ciemność każdej jesieni, a potem rozjaśnienie ponownie na wiosnę – to cykl, którego nie udało mi się przerwać od najmłodszych lat 15. Potem zacząłem to wycinać. Kudłaty Mandy Moore Jak sobie poradzić pixie była moją pierwszą inspiracją — przyniosłem jej zdjęcie mojemu fryzjerowi, który natychmiast zakrył twarz Mandy kciukiem i ostrzegł mnie w najgorszy sposób (tutaj bezstronna opinia): „Pamiętaj, że nie będziesz wyglądać dokładnie tak jak ona, kiedy jest Gotowe... to będą jej włosy na twojej głowie.” TAK, DOSTAJĘ, DZIĘKI.

Robienie fryzury było dla mnie rodzajem sadystycznego rytuału. Generalnie wychodziłem z salonu ze łzami w oczach i zaczynałem płakać w samochodzie w drodze do domu. Dochodziłem do domu i gapiłem się na siebie w lustrze w łazience przez jakieś 45 minut, próbując to zrobić Tim Gunn Praca.

Ale dopiero w gimnazjum, kiedy odkryłam LiveJournal, moja obsesja na punkcie włosów naprawdę się rozwinęła. Moja ulubiona „społeczność” LJ nazywała się MadRadHair. To dosłownie miliard dziewczyn i garstka gejów konsultujących się ze sobą i chwalących się swoimi MadxRadxHair. To była najbardziej niesamowita rzecz w historii. Co jeszcze robili ludzie w liceum? Upij się i chodź na imprezy całusowe czy coś w tym stylu? Nie ja: spędzałbym godziny robiąc selfie w mojej łazience aparatem 3 megapikseli, fotografując moje nowe „do zrobienia ze wszystkich stron, aby dodać do mojej fryzury od urodzenia. Ci ludzie musieli wiedzieć, jak wyglądają moje włosy w drugiej klasie, aby pomóc mi wybrać dzisiaj nowy krój/kolor, prawda?! Im bardziej rozbudowane są moje ramy czasowe i zróżnicowane fryzury, tym więcej otrzymuję komentarzy. To był pośpiech. Musiałem więc zmienić włosy cały czas. (Należy zauważyć że MadRadHair istnieje do dziś, tylko w znacznie bardziej żałosnym, mniej kochanym stanie. Dzięki Tumblr.)

Ale w miarę upływu czasu zacząłem się martwić, ile czasu poświęciłem na myślenie o tym – i ile to kosztowało moje wypłaty w niepełnym wymiarze godzin. Czarny. Blond. Czerwony. Bordowy (ew). Jasnobrązowy. Ciemny brąz. Niski. Długie. Warstwowe. Kątowy. Pion. Grzywka. Asymetryczny. Kim w ogóle byłem?

Color Ups stał się moim najlepszym przyjacielem, słoma była teksturą, z którą byłam dobrze zaznajomiona. Odważyłam się żyć jak najdłużej bez farbowania, przekonana, że ​​pięć miesięcy to ogromne zwycięstwo w moim dążeniu do samoakceptacji. Ale nigdy nie wytrzymałem dłużej. Niefortunna, po zerwaniu próba podnoszenia ducha, subtelne różowe pasemka zaowocowały włosami zbliżonymi do fuksji, które następnie zostały odcięte w czarny koczek. Niecały rok później płakałem przez kilka dni, kiedy mój fryzjer wyczesywał kępki spaghetti z mojego smutnego, bezwładnego, platynowego płata. Wzdrygam się na samą myśl o tym. Dlaczego ciągle sobie to robię? W końcu przyszło mi do głowy, że moje nieszczęście z moimi włosami może pochodzić z czegoś głębszego – z nieszczęścia z samym sobą.

Skonsultowałem się więc z profesjonalistą: Andrea Mathews, licencjonowanym doradcą zawodowym, terapeutą i autorem Prawo Przyciągania, aby dowiedzieć się, czy to, co się ze mną dzieje i moje niezadowolenie z włosów było więcej niż mieszków włosowych. Podczas gdy ostrzegała, że ​​ciągle zmienia swój wizerunek Móc być objawem zaburzenia dysmorfii ciała (BDD), w tym momencie mojego życia prawdopodobnie nie mam się czym martwić.

„Niekoniecznie byłabym zbyt zaniepokojona, że ​​nastolatka lub nawet dwudziestoletnia kobieta zmienia swój wizerunek poprzez częste zmiany fryzury i koloru” – mówi mi. „Chociaż mówimy, że okres dojrzewania kończy się gdzieś między 18 a 21 rokiem życia, tak naprawdę nie – w każdym razie nie psychologicznie. Wiele osób wciąż przymierza różne kapelusze (lub fryzury) swojej tożsamości nawet po trzydziestce”. Właściwie jestem 26-letnim dzieckiem i wciąż mam przed sobą lata zniszczonych włosów. Alleluja!

Jedno jest pewne: muszę jakoś nauczyć się przestać oczekiwać, że moje włosy przyniosą mi szczęście. W tej chwili to najdłużej, jaka kiedykolwiek była. Zawsze miałem ten wypaczony pomysł, że gdyby moje włosy były wystarczająco długie, aby całkowicie zakryć moją klatkę piersiową, moje życie byłoby lepsze – trochę jak ekstremalny i ciągły dzień dobrych włosów. Fantazja, w kawałkach i kawałkach, polegała na tym, że większość czasu spędzałem topless na polu dzikich kwiatów otoczonych przez kolibry i oswojone króliki, skubiące z ręki nasiona. Nie, żartuję! ...Rodzaj. Ale zamiast sprawiać mi niekończącą się przyjemność, moje rozczochrane, długie włosy zaczynają drażnić mnie – i znowu świerzbię dla odmiany (i swędzenie w ogóle – jak ludzie długowłosi robić ten?).

Wygląda na to, że być może będę musiała umówić się na randkę z kredensem wcześniej, niż się spodziewałam...

Kliknij, aby zobaczyć moją historię eksperymentów z chorobami psychicznymi włosów. Wiele selfie czeka na Ciebie!