Giorgio Armani, obecnie 80-letni, jest jednym z najgłośniejszych nazwisk w modzie w tym roku, dzięki temu, że jego firma o tej samej nazwie — uwielbiana zarówno przez celebrytów, jak i konsumentów — właśnie obchodził swoje 40-lecie. Aby nikt nie spoczywał na laurach, projektant zaprezentował niezapomnianą kolekcję Armani Privé (jego odpowiedź na couture) pokaz jesienny 2015, który dzięki szokującej palecie kolorów prawdopodobnie przez jakiś czas zostanie wypalony w naszych siatkówkach.
Modelki były stylizowane na krótkie, kruczoczarne włosy i elektryzującą różową szminkę, przywołując publiczność z powrotem do dawnych czasów disco. Ubrania z wyraźnymi sylwetkami lat 70. i 80. odzwierciedlają ten sentyment: kurtki z mocnymi ramionami, aksamit oddzielne, opalizujące suknie i elementy ociekające frędzlami i piórami, wszystkie wydzielały imprezowy klimat z epoki Studio 54 i nie tylko. Bogate odcienie, takie jak turkusowy, amarantowy, fioletowy i królewski niebieski, stanowiły większość kolekcji, z kilkoma stylami pozbawionymi bogatych zdobień, czy to koralików, brokatu, falban czy haftu. Dodatki — masywne kolczyki i długie naszyjniki wykonane z błyszczących, geometrycznych koralików — przykuwały taką samą uwagę, jak sama odzież.
Podczas gdy dobrze skrojone garnitury i suknie, z których słynie Armani, były obecne, głośne kolory tchnęły w nie nowe życie. Pomimo inspiracji retro, mamy nadzieję, że zobaczymy je na damach młodszego pokolenia, gdy nadejdzie sezon nagród.
46
46 Obrazy