„GQ” i „GQ Style” miały rok sztandarowy pod względem różnorodności

Kategoria Conde Nast Różnorodność Magazyn Gq Czasopisma Sieć Gqstyle | September 21, 2021 08:20

instagram viewer

Tytuły Condé Nast zawierały na swoich okładkach takich artystów jak Mahershala Ali, LeBron James, John Boyega i Colin Kaepernick, ustanawiając wysoką poprzeczkę na froncie inkluzywności.

Colina Kaepernick w grudniu 2017 r. GQ okładka była jednym z tych fenomenalnych momentów w mediach społecznościowych. Od uznania sportowca za tytułowego „Obywatela Roku” po jawne inspiracje Muhammada Alego i Blacka Ody Panther, historia szybko stała się popularnym tematem na Twitterze i była omawiana w wielu serwisach, wzmacniając jej osiągać. Gdzieś po drodze, według GQ personel, stało się najbardziej lubiane zdjęcie na Instagramie marki, z kolejny obraz z sesji stając się drugim najbardziej lubianym. Jak niektórzy zauważyli na Twitterze, był to po prostu wisienka na szczycie roku celowego, być może wykalkulowanego włączenia w obie strony GQ oraz Styl GQ. Ale po przeprowadzeniu wywiadów z pracownikami obu publikacji – i przyjrzeniu się liczbom – dowiedzieliśmy się, że tak nie jest.

„Natknęłam się na to najpierw na Twitterze” – powiedziała Fashionista Isha Aran, reporterka zajmująca się popkulturą i wyścigiem dla Splinter News.

W historii dla witryny, Jones wskazał na interakcję, która pokazała, że ​​fani oklaskują magazyn za wykonanie dwóch okładek, w których występują czarne talenty, oraz GQ odpowiadając korektą, że zrobili cztery. „Było bardzo jasne, że coś się dzieje” – powiedział Aran. „Z innymi czasopismami, takimi jak Moda, mogą mieć cztery okładki z kolorowymi ludźmi w ciągu roku, więc to była naprawdę wielka sprawa i oczywiście była to bardzo świadoma decyzja”.

Od maja Steph Curry, Dwayne „The Rock” Johnson, Mahershala Ali i John Boyega otrzymali solowe okładki publikacji. W listopadowym numerze LeBron James został uhonorowany swoim trzecim GQ okładka od 2010 roku; Kevin Durant i Kaepernick zamknęli rok 2017 przed publikacją swoimi grudniowymi okładkami. W tak trudnych, często przerażających czasach politycznych, ta inkluzywność może wydawać się starannie przemyślaną strategią, ale teraz jasne jest, że te zmiany w różnorodności były całkowicie organiczne.

„To nie była [sytuacja], w której usiedliśmy w pokoju i powiedzieliśmy, że zamierzamy zmienić rzeczy na 2017 rok”, powiedział GQ Dyrektor redakcji Sarah Ball o rzekomym wzroście. „To naprawdę organiczny proces; szukamy GQ obiektyw na kulturę, skupiając się na tym, co jest w kulturze i podkreślając, kto się w kulturze wyróżnia”. W tym roku oprócz wyżej wymienionych tematów, oznaczało to, że publikacja rozpoczęła się od złapania Ryana Goslinga w styczniu, a następnie w dwóch wydaniach w lutym, w których zarówno Chance the Rapper, jak i The Weeknd na osobnych obejmuje. Tom Hiddleston i Roger Federer zostali zarezerwowani odpowiednio na marzec i kwiecień.

We wszystkim, GQ wydała 16 okładek na 2017 rok. Spośród nich dziewięciu przedstawiało kolorowych mężczyzn. Po podziale na miesiące, przez siedem z 12 miesięcy, bywalcy kiosku mogli znaleźć numer GQ z osobą kolorową na okładce. Jest to istotne w porównaniu z rówieśnikami w kiosku: w 2016 r. najbardziej różnorodny amerykański magazyn kobiecy był Moda dla nastolatków, który przedstawiał niebiałe kobiety na siedmiu z 11 okładek; podczas przeglądania 10 wiodących amerykańskich publikacji modowych, tylko 52 z 147 wszystkich okładek (lub 35,3 procent) zawierało osoby kolorowe. Dla wielu, ponieważ apele o różnorodność rozbrzmiewają nie tylko w branży, ale także w kulturze w ogóle, kroki, które GQ sprawiły, że są ważne — nawet ważne. Ale dla osób, z którymi przeprowadzono wywiady w samym magazynie, wydaje się to tylko zbiegiem okoliczności.

„Nie próbujemy umieszczać na okładkach więcej czarnych ludzi… my nie jesteśmy nie próbując umieścić więcej czarnych ludzi na okładkach” – powiedział Mark Anthony Green, redaktor ds. stylu w GQ. „Staramy się zastanowić, gdzie jest kultura. To są ludzie, którzy teraz naprawdę zrobili furorę w kulturze”. Green był dużą częścią projektu Kaepernick, nadzorując ten proces. Na zdjęciach sportowiec nosi głównie kolorowych projektantów, takich jak Pyer Moss, Musika Frere, Waraire Boswell i Fear of God. Green napisał również okładkę Jamesa na listopad i okładkę Aziz Ansari dla Styl GQ.

„Ja i zespół tutaj naprawdę interesują nas centra energetyczne” – dodał Will Welch, redaktor naczelny Styl GQ. „Więc omawiamy, kto naprawdę robi coś interesującego w obszarach, które obejmujemy, kto porusza kulturę, kto ma ciekawą historię do opowiedzenia. Kto tworzy rzeczy, których wcześniej nie było, które są inspirujące, prowokacyjne i świeże”. Ponieważ ta publikacja ukazuje się kwartalnie, mieli tylko cztery tematy na okładkę. Spośród nich dwa to Ansari i ASAP Rocky.

gq-moty-okładka-durant
okładka-weekend-0216
szansa-raper-0216-okładka

11

Galeria

11 Obrazy

Ważne jest, aby przedstawić te liczby i te okładki z odpowiedniej perspektywy. W recenzowanych przez nas okładkach z ostatnich pięciu lat GQ drukuje średnio od pięciu do ośmiu okładek z kolorowymi mężczyznami rocznie. Tegoroczna dziewiątka nie jest daleko od tej liczby, ale w 2016 roku publikacja miała łącznie 21 okładek; 2015 miał 22 okładki, a 2013 miał 20. Część tego, która może wydawać się wspólnym wysiłkiem, jest prawdopodobnie wynikiem: GQ robimy mniej, wielowydaniowych wydań w środowisku, w którym już szukamy różnorodności. Ale posiadanie lata okładek wyłącznie z kolorowymi mężczyznami z pewnością oznacza jakąś zmianę.

„To pierdolona gorączka złota, szczególnie w przypadku czarnej sztuki”, powiedział Ty Baisden, menedżer niezależnego muzyka Brent Faiyaz. w rozmowie z DJ Booth w październiku. To myśl, do której łatwo wraca się myśląc o tych okładkach. Nadany, GQ ma dość solidne osiągnięcia, w których na stronach i na okładkach tej publikacji pojawiają się kolorowi mężczyźni, ale nie ma wątpliwości, że w dzisiejszej kulturze istnieje trend kojarzenia się z czernią. Ale jeśli tak jest, to czy nie powinno być ogólnych podwyżek w czasopismach dla mężczyzn?

W kwestiach, z których przebadaliśmy GQ współcześni lubią Dziennik męski, tytuł grzecznościowy oraz Fitness mężczyzn, ten sam postęp się nie dzieje. Fitness mężczyzn, który zamknął wydanie drukowane w kwietniu, nie umieścił kolorowego człowieka na okładce od września 2016 r., kiedy Kevin Hart stworzył błyszczący. Wcześniej był to Michael B. Jordania w grudniu 2015 r. Wydanie drukowane połączyło się z Dziennik męski który, z naszych danych, nie miał osoby kolorowej na okładce od czasu Michaela Strahana w lutym 2015 r. — choć wielu z nich Dziennik męskina okładkach nie ma ludzi. tytuł grzecznościowy jest najbliżej GQ pod względem różnorodności, po umieszczeniu na okładce Pharrella w lutym i Idrisa Elby w sierpniu.

„To świetnie, że GQ ma tak wielu kolorowych mężczyzn jako modeli na okładce, ale ich odpowiedniki wciąż zmagają się z tym – powiedział Aran, wskazując na inne publikacje Condé Nast. W szczególności odniosła się do Moda, który w 2016 i 2014 roku zawierał cztery niebiałe gwiazdy okładki; w 2015 roku zawierał trzy. „A co z innymi kolorowymi mężczyznami? Kolorowi Azjaci, kolorowi mężczyźni z Azji Południowej, kolorowi mężczyźni latynoscy? Pytanie kiwa głową w stronę cytatu Baisdena.

Prawdopodobnie nie ma sensu patrzeć na to i nie odnosić się do od dawna utrzymywanego pomysłu w publikacjach - takiego, który Alexandra Shulman, była redaktor naczelna brytyjskiego Moda, powtórzony w niedawnym wywiadzie z Opiekun na pytanie o różnorodność. „Oceniono mnie na podstawie sprzedaży. To było moje zadanie. Moim głównym zadaniem nie było pokazywanie różnorodności etnicznej jako polityki” – powiedziała. Zapytana o umieszczenie czarnych twarzy na okładce, odpowiedziała: „Sprzedałby pan mniej egzemplarzy. To takie proste”. Ale według GQ sprzedaż okładek nigdy nie jest częścią ich decyzji redakcyjnych.

„Jim naprawdę osłania i chroni nas przed tymi rozmowami, które kiedykolwiek wpływają na nasze wybory dotyczące okładki” – powiedział Ball. „W ciągu moich pięciu lat tutaj nigdy się to nie wydarzyło. To, co naprawdę jest dyskutowane, to ślad, jaki coś będzie miało”. Mając to na uwadze, ponownie wskazuje na interakcję w mediach społecznościowych z okładką Kaepernick; statystyki ujawniają, że historia dotarła do 10,6 miliona osób na Facebooku.

„[Ten pomysł, że narracje mniejszości się nie sprzedają], cały czas okazuje się błędny” – zauważył Welch, wyjaśniając, że zamiast tylko dokumentować kulturę, magazyny takie jak Styl GQ zajmują się tworzeniem „chwili kulturalnych” za pomocą swoich okładek. „Kiedyś tym, co naprawdę kierowało [treścią redakcyjną] w magazynie, było to, czy będzie się sprzedawał, ale teraz mamy tak wiele różnych sposobów mierzenia sukcesu kultury. Wydaje mi się, że to relikt lat 80. – i prawdopodobnie na początku było dość wątpliwe”.

Chcesz najpierw otrzymywać najnowsze wiadomości z branży modowej? Zapisz się na nasz codzienny newsletter.