W procesie rozwoju swojej marki niemiecki projektant Philipp Plein miał tendencję do tworzenia spektakli, które przyciągają uwagę i szum (patrz: kampanie z udziałem Lindsay Lohan, Lea T i Terry'ego Richardsona; Grace Jones występująca na swoim jesiennym pokazie) – dokładnie to, co zrobił na swoim ostatnim pokazie na wybiegu w „Teatro Philipp Plein” w bardzo klubowej części Mediolanu.
Próbując przedzierać się przez morze wystrojonych włoskich ciał, czułem się bardziej, jakbym był w kolejce, aby dostać się do klubu nocnego niż pokaz mody, który pasował, ponieważ pokaz rozpoczął się o 21:30 (i właściwie nie zaczął się przed godziną później).
Wszystko zaczęło się w końcu około 10:30 energicznym, wstrząsającym łupem występem Iggy Azalea. A potem pojawiły się równie prowokacyjne ciuchy, nastawione na „212” Azealii Banks. Prawie każdy wygląd zawierał coś które błyszczały lub błyszczały, niezależnie od tego, czy była to skórzana moto-kurtka z metalicznej skóry, romper z cekinami, czy też obszyty kryształami Swarovskiego sukienka.
Plein zdecydowanie wpisała się w sportowy trend z kurtkami uniwersyteckimi i pseudo-spodniami dresowymi – zazwyczaj metalicznymi. Ale na bardziej formalnym końcu było mnóstwo odsłaniających nogi sukienek koktajlowych z seksownymi przezroczystymi panelami i wycięciami; a także kilka sukien wieczorowych sięgających do podłogi. Jedna z nich, przypominająca ślubną suknię, wykonana z białej koronki, miała na piersi napis „Fuck You You Fucking Fuck”.
Prawdziwą historią były jednak modelki, z których wszyscy byli czarni – Alek Wek otworzył pokaz, a Liya Kebede go zamknęła.
Było to bardzo aktualne oświadczenie, ponieważ wezwania branży modowej do położenia kresu rasizmowi na wybiegach pojawiły się w ostatnich tygodniach na całym świecie, od tej strony po CNN, w dużej mierze dzięki Bethann Hardison i Koalicja Różnorodności. O swojej decyzji o użyciu czarnych modeli Plein powiedział nam, że wszystko jest zgodne z nadrzędnym przesłaniem jego marki.
„Moje przesłanie dotyczy przełamywania barier i łamania zasad” – wyjaśnił Plein w e-mailu po koncercie. „Robienie nieoczekiwanych rzeczy i wytrącanie ludzi z ich samozadowolenia, zmuszanie ich do stawienia czoła przyszłości, w której nie ma miejsca na stare uprzedzenia. Na przykład, publiczność spodziewa się zobaczyć blade dziewczyny na wysokich obcasach spacerujące po moim show, a ja daję im flotę czarnych piękności w mieszkaniach! Nie wspominając już o akcie otwierającym, w którym występuje jeden z najgorętszych raperów na horyzoncie, Iggy Azalea, który również jest biały w zdominowanym przez czarnych hip-hopowym świecie.
Łatwo byłoby przekazać to jako kolejny przypadek Pleina próbującego przyciągnąć uwagę, ale z pewnością to zrobił punkt, a jego filozofia łamania zasad prawdopodobnie doprowadzi go dalej niż jego ubrania.
Zdjęcia: IMAXtree.