Ubrania: Grunge-y, patchworkowy, drukowany i pokazujący poważną miłość. Zgodnie z arkuszami linii, wiosenna kolekcja Phillipa Lima była „eksploracją pojęcia „pocięcia” technika literacka, która wywodzi się od dadaistów z lat dwudziestych i została spopularyzowana przez Williama S. Burroughs w latach 50.”. W tym celu pociął tkaniny i nadruki i zszył je w nieoczekiwanych kombinacjach. Wiele elementów było stylizowanych na koszulę wiązaną w talii – lub tak, aby wyglądała. Kolekcja była bardziej szorstka i bardziej „uliczna” niż to, do czego przywykliśmy z Lim (patrz: te koszulki I Heart Neuva York). Było mniej sukienek koktajlowych / roboczych / gotowych na ślub, ale jedwabne kurtki motocyklowe z nadrukiem powinny być hitem detalicznym. I muszę przyznać, że teraz mam ochotę na kombinezon z nadrukiem.
Włosy i makijaż: Więcej grunge'u. Modelki wyglądały, jakby drażniły włosy, mocno imprezowały, a potem zasnęły w niewygodnym miejscu. Najwyraźniej zespół fryzjerski (Paul Hanlon z agencji Julian Watson) założył siatkę na szczyty głów modelek, aby zmatowić włosy płasko u góry. Po ostrej imprezie i spaniu siedząc w budce u Denny'ego lub gdziekolwiek, modelki są trochę zaczerwienione pod oczami i starają się wyglądać na żywe z mnóstwem rumieńców.
Ścieżka dźwiękowa: „Into the Black” autorstwa Chromatics, David Lynch
Klimat: Powiem to po raz trzeci: Zaskakująco grunge-y.
Pierwszy rząd: Mandy Moore, Lissy Trullie, Dree Hemingway
Celebryci, których najbardziej chcielibyśmy zobaczyć na sobie: Samantha Ronson, Agyness Deyn, Hanne Gaby Odiele, Sky Ferreira
Zdjęcia: IMAXtree