Historia naszyjników ze świeżych kwiatów Tome

Kategoria Lizzie Na Szczęście Wiosna 2015 Dla Mnie | September 21, 2021 07:20

instagram viewer

Często marki akcesoriów pożyczają elementy projektantom odzieży, aby stylizowali je na pokazach i prezentacjach na wybiegach podczas Tygodnia Mody. Ale czasami obaj współpracują przy zupełnie nowej gamie butów lub biżuterii. Na przykład Manolo Blahnik współpracował przy butach z takimi markami jak Band of Outsiders i J.Crew, podczas gdy Erickson Beamon często współpracuje z Creatures of the Wind. Często zastanawiamy się, dlaczego projektanci biżuterii poświęcają czas na taką współpracę, ponieważ często są to jedyne egzemplarze, które nigdy nie trafiają do sklepów.

Aby się tego dowiedzieć, rozmawialiśmy z duetem sióstr bliźniaczek Lizzie i Kathryn Fotunato — współzałożycielkami marki Lizzie Fortunato, które zrobiły garść kolaboracji na wybiegu w przeszłości — o wspaniałych dziełach, dla których stworzyli Dla mnie(równie przepiękna) kolekcja wiosna 2015: mosiężne kołnierzyki na szyję ze świeżymi kwiatami, które zostały wystylizowane tak, aby kwiaty znajdowały się z tyłu szyi, widoczne z przodu.

„Używam tak wielu sztucznych kwiatów w naszych własnych projektach i robię wiele kwiatowych śliniaków i naprawdę upiększonych rzeczy, ale kiedy powiedzieli świeżo, pomyślałem: „Brzmi to wyzwanie i fajnie, zróbmy to” – wyjaśniła Lizzie Fortunato. „Wydawało się to dla nas bardzo istotne, ponieważ jesteśmy tak mieszaną marką opartą na mediach”. Jedna z najlepszych przyjaciółek sióstr jest właścicielem Brooklyn's Fox Fodder Farms, która dostarczyła kwiaty.

Ale poza tym nie było łatwo: „Kiedyś wszystko połączyło się jak włosy i upewnienie się, że nie kolidowało z sukienką, było to po prostu wyzwaniem, aby wszystkie elementy pasowały do ​​​​siebie ”, mówi Lizzie.

Więc oprócz stworzenia ładnej biżuterii, po co to robić? „Celem współpracy jest samodoskonalenie, a w przeszłości, kiedy to robiliśmy, zawsze wprowadzało nas to w nowe medium lub nową technikę” – dodała Kathryn Fortunato. Chociaż jest też aspekt marketingowy. „To dobry sposób na wyeksponowanie projektantów akcesoriów” – mówi Lizzie. „Nie robimy prezentacji. Uczestniczymy w tygodniu targowym, ale generalnie nie jesteśmy zbyt zaangażowani w scenę Lincoln Center, więc miło jest być poza domem”. Plus, Kathryn dodała, że ​​współdzielą niektóre konta detaliczne z Tome, „więc jesteśmy optymistami, że te konta będą rozpoznawać obie linie na pas startowy."

Dziewczyny mają nadzieję stworzyć wersję ze sztucznymi kwiatami do sprzedaży detalicznej, ale wciąż pracują nad problemami.

Subtelne naszyjniki doskonale uzupełniały kolekcję Ryana Lobo i Ramona Martina, której inspiracją był dwie indyjskie artystki: Rukmini Devi, tancerka klasyczna i Dayanita Singh, współczesna fotograf. Wzięli pomysły ze starych i nowych Indii i przełożyli je na nowoczesne, kobiece, bardzo poręczne ubrania. Zobacz całość poniżej.