Życie z Carol Han i Alexandrą Weiss z CA Creative!

instagram viewer

Czasami życie ustawia cię we właściwym miejscu we właściwym czasie i nie pozostaje nic innego, jak iść z tym.

Tak powstały Carol Han i Alexandra Weiss CA kreatywny, dwumiesięczna firma doradcza, która najprościej doradza markom, jak korzystać z internetu.

Carol, wcześniej dyrektor mody StyleCaster, i Alexandra, która pracowała w marketingu w Ralph Lauren, zdali sobie sprawę, że jako 20-latka ludzie mody włączeni w konkretną scenę, mogli zaoferować projektantom i sprzedawcom wgląd i porady, jak wprowadzać na rynek aktualne Pokolenie.

Pierwszy? Projekt z Klub Monako, w którym Gwarancja kręcili sceny z Nowego Jorku do jesiennego lookbooka sprzedawcy.

Carol i Alexandra mają mnóstwo innych projektów, więc zaprosiły mnie na swoje stanowisko pracy na Uśmiech w zeszły piątek, aby porozmawiać o tym, jak to jest założyć firmę.

Okej, rejestrator wydaje się działać, więc przejdźmy do tego! Dużo pracujecie stąd, w domu, czy macie biuro?

Carol: Spotykamy się codziennie, więc nie pracujemy dużo z domu. I spotykamy się albo tutaj, albo w Soho House. Głównie Soho House.

Kiedy byłem freelancerem, byłem tak blisko uzyskania członkostwa. Po prostu dlatego, że jest to po prostu takie wygodne i nie przeszkadza im przebywanie tam przez cały dzień.

Carol: Cały dzień – jest świetnie.

Robisz to od jak dawna?

Alexandra: Jesteśmy oficjalni od dwóch miesięcy. Oczywiście było za tym planowanie, ale wtedy zaczęliśmy.

Więc może dasz mi krótkie podsumowanie swoich środowisk.

Carol: Moje tło jest mocno redakcyjne. Zrobiłem szybki przejazd w Pomyślny w szafie, a następnie przeniósł się do Elle, gdzie byłam asystentką ds. rynku mody, a następnie redaktorem ds. rynku mody w Elle.com, gdzie pracowałem pod kierownictwem Keitha Pollocka [obecny dyrektor redakcyjny Elle.com].

zatrzymałem się w Elle przez dwa lata, potem skontaktował się ze mną StyleCaster. Kiedy tam byłem, zbudowałem całą ich strategię dotyczącą treści. Byłem tam przez dwa lata – mam prawie dwuletnie doświadczenie. Ha-to lepsze niż większość! Wydaje mi się, że większość ludzi zostaje w tej chwili tylko przez rok.

W każdym razie, w ciągu ostatnich sześciu czy siedmiu miesięcy, kiedy byłem w StyleCaster, zwracały się do mnie marki, które próbowały zbudować głos redakcyjny w Internecie.

I było wystarczająco dużo pracy konsultacyjnej, żeby robić to w pełnym wymiarze godzin.

Carol: Dokładnie, więc Alexandra i ja zdecydowaliśmy się zebrać razem, by założyć firmę CA Creative, która właśnie to robi – tworzy strategie online dla firm.

A co z tobą, Aleksandro?

Alexandra: Cóż, chciałam pracować w modzie jak każda inna dziewczyna, więc dostałam staż w szafie mody w Elle. Carol i ja zaczęliśmy tam tego samego dnia. Byłem tam przez kilka miesięcy i zacząłem trochę pracować jako freelancer - pomogłem w szafie W, pomógł Tina Chai, pracował nad T strzelać. Po prostu skakałem po całym miejscu.

Miałem przyjaciela u Ralpha Laurena, który zasugerował, żebym przyszedł i spotkał się ze wszystkimi. Skończyło się na tym, że dostałem pracę w globalnym dziale marketingu, gdzie po raz pierwszy pracowałem dla wiceprezesa ds. marketingu, który naprawdę wybiegał myślą w przyszłość i założył Polo.com. Po prostu naprawdę interesowało mnie, w jaki sposób te różne marki w różnych przedziałach cenowych utrzymały swoją tożsamość marki. Kiedy tam byłem, zrobili wiele wspaniałych rzeczy - duża aplikacja na iPhone'a rozprowadzała US Open, interaktywny pokaz mody na Rugby.com. Bardzo zainteresowałem się tym aspektem branży. Carol i ja zawsze chciałyśmy pracować razem, więc wydawało się to idealnym sposobem.

Oczywiście masz mnóstwo kontaktów, co pomaga, gdy zaczynasz. Ale jaka była twoja początkowa strategia, kiedy prezentowałeś firmy?

Carol: Początkowo trzymaliśmy to w rodzinie. Mieliśmy szczęście, że jesteśmy w stanie kontaktować się tylko z tymi markami, z którymi naprawdę chcemy pracować i w które naprawdę wierzymy.

Jaki był twój pierwszy projekt?

Alexandra: Club Monaco – zorganizowaliśmy z nimi wydarzenie związane z ich lookbookiem na 2010 rok. Naprawdę chcieli wyróżnić markę, nadać klubowi Monaco inny charakter.

Carol: Właściwie podeszli do nas. Ktoś tam czyta mój osobisty blog, gdzie zamieszczam losowe zdjęcia moich znajomych. Osoba z Club Monaco powiedziała: „To są ludzie, których potrzebujemy, aby przybyć na nasze wydarzenie”. To kolejna rzecz, którą wnosimy z Alexem do stołu. Mamy świetne kontakty i bardzo aktywne życie towarzyskie.

Wiele firm i detalistów zwraca się do nas o współpracę, która w ogóle nie pasuje do naszej marki. Czy uważasz, że niektórzy sprzedawcy i wytwórnie nie otrzymują tego, co pasuje do ich własnej marki?

Alexandra: Myślę, że trik polega na tym, że możesz działać interaktywnie, o ile utrzymujesz spójną tożsamość marki.

Carol: Myślę, że wiele marek ma problemy z odnalezieniem swojej tożsamości – kim powinny być. Czasami jesteś tak zakorzeniony w marce, że tak naprawdę nie widzisz tego obiektywnie.

Czy uważasz, że każda marka modowa powinna mieć bloga?

Myślę, że to bardzo ważne narzędzie. Czy są jakieś konkretnie, które naprawdę kochasz? ja osobiście kocham Vena Cava.

Alexandra: Tak, mają takie wspaniałe osobowości.

Carol: Sprzedawcy detaliczni, tacy jak Shopbop, robią świetne treści redakcyjne. Różnica między nimi a wieloma markami polega jednak na tym, że Shopbop ma zasoby, aby zatrudnić zespół redakcyjny. Większość projektantów tego nie ma. Więc tutaj wchodzisz.

Carol: Dokładnie! Jaki masz plan dnia na dzień? Zakładam, że trochę się różni.

Alexandra: Spotykamy się codziennie około 9.30 lub 10 rano, rozmawiamy o tym, do czego się przygotowujemy – jeśli musimy złożyć propozycję, przejrzymy historię marki. Ponadto obecnie prowadzimy projekt Kimberly Taylor's blog [która wystartowała w zeszły poniedziałek], więc się z nią skontaktujemy. I Wódka ekologiczna Kanon jest kolejnym klientem honorarium, więc również się z nimi skontaktujemy.

Carol: To dużo łączenia kropek – sortowania projektu i wszystkiego w tym rodzaju – pracujemy ze wszystkimi, od zespołu projektowego po programistów przy różnych projektach.

Czy to dziwne, że pracuje się tylko ze sobą iz nikim innym? Masz czas na pracę nad osobnymi projektami?

Carol: Dużo robimy sami, bo w tej chwili jest nas tylko dwoje. Ale Alex i ja jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi od tak dawna, nasze życie towarzyskie jest naprawdę splecione, więc często się widujemy.

Alexandra: Pewnego dnia podniosłam głowę na chybił trafił i powiedziałam: „Czy jeszcze mnie nienawidzisz?” Carol powiedziała: „Nie! Nienawidzisz mnie?” A ja powiedziałem „Nie!” Ale tak dobrze się dogadujemy – nie mamy się sobą nawzajem. Dziękuję bardzo za to!

Alexandra i Carol: Dzięki za przybycie!