Facebook, Twitter, Wikipedia i Google Buzz zbliżają się do Sneaker w Twojej okolicy

instagram viewer
Zaktualizowano:
Oryginał:

W dzisiejszych czasach każdy prawdopodobnie może przyznać, że jest odrobinę uzależniony od serwisów społecznościowych, takich jak Facebook i Twitter. (Dalej, możesz to przyznać. To jest bezpieczna przestrzeń.) Jest więc naturalne, że nasze obsesje na punkcie internetu pewnego dnia znajdą się w naszych szafach. I przyjaciele, ten dzień jest dzisiaj. Copyranter znalazł te genialne Kedy o tematyce mediów społecznościowych, zaprojektowane przez grafika Lumena Bigotta. Biggot stworzył cztery style przeznaczone do reprezentowania naszych ulubionych serwisów społecznościowych: Twittera, Facebooka, Wikipedii i Google Buzz, które są niesamowite. Niestety nadal są tylko koncepcyjne i nie mają perspektyw na rozpoczęcie produkcji. Ale wierzymy, że wkrótce się to zmieni (ładne, proszę?), bo daj spokój, kto nie chciałby nosić na nogach zaproszenia z Facebooka przez cały dzień!? Więc Keds, mamy nadzieję, że słuchasz. Musisz już wziąć się za to gówno! Kliknij, aby zobaczyć wszystkie style.

Autor:
Hayley Phelan

Mark Zuckerberg ma za sobą całkiem miesiąc. Ojciec Facebooka właśnie skończył 28 lat, wykupił Instagram za 1 miliard dolarów i teraz stoi przed najbardziej lukratywnym punktem w swojej karierze: IPO w piątek. Zaoferowalibyśmy mu gratulacyjne „szturchanie”, ale niestety ta opcja nie jest już dostępna. Dla tych z Państwa, którzy nie są zaznajomieni z akronimem IPO, oznacza on pierwszą ofertę publiczną, co oznacza, że ​​firma w końcu bądź otwarty dla posiadaczy akcji, w których tacy jak Wall Street — a nawet ty! — mogą kupić część firmy w mediach społecznościowych. Ale z szacowanymi 100 miliardami dolarów, które rzekomo zbliżają się do jego drogi, zastanawiamy się, czy rezygnujący z Harvardu zainwestuje w nową garderobę. Czy w końcu zmieni swój zwykły mundur, składający się z nijakich, studenckich bluz z kapturem, przesiąkniętych potem klapek pod prysznic Adidasa i poszarpanych workowatych dżinsów, na coś bardziej wytwornego? Co więcej, postawione pytanie brzmi: czy wszystkie pieniądze na świecie mogą zmienić kogoś z maniaka HTML w krawiecki szyk? Fashionistki mogą mieć tylko nadzieję! Aby dać mu dodatkowy impuls, poprosiliśmy o pomoc kilku ekspertów od mody od projektantów, takich jak Carlos Campos, Alan Eckstein z Timo Weiland i Simon Kneen of Banana Republic, redaktorom z GQ i Esquire, kupującym i tym, którzy lubią, aby zobaczyć, jakie rady udzielili najgorętszej gwieździe Doliny Krzemowej. I niezależnie od tego, czy przyjmie nasze sugestie, czy nie (uwaga do Marka: naprawdę, naprawdę powinieneś!), szczęśliwego IPO Day! Zdecydowanie chcielibyśmy wkrótce wysłać ci gratulacje – tym razem na żywo i osobiście.

Miesiąc mody zbliża się wielkimi krokami, więc to dobry moment na odpowiednie uporządkowanie Twittera. W ciągu miesiąca mody Twitter stał się coraz lepszym miejscem do otrzymywania wiadomości o modzie i aktualizacji o pokazach w czasie rzeczywistym. I bardziej ogólnie, jest to jedna z naszych preferowanych metod sprawdzania naszych ulubionych modowych ludzi i szybkiego otrzymywania wiadomości. Postanowiliśmy więc stworzyć listę dziesięciu najlepszych modowych ludzi, którzy mają dostęp do Twittera. Lubimy robić listy. Ta lista jest oczywiście subiektywna, ale przyjrzeliśmy się liczbie obserwujących, częstotliwości, z jaką tweetują i jak bardzo ich kanały odzwierciedlają ich osobowość.

Jednym z powodów, dla których my i ponad 90 000 osób podążamy za twitterowym uchwytem Marca Jacoba, jest to, że za tym stoi jego dyrektor generalny, Robert Duffy. I czasami jest dość overshare-y, co sprawia, że ​​@MarcJacobsIntl jest bardzo zabawne do śledzenia. Tylko Robert Duffy właśnie ogłosił na Twitterze, że zamieścił na Twitterze swój ostatni tweet (to zdjęcie walentynkowe, prawda, najwyraźniej jest właśnie takie). A kto go zastąpi? Według Twittera Marc Jacobs chce zatrudnić „kogoś, kto przyjdzie i podejmie pracę, kierując naszym kontem na Twitterze i mediami społecznościowymi”. I nie zawracaj sobie głowy wysyłaniem listu motywacyjnego i CV, obecnie przeprowadzają rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami na Twitterze, prosząc o sprytne tweety. "Bądź mądry. Mądry. Zrozum nasze DNA. Powiedz to w jednym tweecie! To jest twój wywiad!”, mówi. Wygląda na to, że też podchodzą do tego poważnie: „Właśnie wpadłem w kłopoty od Roberta za bycie aroganckim w moich tweetach. Jesteśmy poważni. To prawdziwa okazja”.