Wpływanie z sumieniem: jak niektórzy influencerzy zmieniają branżę na lepsze

instagram viewer

Rosnąca grupa influencerów traktuje priorytetowo odpowiedzialność moralną i etyczną w swojej pracy — a to zmienia sposób, w jaki marki prowadzą interesy.

Mogą być opłacani za publikowanie o ubraniach, ale dla rosnącej grupy influencerów nie chodzi już tylko o modę. Coraz częściej influencerzy w mediach społecznościowych mówią głośno o kwestiach społecznych, którymi pasjonują się, a biorąc pod uwagę ich zawody, nieuchronnie zaczyna informować o tym, jak współpracują z markami.

„Mamy klientów, którzy przekazali sześciocyfrowe możliwości, ponieważ marka nie była zgodna z ich wartościami” – mówi Reesa Lake. Jako partner i wiceprezes wykonawczy Cyfrowi architekci marki, nadzoruje tysiące Influencer/marki oferty. „Zaufanie, które zbudowali ze swoją społecznością, ma kluczowe znaczenie dla ich sukcesu. Na szczęście sprawy społeczne nie są już tematami tabu; są podkreślane, a wraz z tym pojawiają się nowe sposoby pracy dla influencerów z markami”.

Nicolette Mason odmawia współpracy z jakąkolwiek marką, która nie podziela jej wartości. Kiedyś odrzuciła ofertę sprzedawcy, który jest znany z niedopłacania swoich pracowników. „Kiedy zapytali dlaczego, jasno stwierdziłem, że wartości marki nie są zgodne z moimi i gdyby to miało się zmienić w przyszłości, byłabym otwarta na współpracę z nimi ponownie” – mówi.

Marki są mądre, aby traktować tego rodzaju informacje zwrotne jako dane, aby rozwijać się i poprawiać nie tylko na poziomie produkcji, ale także na poziomie odpowiedzialności społecznej. Opinia Mason najprawdopodobniej odzwierciedla opinię wielu z jej 180 000 obserwujących na Instagramie — i potencjalnych klientów.

Powiązane artykuły
Czy projektanci w końcu otrzymali notatkę o kryzysie klimatycznym w tym miesiącu mody?
Jak Katie Sturino przeszła od pracy w PR do zostania influencerem-przedsiębiorcą
Dlaczego ciężar tworzenia inkluzywności w modzie spada głównie na marginalizowane grupy?

Niezależnie od tego, czy są za to opłacani przez markę, influencerzy coraz częściej rzucają na to światło marnotrawne praktyki branżowe, nieuczciwe zarobki, toksyczne składniki oraz wyłączność kulturowa i rozmiarowa (by wymienić tylko kilka). Świadomi influencerzy służą jako ekspozycja Instagrama dla szkodliwych firm. To pokazuje innym markom, że te praktyki mają znaczenie i że konsument się na to zgadza.

I choć zajęcie takiego stanowiska może wykluczyć pewne możliwości, może też otworzyć nowe drzwi dla influencerów. Kiedy marka decyduje się na współpracę z firmą tworzącą treści w swoich przekonaniach, sprawia to, że wyglądają bardziej wiarygodnie w tej przestrzeni. W trudnym krajobrazie marketingowym ważniejsze niż kiedykolwiek jest dla marek tworzenie unikalnych kampanii i, jak widzieliśmy w tym roku na froncie środowiskowym, podejmowanie zobowiązań ukierunkowanych na cel.

Z 891 000 obserwujących, Kristen Leanne przewodzi w całkowitym tworzeniu przestrzeni beauty Wolne od okropności. Za pośrednictwem swojej platformy podkreśla silne marki wolne od okrucieństwa, takie jak NYX Cosmetics i Dermalogica. W 2018 roku Covergirl wybrał Kristen jako pierwszą influencerkę, która ogłosiła, że ​​marka drogerii będzie wolna od okrucieństwa.

Z ponad 270 000 obserwujących, redaktor modowy stał się influencerem Alyssa Coscarelli stał się orędownikiem bardziej ekologicznych praktyk. „Jestem daleki od ideału, ale trochę ograniczyłem współpracę z markami szybkiej mody, nie tylko dlatego, że zmieniają się moje standardy, ale dlatego, że moi zwolennicy też mnie rozliczają” mówi. „Jestem naprawdę wdzięczny, że mam wokalną publiczność, której zależy na tym, skąd pochodzi to, co kupują, i tym większy wpływ ma i utrzymuje mnie w standardzie wspierania marek, które mogę naprawdę wspierać i być dumnym z."

Coscarelli niedawno stworzyła wyróżnienie „zero odpadów” na swoim Instagramie we współpracy ze swoimi odbiorcami, aby nie tylko potwierdzać znaczenie tych praktyk, ale także podtrzymywać rozmowę, podczas gdy działanie tonie w. W swoim podpisie e-mail umieściła również zastrzeżenie, które zniechęca do nadmiernego pakowania w koperty. „Zrobiło to znaczącą różnicę w opakowaniach i opakowaniach, które otrzymuję” – mówi.

Marki zauważają te rozmowy, zdają sobie sprawę, że istnieje zapotrzebowanie na bycie lepszym. Haley Boyd, która założyła odnoszącą sukcesy markę akcesoriów Marais (którą niedawno sprzedała), podchodzi do swoich 55 000 zwolenników zarówno z pozycji przedsiębiorcy, jak i konsumenta. „Podzieliłem się na Insta historią o powodach, dla których marki modowe zazwyczaj pakują przedmioty w plastikowe torby. Z punktu widzenia konsumenta prawdopodobnie wydaje się to łatwe do wyeliminowania, ale w rzeczywistości jest to duże wyzwanie” – mówi Boyd. „Przeanalizowałem, dlaczego są używane, dlaczego trudno się ich pozbyć. [Dałam] rozwiązania, jak używać mniej szkodliwego plastiku i jak całkowicie odejść od plastiku. Sporo marek skontaktowało się ze mną, a wiele z nich chce zmienić opakowanie lub już to zrobiło”.

Blair Imani identyfikuje się jako czarna, biseksualna, muzułmańska influencerka, która czuje, że jej obowiązkiem jest przekazywanie swoim obserwatorom wiadomości — nie tylko reklamowanie im produktów i projektów. Spędza czas rozmawiając i demonstrując afirmację LGBTQ+ i przeciwdziałanie nękaniu, jednocześnie prosząc swoją społeczność o podzielenie się własnymi doświadczeniami.

Podczas miesiąca Pride Imani przestrzegała ścisłych ram, które obejmowały analizę kosztów i korzyści pracy z daną marką. „Dwie główne marki, z którymi zdecydowałem się współpracować, to Toms i Fossil – mówi. Obie firmy stosują zrównoważone praktyki i stawiają na włączenie osób LGBTQ+ jako priorytet. „Co najważniejsze, każda marka skupiała personel LGBTQ+ w tworzeniu, marketingu i wdrażaniu aktywacji” – mówi.

Najważniejszym elementem Imani była darowizna; Fossil przekazał wszystkie zyski z zegarka, który stworzył na rzecz Instytut Hetricka-Martina i Toms współpracował z Los Angeles LGBT Centrum jako partner udzielający. „Nie mógłbym być zadowolony z sumienia, gdybym pracował w firmie, która na przykład nawet nie zatrudniać osoby LGBTQ+ lub nie oddawać pieniędzy społeczności, na której twierdzili, że im zależy” wyjaśnia. „Utrzymuję się na wysokim poziomie i chcę, aby inni wpływowi podążyli za tym przykładem”.

Sarah Chiwaya z @Kurwila znana jest z opowiadań #InTheFittingRoom. Przekazuje swoim widzom brutalnie szczere opinie na żywo na temat sposobów, w jakie różne marki odzieżowe pasują, czują się i zaspokajają potrzeby rynku plus size. Niedawno koncertowała w nowym Nordstrom w Nowym Jorku i nie miał zbyt przyjemnego doświadczenia, ponieważ na podłodze nie było zbyt wielu opcji plus size, pomimo obietnic, że będą. Gdy jej historie na Instagramie rozwijały się podczas trasy, zmieniły się na gorsze, ostatecznie pozostawiając Chiwayę bezbronną i we łzach.

Ten rodzaj narracyjnej opowieści stawia każdego, kto ogląda, w butach Chiwaya, niezależnie od tego, czy jest częścią społeczności plus-size, czy nie. To autentyczne i empatyczne doświadczenie, ukazujące gigantyczny problem w branży modowej, który został uciszony, ponieważ te platformy nie istniały.

„Odpowiedź na moje rozczarowujące doświadczenie z Nordstrom była przytłaczająca, jakby otwarto śluzę” – mówi. „W ciągu jednego dnia otrzymałem setki wiadomości od kobiet identyfikujących się z moim doświadczeniem, dzielących się własnymi historiami o byciu wykluczonym lub dewaluowanym jako klient. Wiedziałem już, że tego typu traktowanie klientów plus size było aż nazbyt powszechne, ale zalew historii służył jako ostry i rozdzierające serce przypomnienie o tym, ile pracy pozostało do zrobienia, aby sprowadzić doświadczenie plus do miejsca równorzędnego z prostym rozmiarem konsumentów. Tak wiele kobiet powiedziało mi, że w końcu poczuły się widziane i słyszane, oglądając moje historie”.

Historycznie rzecz biorąc, negatywne komentarze na temat marki, czy to ze strony dziennikarza, czy influencera, często mogą zniechęcić tę markę do współpracy z tą osobą w przyszłości. Jednak kierownicy sklepów powiedzieli Chiwaya, że ​​uważają, że jej opinie są bardziej pomocne niż wszystkie oficjalne materiały szkoleniowe w rozmiarze plus, które otrzymują od firmy. Projektanci dokonali nawet korekty dopasowania i rozmiaru na podstawie jej komentarza. Mason i Katie Sturino to inne przykłady kobiet, których szczery komentarz w mediach społecznościowych miał realny wpływ na podejście marek do inkluzywność wielkości.

„Wiele opcji, jakie mamy teraz, wynika z faktu, że kobiety w rozmiarze plus-size korzystały z mediów społecznościowych, aby bezpośrednio powiedzieć markom, czego chcemy i zademonstrować, że istnieje zapotrzebowanie”, zauważa Chiwaya. Sklepy takie jak J.Crew, Loft i Anthropologie były popularne cztery lata temu w ramach #PlusSizePlease, a teraz wszystkie oferują rozszerzone rozmiary. „Specjalnie stworzyłam #PlusSizePlease jako sposób na wzmocnienie głosów różnych typów kobiet pluszowych i bardzo się cieszę, że firmy słuchają i wprowadzają odpowiednie zmiany” – mówi.

Dziś konsument stał się bardziej świadomy ukrytych niegdyś szkodliwych praktyk stosowanych przez duże firmy. Wiek influencerów tylko jeszcze bardziej podsycił te zmiany, a poprzez inicjowanie rozmów, wpływowi influencerzy rzucają wyzwanie większym monopolom, aby byli lepsi.

„Wszyscy ponosimy etyczną, społeczną i moralną odpowiedzialność, niezależnie od tego, czy korzystasz z mediów społecznościowych, czy nie” – mówi Imani. „To, co wkładamy w świat, rzeczy, które mówimy, co kupujemy i kogo wspieramy, ma znaczenie i podobnie powinniśmy być tego świadomi. Na razie nie ma sposobu na osiągnięcie 100% doskonałości, ale świadomość społeczna polega na tym, aby o tym wiedzieć i działać na rzecz więcej dobra niż zła”.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.