Natalie Joos zamieniła swoje poszukiwania idealnie dopasowanego swetra w pełnoprawną markę

Kategoria Joostricot Dzianina Etykieta Do Obejrzenia Natalie Joos Sieć | September 21, 2021 04:33

instagram viewer

Natalie Joos w JoosTricot

Zdjęcie: Jeremy Sachs-Michaelbe/Dzięki uprzejmości JoosTricot

Jeśli czytasz tę stronę od wczesnych, blogowych dni, prawdopodobnie znasz Natalie Joos.

Stylowy Belg był jedną z oryginalnych nowojorskich blogerów/gwiazd stylu ulicznego. Ona też faktycznie pracowała — jako kierownik studia dla Craig McDean, następnie jako wybitny reżyser castingu i stylista. Jej blog, Opowieści czułe, zaprezentowała swój własny, doskonały, mocno vintage'owy styl osobisty i styl jej przyjaciół ze świata mody. Kiedy wystartowała, przełożyła swój sukces na fotografię i stylizację dla wszystkich z Chloé do V Magazyn, stając się wczesnym uczestnikiem ekonomii twórców.

Potem, jak wielu z nas, zmęczyła się Nowym Jorkiem (i blogowaniem) i postanowiła przeprowadzić się do Los Angeles.

„Byłem tam 18 lat i czułem się jak„ widziałem wszystko, spotkałem wszystkich, byłem na każdym imprezę”, mówi mi ze swojego loftowego studia, gdzie ona i jej malinoodle Smerf trzymają fort. „Pomyślałem:„ Dobrze, potrzebuję zmiany ”.

Wyjechała na zachód w 2016 roku bez większego planu, oprócz napisania książkowej wersji swojego bloga. ("Tales of Endearment: Współcześni miłośnicy stylu vintage i ich niezwykłe garderoby" została opublikowana jesienią 2017 r.) To właśnie w tym nieustrukturyzowanym czasie pomysł na JoosTricot urodził się.

„Po prostu miałam więcej czasu na kreatywność i nagle wpadłam na pomysł zrobienia dopasowanego swetra” – mówi. „Zawsze szukałem jednego i nigdy nie mogłem go znaleźć w sklepach. Pomyślałem: „Dlaczego po prostu nie spróbuję sam uszyć swetra?”

Ponieważ nigdy niczego nie zaprojektowała ani nie wyprodukowała (marzyła o wstąpieniu do Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii, ale jej rodzice zmusili ją do uczęszczania do „prawdziwej szkoły”), zajęło to jej około półtora roku, aby dowiedzieć się, jak stworzyć to, czego chciała: super dopasowane, rzeźbione, inspirowane stylem vintage swetry, które były na tyle cienkie, że można je było zmieścić w ciasnej parze spodnie jeansowe. Zaczęła od trzech stylów: jednolity jedwab i bawełna w 10 kolorach, solidny włoski lureks w trzech kolorach oraz kilka różnych wielokolorowych wzorów. Jej rodzice pomogli sfinansować pierwszą zbiórkę.

W następnej części, pokazującej linię dla prasy i kupujących, przydały się te lata pracy w branży modowej w Nowym Jorku. Braki w edukacji projektowej nadrabiała kontaktami.

Zdjęcie: Jeremy Sachs-Michaelbe/Dzięki uprzejmości JoosTricot

„Patrząc wstecz, jestem naprawdę wdzięczna za 20 lat pracy w modzie” – mówi. „Wszyscy mnie znali i dosłownie:„ Hej, myślę o zrobieniu tej linii. Co myślisz? Spójrz na to? Przyjdziesz i to zobaczysz? Te drzwi otworzyły się, ponieważ wszystkie te kontakty miałem w kieszeni”.

JoosTricot wystartował jesienią 2017 roku po podglądzie Moda. Dziś Revolve, Fwrd, Matchesfashion i Shopbop należą do jej dystrybutorów, oprócz własnego e-commerce. Oferta poszerzyła się również: są golfy, golfy, swetry rozpinane, polo, bezrękawniki, crop topy, krótkie spodenki, body, sukienki, spodnie a nawet bluzy, wszystkie wykonane z miękkich, elastycznych mieszanek dzianin i dostępne w szerokiej gamie kolorów i nadruków w wyższej cenie. (Ceny zaczynają się od 215 USD.) Wszystko wydaje się świeże, zabawne i łatwe do noszenia, niezależnie od pory roku. Znakiem rozpoznawczym marki jest krój bodycon; są też rozpoznawalne detale inspirowane stylem vintage, takie jak przesadny kołnierzyk koszulek polo i sukienek oraz subtelnie błyszczący lurex, który przywołuje na myśl lata 70. W marce zauważono Kim Kardashian, Kendall Jenner i Arianę Grande.

Joos wciąż jest w fazie wzrostu: „Chciałabym myśleć o sobie jako o Benettonie dopasowanego swetra” – mówi. Wyobraża sobie koncepcję sprzedaży detalicznej z pełną ścianą sześcianów, każda kolumna ma inny kolor, każdy rząd inny styl swetra – „to jest na mojej wymarzonej tablicy”.

Zdjęcie: Jeremy Sachs-Michaelbe/Dzięki uprzejmości JoosTricot

Projektując nowe kolekcje, Joos nadal czerpie inspo z przeszłości, a także uwzględnia opinie sprzedawców i myśli o kobietach, które tam robią zakupy. Wciąż uczy się o materiałach dzianinowych i metodach produkcji; obecnie produkuje w Chinach, ale rozważa przeniesienie części produkcji do Portugalii.

„Ciągle dowiaduję się o nowych materiałach, które możemy wykonać, przędzach, których możemy użyć, nadrukach, które możemy wykonać, różnych szwach” – mówi. „Wydaje mi się, że zostały mi jakieś trzy lata, zanim będę mógł powiedzieć: „W porządku. Teraz wiem, kim jesteśmy, co robimy i co działa”.

Pandemia nieco utrudniła poruszanie się po kolejnych krokach. Miała zamiar zaprezentować się na nowojorskim Tygodniu Mody we wrześniu, ale z wariantem Delta, który utrudniał podróże, stało się jasne, że podróż nie byłaby warta zainwestowania. Joos nadal finansuje (i robi prawie wszystko) sama, ale chciałaby pozyskać kapitał i zatrudnić więcej osób. Na horyzoncie widać też współpracę z innymi markami. Nieco dalej na liście znajduje się sklep fizyczny, w którym mogłaby urzeczywistnić swoje marzenie w stylu Benettona. Istnieje również możliwość innego ruchu zmieniającego życie.

– Sama też myślałam o przeprowadzce do Portugalii – mówi. „Jest wiele pomysłów”.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.