Czy 2020 zmienił staże modowe na lepsze?

Kategoria Fundusz Stypendialny Mody Pasować Praktyki Sieć | September 21, 2021 04:17

instagram viewer

Sprawiedliwe, niewykorzystane staże wydają się istnieć i miejmy nadzieję, że na horyzoncie pojawi się znacznie więcej.

Po latach korzystania z nieodpłatnej pracy przez duże i małe firmy modowe oraz przez studentów, którzy mieli nadzieję na zdobycie swoich staż w drzwiach notorycznie ekskluzywnej branży, staże stały się coraz bardziej kontrowersyjne i niepewne temat.

Jest tak wiele sprzecznych opinii na ich temat — nawet w obrębie poszczególnych osób. Ja na przykład spędziłam lata na stażu w modowej firmie PR, wykonując pracę asystenta przez 14 godzin dziennie bez wynagrodzenia i kredytu szkolnego. Jednocześnie było to naprawdę niesamowite doświadczenie edukacyjne, które doprowadziło do zmieniających życie kontaktów i możliwości, w tym stażu w Fashionista, gdzie oczywiście nadal pracuję. Na To samo jednocześnie mogłem skorzystać z tych możliwości tylko dlatego, że miałem przywilej uczęszczać do college'u w Nowym Jorku i stać tam na mieszkanie w okresie letnim. Nawet jeśli nie miałem osobistych powiązań i nie mogłem sobie pozwolić na zakupy w innym miejscu niż Urban Outfitters w dziale wyprzedaży, wciąż miałam przewagę nad tyloma aspirującymi profesjonalistami od mody na całym świecie świat.

Widzę obie strony tego (co prawda nieco zmęczonego) argumentu: Tradycyjne programy stażowe w modzie są zaporowe do osób znajdujących się w niekorzystnej sytuacji i często wyzyskują młodych ludzi, którzy desperacko szukają drogi do coraz bardziej konkurencyjnego rynku pracy. Mogą również być bezcennymi doświadczeniami edukacyjnymi, które pomagają uczniom zrozumieć, co chcą robić, i nagradzają ciężko pracujących pracowników na pełny etat, tak jak zrobili to dla mnie i większości moich rówieśników. Kiedyś mocno odczuwałem wdzięczność za wszystkie możliwości i „spłacanie swoich zobowiązań”, ale ostatnio zastanawiam się, czy to zdrowa perspektywa.

Jak w wielu aspektach tej branży, czas przyniósł pytania i uświadomienia sobie o wieloletniej i często glamourowanej instytucji praktyk: Czy są legalne? Czy są etyczne? Czy utrwalają problematyczną jednorodność mody? Czy zawsze są tak korzystne dla uczniów, jak są stworzeni? Od byłych stażystów pozywających Hearsta i Condé Nasta odpowiednio w 2012 i 2013 roku do niszczycielskiego pandemii i od dawna spóźnionych rozliczeń rasowych, wiele incydentów zmusiło firmy do przemyślenia swoich programy. Jak „cesarski redaktor” czy tradycyjne staże w modzie „poszły drogą dodo”?

W świecie błyszczących magazynów? Trochę, tak. Później początkowo eliminując program stażowy łącznie w 2013 roku, Condé Nast wprowadziła nową, bardziej uregulowaną wersję na lato 2021, w którym uczestnicy pracują w pełnym wymiarze godzin przez 10 tygodni i otrzymują odpowiednie wynagrodzenie. Co ciekawe, większość z wymienionych staży odbywała się po biznesowej stronie wydawnictwa, a nie po stronie redakcyjnej przy efektownych tytułach, takich jak Moda.

Według ostatni kawałek w WWD kwestionowanie, czy „staże błyszczące w magazynach mody nadal istnieją”, W stylu teraz zamiast stażystów zatrudnia małe grupy praktykantów i letnich współpracowników, podczas gdy Hearst przyjmuje teraz znacznie mniej stażystów niż kiedyś i płaci tym, których robi. Nie ma nic lepszego od bardzo nagłośnionego pozwu, który mógłby przestraszyć dużą firmę.

I chociaż od tego czasu wiele firm bardziej rozważyło oferowanie stawki godzinowej lub kredytu szkolnego te procesy sądowe i debaty, które wywołały, miały miejsce, sprawy nie zmieniły się dokładnie z dnia na dzień, w całym deska. Jeszcze we wrześniu 2020 r. raport z Inicjatywa Zrównoważonej Mody na Uniwersytecie Cincinnati (na podstawie dwóch lat badań) zwrócił uwagę na kilka problemów związanych z przygotowywaniem staży modowych. Okazało się, że studenci zaciągają znaczne długi tylko po to, by pozwolić sobie na staż lub w inny sposób muszą prosić rodziny o pomoc finansową – luksus, którego nie każdy ma. Inne trendy obejmowały zmuszanie stażystów do wykonywania wyłącznie służebnych zadań i ignorowanie ich przez opiekunów, pozbawiając ich możliwości edukacyjnych i networkingowych staży, mają za zadanie dostarczać. Znaleźli również przypadki słownych nadużyć, seksizmu i rasizmu w pracy.

Po połowie 2010 roku debata o stażach wydawała się ucichnąć, by na nowo rozpalić wydarzenia z minionego półtora roku. Stało się jasne, że brak różnorodności w branży modowej – i wielu innych branżach, za to materię — można bezpośrednio prześledzić do rurociągu bezpłatnych staży i poziomu uprawnień wymaganych do: uczestniczyć. W ciągu jednego tygodnia minionego maja Forbes oraz Harvard Business Review oba opublikowane artykuły wzywające do definitywnego zakończenia bezpłatnych staży, na dobre.

Jak wiemy, pandemia była szczególnie dotkliwa dla branży modowej, zwłaszcza podczas pierwszych kilku miesięcy po zamknięciu biura i zakłady produkcyjne, anulowane zamówienia detaliczne, obcięte budżety reklamowe i marketingowe oraz wynikające z tego zwolnienia i urlopy. Można by pomyśleć, że lato 2020 r. byłoby optymalnym czasem na zatrudnienie nieodpłatnej siły roboczej, ale w rzeczywistości staże prawie zniknęły. Raport Center for Research on College-Workforce Transitions wykazał, że w 2020 r. tylko 22% studentów miało staże.

Zdjęcie: Joshua LOTT/AFP za pośrednictwem Getty Images

„Wyglądało na to, że firmy albo anulują programy, albo przenoszą swoich stażystów ze sprawdzoną ścieżką rekordy skuteczności i niezawodności w strukturze pracy zdalnej” – wyjaśnia Carla Isabel Carstens, założycielka z FreeFashionStaże.com oraz trener kariery mody. To nie był czas na przyjmowanie nowych stażystów; to było trochę chaotyczne. Tak wiele modnych funkcji jest prawie niemożliwych do przejścia do całkowicie zdalnej struktury pracy. Publicyści i kupcy potrzebują próbek, projektanci potrzebują dostępu do tkanin i manekinów. Ale na pierwszym planie był niepokój związany z przyszłością ich firm”. Być może był też duże wahanie przed potencjalnym narażeniem nieopłacanego pracownika bez świadczeń na straszną infekcję choroba.

W rezultacie studenci myślący zawodowo również byli zaniepokojeni. „Miałem klientów i obserwujących, którzy do mnie wysyłali, niesamowicie zrozpaczeni, że ich nadchodzące programy stażowe zostały odwołane, że dostali przejść kilka tygodni na staż, lub że podczas zbliżającego się stażu byli „nawiedzeni” przez swój kontakt i nie wiedzieli, co robić robić. Ich niepokój był namacalny”.

Choć był to zły czas, dało nam to czas na przemyślenie niektórych rzeczy, które uważaliśmy za oczywiste – codzienne chodzenie do biura, tydzień mody, system hurtowy i, tak, staże. Jednym z rezultatów było stworzenie zdalnych, wirtualnych staży.

„Pandemia ma duży wpływ na dostępność staży dla studentów FIT i studentów w całym kraju” – mówi dr Tardis Johnson, prodziekan ds. wsparcia akademickiego studentów w Fashion Institute of Technology, który obejmuje staże w wielu jego stopniach programy. „Zdecydowana większość oferowanych staży odbywała się w formacie wirtualnym”.

Oferują je takie firmy jak Macy's, Kohl's, Urban Outfitters, Hearst, Condé Nast i Bustle Digital Group.

Fashion Scholarship Fund (FSF), który współpracuje ze szkołami i firmami modowymi w celu ułatwienia mentoringu, nawiązywania kontaktów branżowych, rozwój zawodowy i staże dla uczniów znajdujących się w trudnej sytuacji, postrzega je jako szansę na zwiększenie równości w modzie staże. Pozwala ludziom, którzy nie mogą przenieść się do drogich miast, takich jak Nowy Jork czy Los Angeles, nadal kontaktować się z dużą firmą modową. Mamy nadzieję, że nadal będą oferowane, nawet gdy ludzie zaczną wracać do biur.

„To jest rodzaj tego, co ludzie mówią, nigdy nie wrócimy do 2019 roku, więc może to jest droga naprzód” – mówi Peter Arnold, dyrektor wykonawczy FSF. „Byliśmy w stanie umieścić uczniów z miejsc, w których z wielu powodów byłoby im trudno dostać się do fizycznej lokalizacji”. FSF ściśle współpracuje również z Virgilem Ablohem w sprawie jego Post Modern Scholarship Fund, a obecnie współpracuje z firmami partnerskimi, w tym Louis Vuitton, Moncler, Rimowa i Baccarat, w celu stworzenia zdalnego stażu możliwości.

Pytanie brzmi zatem, czy wirtualny staż może być tak samo satysfakcjonujący jak staż osobisty? Może z wystarczającą ilością środków i ludzi, żeby ich wesprzeć. W zeszłym roku Eva Boryer, absolwentka Savannah College of Art and Design i stypendystka FSF, zaplanowała staż IRL w Kohl's, który przestawił się na wirtualną stronę. Wyszło świetnie. Boryer mówi mi, że jednym z jej głównych problemów było posiadanie odpowiedniej technologii do pracy zdalnej, ale sprzedawca zapewnił wszystkim stażystom firmowe komputery i tablety.

„Uczestniczyliśmy praktycznie razem z zespołami, które wspieraliśmy, a które również pracowały z domu” – opowiada o swoim doświadczeniu. „Odbyliśmy wiele spotkań i szkoleń dla stażystów, a także dedykowanych projektów, nad którymi pracowaliśmy, aby zaprezentować kierownictwu Kohla, co było niesamowitą okazją i wyzwaniem projektowym. Kohl przydziela każdemu stażyście trenera i menedżera. Czułem się naprawdę wspierany i zawsze wiedziałem, że jest ktoś, kogo mogę poprosić o pomoc. Myślę, że jeśli chodzi o faktyczne doświadczenie zawodowe, wyniosłem z tego tyle samo, ile bym miał osobiście, ponieważ nadal wykonywaliśmy te same zadania, które wykonywalibyśmy. Społeczne aspekty stażu nie były takie same, jak w przypadku osobistego, ale Kohl zrobił naprawdę duży wysiłek, aby zapewnić nam wirtualne „pozaprogramowe” możliwości, takie jak joga lub warsztaty, abyśmy mogli poznać innych stażystów wirtualnie."

Szczerze mówiąc, to najlepszy scenariusz. Po pierwsze, nie wszystkie zadania związane ze stażami mody można wykonać wirtualnie i być może to jest część problemu.

Zdjęcie: Roy Rochlin/Getty Images

„Rozmawiałem z różnymi znajomymi z branży i ogólny sentyment był taki, że nie wiedzieli, jak stażysta może być pomocny w zdalnym ustawienie i nie byli pewni, w jaki sposób mogliby nawet skutecznie trenować i zarządzać nimi”, mówi Carstens, „To wiele mówi o stanie staże. Pomyśl o większości zadań, na które składa się większość praktyk: pakowanie i rozpakowywanie pudełek, pobieranie i dostarczanie próbek, śledzenie próbek, sprzątanie salonów wystawowych i szaf, obsługa odprawy na imprezach... takie drobiazgi są poza stołem, więc nie widzieli wartości w posiadaniu stażyści."

Carstens usłyszał również od studentów, którzy uczestniczyli w stażach zdalnych i opisywali poczucie odłączenia lub niedostatecznego wykorzystania.

„Wczoraj prowadziłem coaching dla klienta, który ma staż z zobowiązaniem na dwa dni w tygodniu, ale słyszy od swojego menedżera tylko raz na tydzień i do tej pory jej zadaniem było jedynie zaprojektowanie cotygodniowej kampanii e-mail marketingowej marki, którą realizuje w dwie godziny” – mówi. „Wydaje się, że uczniowie muszą sobie radzić, aby upewnić się, że są wykorzystywani. Co 20-latek wie, jak sobie radzić? W wieku 36 lat wciąż to rozgryzam. To zniechęcające. Ale jeśli ty w stanie odwrócić taką sytuację na odległym stażu… uważaj na świat, mamy gwiazdę na rękach!”

Innym ważnym wydarzeniem roku 2020 był oczywiście ruch na rzecz sprawiedliwości rasowej. Podążając za hullabaloo wypowiedzi performatywnych i agresywnie nagłaśnianych pracowników DEI, niektóre marki, a także organizacje takie jak CFDA, zaczęła podejmować od dawna zaległe zobowiązania do dywersyfikacji swoich talentów – w tym starać się, aby staże były bardziej dostępny.

„Jedną z najbardziej znaczących obserwacji, jakich byłem świadkiem, jest ruch sponsorów w celu objęcia, zatrudnienia i wsparcia różnych kandydatów na staże i zatrudnienie” – mówi Johnson z FIT. „Ponadto wielu sponsorów zdaje sobie sprawę, że ważne jest nie tylko zatrudnianie i wspieranie różnorodnych kandydatów i pracowników, ale także ich zatrzymanie”.

FSF, która pomaga w zapewnianiu stypendiów dla studentów na staże poza miastem w indywidualnych przypadkach, nigdy nie widziała tak dużego zainteresowania ze strony marek. Oprócz Abloha nawiązała nowe partnerstwa z Brandonem Maxwellem, Neimanem Marcusem i Pacsunem.

CFDA zaangażowany w tworzenie program mentorski i stażowy skoncentrowany na umieszczaniu czarnoskórych studentów i niedawnych absolwentów. Gucci zadebiutował swoim programem Changemakers (który był w fazie przed pandemią), który obejmuje możliwość odbycia stażu w domu dla osób kolorowych. Organizacja RAISEfashion we współpracy z Anti Racism Fund stworzyła program płatnych letnich staży dla studenci w HBCU do pracy dla firm takich jak Cartier, Saks Fifth Avenue, Richemont, Bloomingdale's, Shopbop i Tory Burch. Black Fashion Fair Antoine Gregory we współpracy z Brooklyn Sewing Academy z inicjatywy, która obejmuje zapewnienie czarnym studentom staży u czarnych projektantów. Prada przedstawiła Generation Prada Internship, płatny program stażowy obejmujący zakwaterowanie i wyżywienie dla „różnorodnych talent” do pracy w zespołach korporacyjnych i detalicznych grupy, zaczynając od grupy 20 osób z siedzibą w USA studenci. Żeby wymienić tylko kilka.

Ale dla każdej firmy, która jest zaangażowana w dedykowanie staży dla upośledzonych osób kolorowych lub po prostu zaprojektowała swoje staże, aby być bardziej sprawiedliwym poprzez zapewnienie takich rzeczy jak wynagrodzenie, mieszkanie i realne wsparcie, jest wielu innych, którzy tego nie zrobią lub żargon. Te bezpłatne, wyzyskujące staże nadal istnieją i nie wszyscy mają nadzieję, że odejdą

„W branży modowej historycznie brakuje kadr, więc pomysł wyszkolenia stażysty, aby robił więcej, wydaje się przytłaczający” – wyjaśnia Carstens. „Natkniesz się również na fakt, że zgodnie z prawem staże muszą zapewniać stażyście większą wartość niż firma, co wyraźnie nie ma miejsca w przypadku większości staży. Jeśli miałbyś mieć stażystę, który uczyłby się pisać prezentacje, które były ostatecznie wykorzystywane dla klientów, projektując przedmioty, które trafiły do ​​kolekcji, masz prawo zapłacić im za ich wkład. Myślę, że ludzie czują się o wiele lepiej, nie płacąc komuś, kto „tylko” pakuje pudełka, w porównaniu z kimś, kto wnosi wkład w sposób, który jest postrzegany jako bardziej wartościowy”.

Dodaje, że groźba procesów sądowych niekoniecznie poprawiła sytuację. „Chcę być optymistą, ale to się nie zmienia. Byłem stażem w latach 2005-2007 i to samo gówno, inny rok. Jasne, niektóre marki wprowadziły pewne zmiany, ale jeśli już, to różne procesy sądowe i wywoływane marki doprowadziły do firmy rezygnujące ze swoich programów stażowych ze strachu lub udostępniające je tylko ustnie, tworząc jedynie większy problem."

W tej chwili staże dopiero zaczynają wracać z pandemii. FSF twierdzi, że umieściła 60% swoich młodszych i starszych naukowców na letnich stażach, co, jak twierdzi, jest znacznie lepsze niż w 2020 r., Ale nie do końca na poziomie sprzed pandemii.

Carstens zauważa, że ​​ten ciągły brak staży sprawił, że stały się one bardziej konkurencyjne dla studentów. Ma kilka rad dla tych, którzy mają problemy z ich zabezpieczeniem, niezależnie od tego, czy jest to kwestia przywilejów, czy konkurencji wywołanej pandemią.

„Bądź proaktywny i twórz własne możliwości! Odmawiam przyjęcia pomysłu, że staż można zdobyć tylko wtedy, gdy mieszkasz w Nowym Jorku lub Los Angeles” – mówi. „W każdym mieście są niesamowici projektanci i butiki. Zapoznaj się z ofertami praktyk jako inspiracją, stwórz opis stażu i przedstaw go lokalnej firmie. Zrobiłem to, kiedy mieszkałem w San Diego i miałem tak wielu klientów, którzy odnieśli sukces dzięki tej metodzie. Kiedy mogli odbyć staż w Nowym Jorku na lato, zapewnili sobie większe możliwości stażu, biorąc pod uwagę duże doświadczenie”.

Jak więc wygląda przyszłość praktyk? Poza tym, że stają się bardziej sprawiedliwi, czy to dzięki odległym możliwościom, czy stypendiom, jak inaczej mogą ewoluować?

„Nie sądzę, że kiedykolwiek odejdą, ale myślę, że jest pewien przestarzały aspekt, który nie jest pomocny w odejściu naprzód”, mówi Arnold z FSF. Podoba mu się pomysł zorganizowanych (i płatnych) praktyk i stypendiów, takich jak Condé Nast wprowadzono, zwłaszcza wersje, w których uczniowie mogli rotować przez różne działy firmy, aby uzyskać silniejsze poczucie gdzie pasują. Wskazuje również więcej możliwości związanych z koncertami, opartych na projektach, które HBR op-ed nazwał „mikro-stażami”, co może pozwolić studentom na podjęcie wiele możliwości jednocześnie i dywersyfikować swoje doświadczenie, co może być bardziej korzystne niż spędzenie 10 tygodni na koordynowaniu próby zwroty.

„Uwielbiam to, że ludzie stają się nieco bardziej kreatywni i elastyczni w kwestii tego, co stanowi staż, co składa się na doświadczenia projektowe, a co może pozwolić na staż po dyplomowy."

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.