Profesjonaliści z branży mody i urody rozmawiają z #StopAsianHate

Kategoria Projektanci Fashionistogram Laura Kim Monse Sieć Gurungi Prabalne | September 21, 2021 03:53

instagram viewer

Jak raporty z przestępstwa przeciwko członkom społeczności mieszkańców Azji i Pacyfiku (AAPI) w całym kraju nadal rośnie, profesjonaliści z branży mody i urody spotykają się, aby przynieść dbałość o problemy, z którymi się borykają, od mikroagresji i utrwalania mitu „wzorcowej mniejszości” po fizyczne przemoc.

Następny morderstwo Vicha Ratanapakdee w San Francisco, cięcie Noela Quintana w Nowym Jorku i innych atakach na starszych AAPI w ostatnich tygodniach, grupa projektantów mody, redaktorów, influencerów i znanych postaci — w tym projektanta Phillip Lim, Eva Chen. na Instagramie, Wabić redaktor naczelna Michelle Lee, Tina Craig z UBeauty, influencer Chriselle Lim i nie tylko — opublikowali na swoich stronach na Instagramie z hashtagiem #StopAzjatycka Nienawiść, mówiąc o tych wydarzeniach i antyazjatyckiej retoryce, która stała się poważniejszym problemem od czasu, gdy pandemia Covid-19 dotarła do USA.

Projektant Lim pomógł zebrać początkowe wysiłki związane z publikacją — „ponieważ w tej chwili, jeśli nie ma dramatu lub jeśli nie ma trendu, nie wydaje się to być wiadomością” — mówi — i sprowadził takich aktorów jak Daniel Dae Kim i Daniel Wu, dziennikarka Lisa Ling i działaczka na rzecz praw obywatelskich Amanda Nguyên „aby opracować strategię i wymyślić sposób na dotarcie do swoich sieci i społeczności”, więc przesłanie miało szerszy osiągać.

„Razem staramy się połączyć całe spektrum, ponieważ wymaga to tego rodzaju jedności” – kontynuuje. „Ponieważ stajemy się. Aby stać się, zakończyć tę przemoc, cisza naprawdę musi się skończyć”.

Głównym celem, jak mówi Lim, była świadomość, aby upewnić się, że ludzie wiedzą o tym wzroście przemocy wobec społeczności AAPI w całym kraju, nawet jeśli nie były to wieczorne wiadomości. „To, co jest teraz dziwne w sieci i mediach społecznościowych, to algorytmy opiekujące się naszą indywidualną rzeczywistością” – przekonuje. „Jest to część rozprzestrzeniania się fałszywych wiadomości i dezinformacji, ponieważ wszyscy żyjemy w różnych cyklach informacyjnych… Mam przyjaciół, którzy nigdy tego nie widzieli”.

Prabal Gurung od tego czasu wypowiada się na temat ataków na społeczność AAPI na początku zeszłego roku i nadal opowiadał się za przekrojowym podejściem do antyrasizmu. W czerwcu, po tym jak George Floyd został zabity przez policję w Minneapolis, napisał artykuł dla Washington Post, zatytułowany „Czas, aby Amerykanie pochodzenia azjatyckiego porzucili mit o „modelowej mniejszości” i poparli George'a Floyda”.

„Na początku pandemii byłem na kolacji i niektórzy z moich nie-azjatyckich przyjaciół mówili:„ Och, rzeczy, które publikujesz – czy to się naprawdę dzieje? Naprawdę mnie to uderzyło – wspomina. „Nie chcieli nic złego, mówiąc to, ale o to właśnie chodzi w przypadku przywilejów, a zwłaszcza przywilejów białych: możesz wybierać i wybierać, o co się martwić. To doprowadziło mnie do pisania w Washington Post o ciszy w naszej społeczności i jej historii, a potem także o tym performatywnym sojuszu”.

Często, jak mówi Gurung, czuje się jak „samotny strażnik przemawiający” na poparcie historycznie zmarginalizowanych grupy lub o pewnych sprawach: „Tyle razy proszono mnie, żebym się zamknął, prosili o wykonanie mojej pracy i milczenie w górę... Nigdy nie patrzyłem na wszystkie te kwestie jak na politykę. Traktuję to jako kwestię ludzką. To takie proste. I myślę, że każdy z nas w miejscu podejmowania decyzji jest współwinny na wiele sposobów. Nasze milczenie jest współudziałem. Nasza odmowa prowadzenia tej rozmowy na temat rasy jest współudziałem. W mojej grupie przyjaciół zawsze jestem tym, który porusza [rzeczy]; jeśli ktoś mówi w niewłaściwy sposób, poprawię to. Może nie jesteś najpopularniejszą osobą przy stole, ale niech tak będzie. Bycie antyrasistą i anty-izmem jest zobowiązaniem na całe życie”.

Niedawna fala przestępstw przeciwko starszym AAPI – i milczenie na ten temat w mediach głównego nurtu – poruszyła osobistą strunę projektanta. „Moja matka mieszka w moim budynku. Ona jest całym moim światem – wyjaśnia. „Każdego ranka jem z nią śniadanie. Wychodzi na spacer. Idzie popływać. Medytuje. Uprawia jogę. Jeździ na targowiska. To może być moja matka. I ciągle myślę [o tym] i zrobiło to za mnie. To nawet nie musiało wyglądać w ten sposób — jest tak wiele warstw tego materiału. Całkowite milczenie całej opinii publicznej było czymś, co naprawdę mnie niepokoiło”.

Laura Kim, współzałożyciel firmy Monse i współtworzący dyrektor Oscar de la Renta, przyznaje, że wcześniej nie pisała o tych sprawach na swoim koncie osobistym, ponieważ czuła, że ​​nie jest najlepiej poinformowana. „Wiele razy moi znajomi prosili mnie o publikowanie rzeczy, a ja odmawiam, ponieważ czuję, że nie powinnam mówić, ponieważ nie wiem o tym wszystkiego” – mówi. „Ale Phillip, Prabal i Eva upewnili się, że to zrobiłem... Wiele razy ludzie nie są nawet świadomi. Właściwie nie byłem tego świadomy, dopóki Eva i Phillip mi o tym nie powiedzieli”.

Kim mówi, że kiedy już o tym przeczytała, poczuła się zmuszona udostępnić film wideo swojemu kreatywnemu partnerowi, Fernando Garcíi. „Jeśli zdarzy się to moim rodzicom lub komukolwiek, kogo znam, na kim mi zależy lub znam, będę naprawdę zdenerwowana” – zauważa. „I nie chodzi tylko o Azjatów — będę zdenerwowany, gdy ktoś zostanie zraniony lub potraktowany w ten sposób… Czułem, że to słuszne”.

W zeszłym miesiącu prezydent Joe Biden podpisał dekret wykonawczy potępiając „rasizm, ksenofobię i nietolerancję wobec Amerykanów pochodzenia azjatyckiego i wyspiarzy Pacyfiku w Stanach Zjednoczonych”, uznając wzrost „przestępstw nękania, nękania i nienawiści” wobec społeczności od początku Covid-19 pandemia. W październiku centrum raportowania Zatrzymaj nienawiść do AAPI opublikowany dochodzenie w retorykę anty-AAPI i politykę polityków przed wyborami 2020, w szczególności wzywając byłych Prezydent Donald Trump jako „największy propagator wśród polityków antyazjatyckiej amerykańskiej retoryki związanej z pandemia." 

„Przez tak długo w społeczności pytanie brzmiało: „Dlaczego nikt nas nie widzi? Dlaczego nie opowiada się naszych historii? Dlaczego czujemy się niewidzialni?” – pyta Lim. „To dlatego, że kulturowo [norma to] okazywanie szacunku, słuchanie, po prostu zasięganie rad i robienie swoich rzeczy. Ale kiedy przenosisz ten typ systemu wartości do innego środowiska, takiego jak świat zachodni, staje się on bardziej służalczy, bardziej posłuszny, bardziej pasywny [nawet jeśli tak nie jest]. Więc teraz musimy przyznać, że Amerykanie pochodzenia azjatyckiego i Azjaci mieszkający w Azji mają różne doświadczenia i nadszedł czas, abyśmy o tym porozmawiali”.

Sposób, w jaki Trump używałby rasistowskich zwrotów, takich jak „chiński wirus” i „grypa Kung”, kontynuuje Lim, „naprawdę wykorzystał czystą emocję zranienia i zamienił ją w nienawiść do siebie nawzajem. Musimy to powstrzymać”.

W szczególności branża modowa ma obowiązek bardziej zabierać głos w tej kwestii i problemach, z którymi borykają się zmarginalizowane społeczności nie tylko ze względu na ogromną platformę i zasięg, ale także dlatego, że te grupy reprezentują swoich współpracowników i klienci.

„Wielu z nas produkuje z Chin” – mówi Kim. „W przypadku wielu marek ich głównym klientem są Chińczycy lub Azjaci. Aby być częścią tego łańcucha, musisz mówić o Azjatach. Nawet jeśli mieszkamy w Ameryce, nasze firmy [obejmują] kraje azjatyckie — Monse, naszym największym rynkiem są Chiny”.

Poza tym, jak widzi to Lim, „nie możesz już oddzielić tego, co robisz, od tego, kim jesteś”.

„Na początku otrzymywałem nękanie przez czaty – mikroagresywne, zabarwione rasowo „Zostań na swoim pasie”. Po prostu rób cholernie ładne sukienki. Byłem wielkim zwolennikiem, ale teraz próbujesz sprzedawać dezinformację” – mówi. „Po prostu mówię: 'Nie, nie, nie, nie, nie. Po prostu jestem sobą, a ty jesteś na mojej platformie. Więc jeśli ci się to nie podoba, doceniam to, co zrobiłeś, ale nie będę już dłużej tolerować tego, do czego próbujesz mnie zmusić”.

Niedawno Lim rozmawiał z redaktorami o swojej kolekcji na jesień 2021, która zadebiutowała podczas New York Fashion Week. Rozmawiał z WWDBooth Moore opowiada o tym, przez co przechodzi, a następnie podzieliła się fragmentem ich rozmowy na swoim Instagramie. „Po raz pierwszy czuję, że w końcu trzymamy się wielu prawd jednocześnie” – wyjaśnia. "To znaczy, płakałam. Mówiłem Boothowi: „Nie wiem, co powiedzieć, ale dziękuję”. Ponieważ zawsze był oddzielony." 

Lim założył swoją markę w 2005 roku i działa w branży od ponad dwóch dekad. Widział, jak dyskurs wokół mody ewoluował w tym czasie, od pierwszych dni, kiedy ludzie upierali się: „To tylko ubrania; to jest powierzchowne”.

„Przypomnę wszystkim: jeśli nie jesteś pełnoetatowym nudystą, moda wpływa na każdą część twojego życia” – mówi. „Wkładasz bieliznę – albo nie, cokolwiek, ale wkładasz ubrania. Zakładasz buty. Nosisz torbę. Zgadnij co? To moda. Nieważne na jakim poziomie, to moda. Należy do ciebie i ty do niej należysz. To, co nosimy, staje się tym, za czym się opowiadamy. To, co konsumujemy, staje się tym, na co głosujemy. Nie możesz już dłużej zaprzeczać, że są oddzieleni. Musimy zdać sobie sprawę, że publiczność jest wystarczająco inteligentna i świadoma, by wybierać. Od Ciebie, jako indywidualnej marki lub przedstawiciela marki lub postaci modowej, zależy, czy zadajesz sobie pytanie, jakie są Twoje wartości i jakie są Twoje priorytety. Następnie miej odwagę zająć stanowisko. Na początku może to boleć, ale obiecuję ci, ból znika i pojawia się miłość.

Wszyscy trzej projektanci zgadzają się, że pierwszym krokiem jest zapewnienie ludziom wiedzy o tych brutalnych atakach na społeczność azjatycką. Następnie konieczne jest, aby zarówno jednostki, jak i firmy nadal potępiały rasizm i wzmacniały głosy, które historycznie były pomijane w rozmowie.

„Jeśli naprawdę zależy ci na każdej innej [osobie], nie możesz wybierać bycia antyrasistą, wybierać konkretnych przyczyn” – mówi Gurung. „W modzie, szczerze mówiąc, to mniejsze marki i projektanci będą się odzywać. Znane marki mają przed sobą długą drogę, zanim będą mogły się skonsolidować i coś powiedzieć. Ale staje się to obowiązkiem wszystkich, a powodem jest to, że moda jest sportem demokratycznym: czy jest to „Projekt Runway” czy czasopismo, ktoś w Timbuktu może spojrzeć na zdjęcie i powiedzieć: „Och, nie podoba mi się ta sukienka”. Ma tego rodzaju osiągać. Ma taki wpływ i moc”.

Lim przyznaje, że może to być „naprawdę delikatny taniec” dla marek, aby upewnić się, że ich wysiłki są autentyczne i skuteczne, w przeciwieństwie do zwykłego czerpania korzyści z rozmowy. „Pierwszą rzeczą jest upewnienie się, że Twoja firma jest zróżnicowana, aby miała głosy ze wszystkich stron”, mówi. „Musisz najpierw zająć stanowisko i musisz zdać sobie sprawę, że nie opowiadasz się za czymś modnym – to jest przeciwstawienie się nienawiści, to stoi po prawej stronie ludzkości i historii. Musisz zdecydowanie słuchać. Nie musisz próbować [być oportunistą] i uczynić z tego swoją rozmowę, ponieważ to nigdzie nie zaprowadzi. Musisz być po prostu sojusznikiem, a częścią bycia sojusznikiem jest upewnienie się, że twoje otoczenie wygląda jak świat, który chcesz sobie wyobrazić.

W swojej karierze Gurung przebywał w wielu pokojach, które wydają się bardzo jednorodne. „Zdałem sobie sprawę, że wiele osób chce po prostu posprzątać front domu, [ale] stół decyzyjny nadal wygląda tak samo” – wyjaśnia. „Ponad 50% tej tabeli powinno być wypełnione kobietami, kobietami kolorowymi, grupami marginalizowanymi. Wszyscy powinni być tam reprezentowani. Front domu jest jak plaster, a kiedy go oderwiesz, rana wciąż tam jest. Nie goi się. Blizna pozostaje." 

„Kiedy mówimy o tym, jak wygląda społeczność modowa, jak wygląda moda nowojorska, jak wygląda moda amerykańska na przykład”, kontynuuje, „obejmować nas wszystkich – nie tylko społeczność azjatycką, ale rdzennych Amerykanów, Latynosów, osoby niebinarne, wszyscy. Na co dzień, nie tylko podczas Dumy, miesiąca Azjatyckiego Dziedzictwa, miesiąca Czarnej Historii. Nie, chcemy być włączani w codzienną rozmowę”.

Na poziomie indywidualnym ludzie mogą nadal zwiększać świadomość, nie tylko publikując i udostępniając historie w swoich sieciach, ale także śledząc i angażując się z aktywistami i organizacjami AAPI, które wykonują tę pracę, Gurung mówi: „Udostępnij te filmy i pomóż nam nazwać to głównym nurtem głoska bezdźwięczna. Porozmawiaj. Przekaż darowiznę organizacjom AAPI. A także wspieraj lokalne azjatyckie firmy, wspieraj lokalnych azjatyckich liderów”.

Zachęca również ludzi do kontaktowania się ze swoimi bliskimi, którzy mogą cierpieć. „Po prostu zadaj te dwa pytania” – sugeruje. "Jak się masz? Jak mogę pomóc?"

Chcesz więcej Fashionistek? Zapisz się na nasz codzienny biuletyn i otrzymuj nas bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej.