Alexander Wang Kolekcja 1 2020 Makijaż Włosów

instagram viewer

Kolekcja Alexander Wang 1 2020 za kulisami. Zdjęcie: Steven Ferdman/WireImage

W piątek, Aleksander Wang udał się na Midtown Manhattan – a konkretnie na plac w Rockefeller Center – aby wystawić swój pokaz na wybiegu Collection 1 2020. To był drugi raz, kiedy projektant udostępnił swój wybieg publiczności — pierwszym przykładem było Wiosenne pokazy w stylu partyzanckim podczas której z imprezowego busa wyłoniły się modelki — a kolekcja nawiązywała do Americana (Ulubiony motyw Wanga w dzisiejszych czasach), składając hołd trzem kultowym projektantom odzieży sportowej: Donna Karan, Ralph Lauren oraz Calvin Klein.

Towarzyszący temu piękny wygląd miał jednak bardziej eklektyczny zakres inspirujących punktów styku, z odniesieniami do zapaśników sumo, batów byków (!), lat 70., 'lata 90 i rocznika Strumień okładka magazynu, z której każdy jest cytowany przez zespoły glam za kulisami.

Podobnie jak w przypadku wielu wybiegów Wang, najbardziej uderzającym aspektem urody były włosy; nie zapominajmy, że to projektant, który,

tylko w zeszłym sezonie, miał własne logo wprasowane w pasma modeli. Duffy, ta sama fryzjerka odpowiedzialna za ten wspomniany wygląd, tym razem wymyśliła cztery różne fryzury. Praca z Dyson narzędzia i L'Oréal produkty do włosów, on i jego zespół dali każdemu modelowi albo ciasne, albo wąskie warkocze; sięgające do bioder, ozdobione skórą kucyki; sztywne, błyszczące pętle lub stylizacje wyglądające na mokre.

„Pokaz jest podzielony zasadniczo na cztery części”, wyjaśnił (bardzo zrozumiałe wyczerpany) stylista fryzur za kulisami. „Pierwsza część to bardzo ustrukturyzowana, nieco dopasowana sylwetka płaszcza z lat 70., a do tego mamy 14 czarnych dziewczyn, wszystkie z warkoczami. Zrobiliśmy dwa rodzaje warkoczy. Alex chciał mieć czystą sylwetkę, bardzo gładką głowę, ponieważ chciał, aby każda sylwetka była bardzo czysta i bardzo graficzne”. Przełożyło się to na ciasne warkocze, inspirowane plecionymi fryzurami z lat 70. i jedną konkretną Strumień okładka z 1973 z udziałem Cecily Tyson. „To środkowe rozstanie i bardzo, bardzo graficzne”, powiedział Duffy o wyglądzie.

Kolekcja Alexander Wang 1 2020 za kulisami. Zdjęcie: Steven Ferdman/WireImage

Druga sekcja modelek nosiła plecione kucyki przypominające bicz: „Pierwsze osiem dziewczynek ma jeden warkocz z centrum sekcja i włosy, które mocno opadają na uszy, potem jest to pojedynczy warkocz z tyłu, a te dziewczyny mają brązową skórę [Akcesoria]. Drugi to trzy warkocze i mają czarną skórę [akcesoria], ponieważ druga część to wszystkie czarne ubrania."

Następne było spojrzenie trzecie („kurwa, to jest męczące”, powiedział Duffy, gdy doszedł do tego): „Pierwotnym odniesieniem było to, że Alex naprawdę uwielbiał teksturę włosów Sumo; chodzi o twardą, opalizującą, rodzaj odblaskowej, graficznej powierzchni” – wyjaśnił. Lakierowane wykończenie przyszło dzięki uprzejmości wiele Lakieru i nabłyszczacza serum wygładziło pasemka. „Włosy są następnie składane w pętlę; ogony są wtedy wyciągnięte i nasączone lakierem do włosów... i zaciśnięte prostownicą."

Wreszcie, w przypadku czwartej fryzury (i czwartej „sekcji” modelek w programie), Duffy wybrał mokry wygląd. „Czwarta sekcja to „gang” Alexa, kultowe dziewczyny, które znasz: Binx [Walton], Selena [Las], Lexi [Boling], Kendall Jenner]... i myślę, że wszyscy są ubrani na biało – wyjaśnił. „Wygląda prawie tak, jakby wyciągnięto je z wody, jest super sexy, daje dużo twarzy, utrzymuje kości policzkowe na zewnątrz… Chciałem, żeby czuli się seksowni i indywidualni, ponieważ tworzymy klony z innymi stylizacjami”.

Makijaż, kierowany przez Diane Kendal dla Nars, był znacznie prostszy, z niezwykle subtelnym efektem bez makijażu, który opierał się głównie na wypielęgnowanych brwiach, zarumienionych policzkach i zroszonej, promiennej skórze. Chociaż nie przywołała żadnych konkretnych odniesień kulturowych, wizażystka przytoczyła niejasny wpływ lat 90. na makijażu, po części ze względu na projektantów, którym Wang składał hołd: „On redefiniuje amerykańskie stroje sportowe teraz... Lata 90. były nieco wspominane ze względu na efekt zroszenia na skórze, ale to wszystko ”- powiedziała za kulisami.

Kolekcja Alexander Wang 1 2020 za kulisami. Zdjęcie: Steven Ferdman/WireImage

Kendal i jej zespół stworzyli równomierną, promienną skórę z subtelnym konturowaniem, aby wzmocnić efekt kości policzkowych modelek. „Wypełniamy brwi, u niektórych dziewczyn sprawiamy, że są trochę bardziej chłopięce” – zauważyła. Podczas gdy wszystkie modele w pokazie miały naturalnie wyglądający kolor (dzięki uprzejmości Nars płynny róż do policzków w orgazmie) i zroszone wykończenie ich skóry, ostatnia część modeli była szczególnie świetlista. „W ostatniej sekcji, sekcji czwartej, robimy coś w rodzaju zroszonej skóry; włosy są mokre i zaczesane do tyłu, na policzkach i na powiece robimy błyszczyk, wypełniając brwi, po prostu sprawiając, że wyglądają naprawdę gęste i wspaniałe, lśniące i świetliste ”- wyjaśnił Kendal.

Paznokcie również były minimalistyczne, z Jin wkrótce Choi przy użyciu czterech odcieni nude od jej tytułowa polska linia: Melodyjny, Poważny, Nostalgia oraz Muza. „Staraliśmy się dopasować je do odcieni skóry modeli” – wyjaśnił Choi. Następnie, ponieważ projektantka „zależała na fajnym, bardziej unowocześnionym podkręceniu” neutralnych paznokci, pokryła lakier Jin Soon Matte Maker Topcoat, zauważając, że w przeciwieństwie do wielu innych matowych formuł lakierów, jej jest „bardzo satynowo wykończona, a nie sucha. Daje to bardziej fajny, sportowy wygląd” – powiedział Choi.

Uwaga: Od czasu do czasu używamy linków partnerskich na naszej stronie. W żaden sposób nie wpływa to na nasze decyzje redakcyjne.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.