Jak Patrik Sandberg przeszedł od amatorskiego blogera muzycznego do dyrektora kreatywnego CR Studio

instagram viewer

Patrika Sandberga. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Patrika Sandberg 

W naszej wieloletniej serii „Jak to robię” rozmawiamy z ludźmi zarabiającymi na życie w branży mody i urody o tym, jak się włamali i odnieśli sukces.

W ciągu 10 minut od rozmowy telefonicznej z Patrikiem Sandbergiem dowiaduję się wiele o nowym dyrektorze kreatywnym CR Mężczyźni oraz Książka modowa CR. Urodził się w malowniczym miasteczku w północnej Kalifornii, często wykorzystywanym jako tło do filmów, i nie jest jednym z tych typowych typów mody, które spędziły swoje młode lata ślęcząc nad artykułami redakcyjnymi w Moda. „Moda nigdy tak naprawdę nie była na moim radarze”, mówi na początku naszej rozmowy. Sandberg był dzieckiem popkultury, które chciało dorosnąć, aby tworzyć filmy i pracować z ikonami muzyki, takimi jak Madonna.

Tak się złożyło, że dorósł, aby pracować z Madonną i garstką innych jego bohaterów popkultury, takich jak Britney Spears oraz Lady Gaga. Jego kariera, którą czyta się trochę jak nieprawdopodobną bajkę modową, rozpoczęła się po zwróceniu na siebie uwagi

Oszołomiony redaktorzy za pośrednictwem swojego bloga muzycznego i audycji radiowej podczas studiów. Potem zaczął pisać o nowych zespołach w San Francisco przez Oszołomiony i zmieszanyjednocześnie zdobywając dyplom z angielskiego i kreatywnego pisania.

Po ukończeniu studiów przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie został Nicola Formichettiasystenta, szybko udowadniając, że ma silną wizję i jest pełen pomysłów. „Naprawdę bardzo się starałem, aby nakłonić projektantów do Nicoli — jak Telfar oraz Kaptur samolotem — a wtedy Nicola powiedział: „Nie chcę tego kręcić, ponieważ nie jest wystarczająco dobrze zrobiony lub nie jest wystarczająco poważny” — wspomina Sandberg. „I pamiętam, kiedy w końcu zrobił sesję z Hood by Air lub Telfar for Vogue Homme Japan czuł, że zrobiłem wrażenie, a to było dla nich wtedy wielkie wyzwanie.

Kilka lat później zrezygnował ze stylizacji i zaczął pisać na V Czasopismo. Tam pomógł zacząć VPliki i został starszym redaktorem w wieku 26 lat. Przed rekrutacją do pracy w CR autorstwa Christophera Bartleya, Sandberg zrobił sobie przerwę od czasopism i zaczął pracować z różnymi agencjami reklamowymi w zakresie copywritingu, kreatywnego kierowania, castingów i strategii dla takich marek jak Nike oraz H&M. Wrócił do redakcji w sierpniu zeszłego roku, kiedy dołączył CR Mężczyźni jako jej dyrektor redakcyjny i kreatywny, nadzorujący rebranding publikacji. W lutym, Carine Roitfeld awansował go na dyrektora kreatywnego obu CR Mężczyźni oraz Książka Mody CR.

Rozmawialiśmy z Sandbergiem o tym, jak przypadkowo trafił do mody, jak wymyślił swoją wizję CR Mężczyźni i dlaczego Roitfeld jest najlepszym szefem. Czytaj dalej, aby zobaczyć najważniejsze informacje.

Powiązane artykuły
Jak Lindsay Peoples Wagner przeszła drogę od stażysty w szafie do redaktora naczelnego „Teen Vogue”
Jak chór Sicha przeszedł od amatorskiego blogera do redaktora stylów „The New York Times”
Nigdy wcześniej nie widziane zdjęcie Prince'a autorstwa Stevena Kleina na okładce „CR Men's Book”

Co najpierw zainteresowało Cię modą?

Kiedy odbyła się trasa „Blond Ambition Tour” Madonny, byłam bardzo młoda. Moja rodzina była na wakacjach z przyjaciółmi i był emitowany jako specjalny koncert. Oglądaliśmy to i moja mama krzyczała na nas: „Nie wolno ci tego oglądać, to jest dla dorosłych!” Więc zakradliśmy się do sypialni na górze i oglądaliśmy to w telewizji. Pomyślałem: „to najfajniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem”. Widząc to wszystko Jean Paul Gaultier w bardzo młodym wieku uświadomiłem mi ubrania w inny sposób.

Jakie doświadczenia, które miałeś w okresie dorastania, doprowadziły cię do kariery w mediach i modzie?

Zawsze byłem pisarzem i od najmłodszych lat wiedziałem, że jestem pisarzem i że jest to coś, w czym jestem bardzo dobry. Zawsze chciałem pracować z gwiazdą pop i przy filmie. Dorastając, w moim rodzinnym mieście kręcono wiele filmów; Dorastałem w miasteczku Petaluma w Kalifornii, które jest bardzo malownicze – to tam Ronald Reagan kręcił wszystkie swoje filmy z kampanii.

Zawsze pociągała mnie magia tworzenia filmów. Tak więc fakt, że trafiłem do mody, wydaje się przypadkiem.

Jak włamałeś się do branży?

Kiedy byłem na studiach, pracowałem w branży pornograficznej, co było wspaniałe — oni naprawdę wiedzą, jak płacić ludziom w tym biznesie, moda może się czegoś nauczyć. Nie byłam gwiazdą porno, ale pracowałam dla firm pornograficznych, bo mieszkałam w San Francisco.

Prowadziłem audycję radiową i bloga muzycznego na MySpace i dzięki temu poznałem kilku moich najlepszych przyjaciół, którzy mieszkali w Londynie — jednym z nich był Matt Irwin, nieżyjący już fotograf. Był moim bliskim przyjacielem i w tym czasie redagował sekcję okładek książki dla Oszołomiony i zmieszanyz Robbiem Spencerem. Zaprzyjaźniłem się z nimi i dzięki temu zacząłem robić rzeczy dla Oszołomiony. Myślę, że miałem prawdopodobnie 21 lub 22 lata.

Potem, kiedy przeprowadziłem się do Nowego Jorku w 2008 roku, poznałem Nicola Formichetti, który również właśnie przeprowadził się do Nowego Jorku i potrzebował asystenta. Moją pierwszą pracą w Nowym Jorku było to, że byłam asystentką Nicoli i tak zaczęłam pracować w modzie. Stylizowaliśmy duże pędy dla Moda Włochy i Vogue Hommes Japonia. Uwielbiałem pracować nad tymi zdjęciami i poznałem Hedi Slimane przez nich. Natychmiast zostałem wrzucony do ognia.

Jak to było być Asystentka Nicola Formichetti?

Nigdy nie chciałam być stylistką. Wiedziałem, że bycie asystentem Nicoli było początkiem bycia stylistą, ponieważ miał tak wielu asystentów, którzy wcześniej zostali stylistami. Tak więc bardzo szybko wywarło na mnie wrażenie, że praca może być tym, co z niej zrobiłem.

Naprawdę bardzo się starałem nakłonić projektantów do Nicoli — takich jak Telfar i Hood by Air — i wtedy Nicola mówił: „Nie chcę kręcić to dlatego, że nie jest wystarczająco dobrze zrobiony lub nie jest wystarczająco poważny”. Pamiętam, kiedy w końcu zrobił zdjęcia z Hood by Air lub Telfar dla Vogue Homme Japan czuł, że zrobiłem wrażenie, a to było dla nich wtedy bardzo ważne.

Stamtąd wylądowałeś w V Czasopismo; Co to było?

zacząłem o V w 2010 roku i to był kolejny przypadek wrzucenia w ogień, ponieważ zostałem zatrudniony, by przejąć ich cyfrowy. Kiedy wszedłem, pomysł, który wpadłem, był taki V powinien mieć platformę cyfrową, która jest własnym kanałem. Chciałem, aby strona była własnym projektem i zawierała wiele naprawdę koncepcyjnych rzeczy cyfrowych. Następnie Stephen [Gan] przyprowadził Julie Anne Quay, która była redaktorem zarządzającym w V, a przez to VPliki zaczęła się.

Byłem jednym z oryginalnych twórców VFiles. Potem wystartowałem Vmedia społecznościowe; potem Stephen zwolnił redaktora naczelnego, a ja [przejąłem], więc od razu rezerwowałem sesje.

Czy czułeś się gotowy na taką odpowiedzialność?

Czułem się na to gotowy. Czułem się trochę spóźniony w szalony sposób, ponieważ zawsze czułem się 10 kroków przed sobą. Nie wiem, skąd mam to zaufanie.

Praca w takim magazynie, który skupia się na celebrytach, naprawdę ośmieliła mnie, by dotrzeć do wszystkich moich bohaterów. Mój pierwszy pełny problem był z Britney Spears. Mój ostatni V problem — który był V 100 — była też Britney Spears. Wszystko zaczyna się i kończy na Britney.

Co zabrałeś ze swojego czasu w V?

byłem w V przez sześć lat, więc tam znalazłem swój głos w redakcji. Będąc w małym zespole, byłem bardzo zaangażowany we wszystko: koncepcja sesji, kierownictwo artystyczne sesji, casting, stylista, fotografowie, zlecenie i produkcja.

Stephen Gan jest dyrektorem kreatywnym, ale jest też montażystą i wydaje mi się, że nauczyłem się robić obie rzeczy, ponieważ tak właśnie pracuje.

Pierwsza okładka Patrika Sandberga do CR Men's z Samem Rockwellem. Ikra Ethridge

Jak poznałeś Carine Roitfeld?

Po raz pierwszy spotkałem Carine, zanim wystartowała Książka modowa CR. Kiedy odeszła Moda Paryż, zaczęła robić rzeczy od V; ona i Mario Testino na okładce nagrał cały numer razem z Kate Winslet. Był to numer poświęcony Elizabeth Taylor, więc bardzo ściśle współpracowaliśmy nad tym z Carine. To był początek, a potem kiedy wystartowała CR, pracowała poza naszym biurem.

Christopher Bartley był redaktorem CR, ale był redaktorem V kiedy zacząłem tam pracować. Zawsze byłem blisko z nim iz Jorge Garcią, który jest wydawcą CR, więc mnie przywieźli, bo Carine szukała nowego kierunku Książka męska CR, który zmieniliśmy i teraz nazywamy CR Mężczyźni. Zrobiłem jeden numer z tym, który jest z LaKeithem Stanfieldem na okładce, nakręcony przez Roe Etheridge, i spotkał się z naprawdę dobrym odzewem. Carine czuła się gotowa do pchania CR w nowym kierunku, więc zaprowadziła mnie również do kreatywnego reżyserii kobiet. Wiosna to mój pierwszy numer.

Jaka była twoja wizja CR Mężczyźni?

Moda męska jest teraz o wiele bardziej darmowa i o wiele fajniejsza niż wtedy, gdy przestałam ją uprawiać V Man. Wtedy wszystko dotyczyło garniturów... że GQ monopol smaku. Mężczyźni chętniej ubierają się teraz bardziej żywiołowo. To bardziej wyzwolony rodzaj wizji mody męskiej. Kiedy patrzysz na Carine i wszystkie jej prace na przestrzeni lat, czuję ten rodzaj wyzwolenia i lekceważenie — to znaczy, jej książka nosiła tytuł „Bez szacunku” i to zawsze była tak silna część tego, ona robi. To coś, co wydaje mi się bardzo paryskie; jest w tym coś bardzo seksownego.

Na pierwszy miałem tylko miesiąc CR Mężczyźni problem, więc szybko się udało. Kiedy już zrobisz jeden problem, są rzeczy, z których nie jesteś zadowolony lub rzeczy, które zrobiłbyś inaczej — zawsze próbujesz to udoskonalić na następny raz. Myślę, że będą po prostu coraz lepsi.

Jak wygląda współpraca z Carine?

To najlepsze. ona jest najlepszy. Pracując w branży modowej od ponad 10 lat, uważam, że to bardzo powierzchowny i bardzo fałszywy biznes. Tak naprawdę uczysz się tego, że istnieje ten syntetyczny akord, który każdy ma, gdzie, na pierwszy rzut oka, wszyscy są pozytywni i optymistyczni, ale wtedy kiedy faktycznie pracujesz w modzie, zdajesz sobie sprawę, że ludzie są dość motywowani przez chciwość i egoizm i nie zawsze są otwarci na nowe pomysły.

Łatwo się znudzić, a pracowałem w sytuacjach i z ludźmi, którzy byli dość negatywnie nastawieni i byli świadkami tego, jak sprawowali władzę nad ludźmi. Uważam, że to wszystko jest naprawdę sprytne i było to dla mnie niezłą edukacją, ponieważ kiedy przebywasz wśród takich ludzi, zdajesz sobie sprawę, że w ten sposób nigdy nie chcę pracować. Brzmi to banalnie, ale bardzo rzadko można spotkać kogoś, w którym duch tego, co robią, jest tak szczery i radosny. Z Carine kocha wszystko, co robi w modzie, i jest naprawdę zainspirowana, a nie snobem.

Jest w niej coś tak czystego, że bardzo łatwo jest z nią współpracować, wyrażać opinie, wyrażać pomysły i prowadzić dyskusje. Może dlatego, że jest Europejką, we wszystkim ma bardziej leseferystyczne podejście. W końcu to tylko moda i to nie jest takie poważne. To taki powiew świeżego powietrza. Każdy, kto ma szansę pracować z Carine, powinien, bo to pokocha.

Jaką radę dałbyś komuś, kto chce pracować w branży?

Stawiam się w sytuacjach, które niekoniecznie są dla mnie dobre, ponieważ to tylko część mojej osobowości — w głębi serca jestem dziennikarzem. Jestem skłonny cierpieć rzeczy, których być może inni ludzie nie są, ale powiedziałbym to przed tobą wejdź w branżę modową, musisz być ze sobą szczery, że to biznes, którym rządzi pieniądze. Jeśli nie pochodzisz z pieniędzy, nie ma dla ciebie miejsca. To tak, jakby ten, kto ma najwięcej pieniędzy, zawsze pociągał za sznurki. Kto ma najbogatszych rodziców, zawsze dostanie pracę. Chodzi o to, kogo znasz, a jeśli wejdziesz w taki sposób, jak ja, gdzie naprawdę jesteś pełen pomysłów i masz bardzo silną wizję, nigdy nie będzie to łatwe. Będziesz musiał kopać i krzyczeć, walczyć i drapać.

Nie dźgaj nikogo w plecy, ale zawsze musiałem być nachalny i wyrażać swoje opinie w bardzo przekonujący sposób, aby skłonić kogokolwiek do zrobienia czegokolwiek — ale myślę, że to także część bycia redaktorem. Jeśli nie masz takiej wytrwałości, prawdopodobnie powinieneś poszukać czegoś innego; może lepiej zrobić coś, co zapłaci więcej, bo w redakcji też nie ma dużo pieniędzy.

Jeśli naprawdę pasjonujesz się tym, musisz mieć grubą skórę i nie możesz powstrzymać się od swoich pomysłów. Musisz mieć silną wolę i wierzyć w to, co robisz, i nie dać się łatwo wykoleić.

Jakie są Twoje ostateczne cele zawodowe?

Jesteśmy pokoleniem, które nie chce utknąć w jednej roli, co było trudne do sprzedania i zamanifestowania. byłem pisarzem; byłem stylistą; Byłem zastępcą dyrektora kreatywnego; wolny zawód; Byłem dyrektorem kreatywnym; Pracowałem przy filmie, wideo, wszystkim.

Zawsze byłem publicznie uważany za pisarza i kiedy wszyscy są jesteś pisarzem, trudno im jest postrzegać cię jako cokolwiek innego — mimo że w czasie, o którym pisałem magazynów i redagowałam magazyny, zajmowałam się także komercyjnym kierownictwem kreatywnym, dzięki czemu robiłam moje pieniądze.

Gdybym mógł wrócić, nie przylepiłbym sobie etykietki bycia pisarzem. Chociaż uwielbiam to, że jestem pisarzem, czuję się, jakbym został zaszufladkowany. Większość ludzi myśli, że redaktorzy po prostu edytują artykuły; nie zdają sobie sprawy, że przedstawiasz fotografów stylistom, że spotykasz się, aby wymyślić kreatywne pomysły, że jesteś na planie, właściwie prowadząc sesję. Ludzie nie byli do końca świadomi, że to robię, więc bycie uważanym za dyrektora kreatywnego było teraz celem, który czuję się, jakbym wciąż był w procesie osiągania, mimo że jestem teraz reprezentowany przez CR Studio jako kreatywny dyrektor.

Chcę dalej pracować w filmie. Pracowałem z tyloma gwiazdami popu i świetnie się z nimi bawiłem. Muzycy kręcą okładki albumów, robią teledyski, występy na żywo, trasy koncertowe i mają gadżety. Jest z czym się bawić, więc chciałbym poważniej pracować z artystą muzycznym.

Tak bardzo kocham czasopisma. Dorastałem na czasopismach i czuję, że to wielki przywilej móc je tworzyć. Dopóki wolno mi to robić, chcę to robić dalej. Czuję, że powinienem być w stanie robić wszystko, co chcę – i wszyscy powinni.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.