Sukces Krewe opiera się na pierwszym modelu biznesowym dla miasta rodzinnego

Kategoria Krewe Sieć Okulary Słoneczne Wycieczka | September 21, 2021 01:48

instagram viewer

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Krewe

KreweSiedziba firmy w Nowym Orleanie znajduje się w dzielnicy Lower Garden District, która szczyci się ulicami wyłożonymi XIX-wiecznymi rezydencjami, małymi sklepami z antykami i gdzieniegdzie kawiarnią. Niektóre domy nadal noszą ślady zniszczeń po huraganie Katrina, podczas gdy inne zostały w widoczny sposób odrestaurowane. Siedziba znajduje się przy bocznej drodze, wewnątrz niczego nie podejrzewającego budynku przemysłowego pomalowanego na czarno. Na patio znajduje się podgrzewany betonowy basen, kuchnia na świeżym powietrzu z margaritami z beczki, profesjonalnie udekorowane, prążkowane kanapy i ukryte altany.

W biurze (ponieważ tak, ludzie faktycznie tu pracują) atmosfera zmienia się w to, jak wyobrażasz sobie start-upową firmę technologiczną. Biuro ma nowoczesną, ale prostą architekturę, białe ściany wypełnione zdjęciami kampanii marki i otwarte biurka. To jest dokładnie wizja, jaką założyciel i dyrektor generalny Stirling Barrett miał dla swojej siedmioletniej firmy produkującej okulary — po prostu dotarł tam szybciej, niż sobie wyobrażał.

„Jeśli chodzi o nasz ślad tutaj, chodzi o społeczność. Podnosimy wszystko razem i to jest po prostu naprawdę ekscytujące” – mówi Barrett Fashionistce, gdy siedzimy na werandzie z widokiem na jego nowy obiekt. Byłem tam na drugim roczniku marki Krewe Fête, weekendowy festiwal, który zbiera pieniądze i zwiększa świadomość fundacji Krewe, która zajmuje się badaniem okularów i oczu dzieciom w całym mieście. Festyn obejmuje wszystko, od paneli ze współpracownikami marki po rodzinną kolację ze słynną kuchnią nowoorleańską. Pod wieloma względami nie jest to świętowanie marki, a bardziej toast za Big Easy.

Około setka osób biorących udział w lunchu spaceruje na zewnątrz w różnych parach okularów Krewe. Style wahają się od sportowych i praktycznych do ostrych ze sprzętem, który niektórzy sugerują, że jest trudny do „zdjęcia”. Wskazuje to jednak, jak powszechne jest Krewe w tym 350-milowym mieście. Kiedy wylądujesz na lotnisku, wszędzie są billboardy Krewe. Idziesz Bourbon Street i na pewno zobaczysz co najmniej pięć osób noszących okulary tej marki.

„Są naprawdę dumni i chcą o tym porozmawiać, i są podekscytowani, że robimy to, co robimy stąd” – mówi Barrett, odnosząc się do wpływu na lokalną społeczność, w której dorastał. „Nowy Orlean to bardzo europejskie miasto; to najbardziej wysunięte na północ Karaibskie miasto. Ma w sobie ten europejski styl autentyczności, którego nie ma wiele Ameryki — prawie jak kiedy jedziesz do Paryża lub jedziesz do dowolnego europejskiego miasta, po prostu widzisz marki tego miasta wszędzie. Dzięki temu wszyscy są bardziej stylowi, a wszystkie reklamy i reklamy są w nim zawarte. Czuję, że dochodzimy do tego tutaj w Nowym Orleanie. Wykonujemy swoją część, a miasto nas akceptuje”.

Ta strategia najpierw lokalnego rozwoju, a następnie ekspansji, okazuje się być szalenie udana dla Krewe. Po zostaniu finalistą w Fundusz mody CFDA Vogue w 2016 roku marka pozostaje własnością prywatną, samofinansuje się i choć nie podzieli rocznego wzrostu przychodów (Barrett uważa, że ​​kultura i rentowność są lepszą miarą sukcesu), firma rozwija się co najmniej o 50% co rok. Obecnie ma dwa sklepy stacjonarne w Nowym Orleanie, jeden w Austin i jeden w Nowym Jorku, z planami kontynuacji tego trendu. „Testujemy odpowiednie lokalizacje w Houston i Atlancie, Miami i DC. Postrzegamy ekspansję handlową jako ważną część marki, ale w obszarach, w których czujemy, że mamy coś do powiedzenia, a społeczność nas tam chce”.

W świecie, w którym media społecznościowe pomogły zdemokratyzować, kto i gdzie ktoś może to zrobić, ścieżka do sukcesu zmieniła się dla wielu start-upowych marek, a Barrett cieszy się, że jest po tej stronie. Nie postrzega inwestorów jako część przyszłości swojej firmy i czuje, że jego zdolność do pozostania niezależność pozwala marce stawiać na pierwszym miejscu zrównoważony rozwój i satysfakcję klienta linia. Ostatnio nie tylko przeszli na wszystkie opakowania bez plastiku, ale także stworzyli program, który daje dożywotnią gwarancję na okulary, dzięki czemu nie trafią do kosza.

„Jestem naprawdę podekscytowany„ Drugą Szansą ”, czyli za każdym razem, gdy kupujesz w Krewe, nie musisz tylko oczekiwać dobrej jakości i obsługa klienta i styl, ale wiemy, że zdarza się gówno, a kiedy twoje ramki się zepsują, wymienimy je za darmo, o ile ty zarejestrowany; jeśli kupujesz bezpośrednio od nas, jesteś wstępnie zarejestrowany” – wyjaśnia Barrett.

Odkąd został umieszczony na mapie z CVFF i kilku fanów celebrytów lubić Meghan Markle oraz Gigi HadidKrewe jest na spokojnej, ale wykalkulowanej trajektorii wzrostu. Czy to współpraca z Reformacja, nominowany do CVFF Billy Reid lub nawet Supergoop, Barrett chce, aby jego marka pozostała w pobliżu z wielu powodów, ale głównie ze względu na jego miasto.

„Jestem naprawdę dumny, że nadal tu jestem”, mówi, gdy kończymy naszą rozmowę. „Mamy teraz w firmie 100 osób i mamy siedzibę w Nowym Orleanie. To ma wpływ. Gdyby w Nowym Orleanie było więcej sześcioletnich firm, które by to robiły, myślę, że krajobraz społeczności mógłby zacząć się zmieniać i zacznie się zmieniać”.

Kliknij poniższą galerię, aby zwiedzić siedzibę Krewe w Nowym Orleanie.

krewe-okulary-przeciwsłoneczne-nowy-orlean-siedziba-7
krewe-okulary-przeciwsłoneczne-nowy-orlean-siedziba-3
krewe-okulary-przeciwsłoneczne-nowy-orlean-siedziba-4

5

Galeria

5 Obrazy

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.