Vivienne Westwood wzorowana we własnym show

instagram viewer

Vivienne Westwood w Andreas Kronthaler dla Vivienne Westwood jesień 2017. Zdjęcie: Imaxtree

Miesiąc mody może przypominać grind, ale od czasu do czasu pokaz ma moc, by wrócić do życie i przypominać, jak bardzo powinnaś być podekscytowana faktem, że chodzenie na pokazy mody w Paryżu jest Twoim stanowisko. W sobotę udało się to Andreas Kronthaler dla Vivienne Westwood. Nic dziwnego, że dostawcy punka z OG przedstawili show, które było pełne niespodzianek.

Zamiast wybiegu modelki przemierzały duże koło pośrodku pozłacanej sali balowej hotelu Intercontinental. Pamela Anderson siedziała w pierwszym rzędzie. Kobiety nosiły we włosach dosłownie śmieci: kubki na wynos, opakowania, puszki po napojach itp. Jeden męski model trzymał szczeniaka w jednej ręce, ale największą sympatią tłumu była sama Westwood: projektant, który… niedawno zmieniłeś nazwę linii od Gold Label do Andreasa Kronthalera dla Vivienne Westwood, aby odzwierciedlić rolę jej męża i partnera projektowego w marce, dwa niespodzianki pojawiły się na wybiegu jako modelka, wywołując wściekły aplauz w chwili, gdy ona pojawiły się.

Stylizacja (i szczeniak) z kolekcji Andreas Kronthaler dla Vivienne Westwood jesień 2017. Zdjęcie: Imaxtree

No i były oczywiście ubrania: nie mogę powiedzieć, że między każdym wyglądem był wyraźny związek, ale to sprawiło, że przedstawienie było ciekawsze, jeśli w ogóle. Każdy był głośny i przesadny, ale nigdy w ten sam sposób. Cięcia były surowe, a proporcje zaskakujące. Jeden model nosił kapelusz z kolcami, które miały prawdopodobnie trzy stopy długości; metaliczny, pikowany, fioletowy płaszcz zdecydowanie przyciągał uwagę; para obcisłych kombinezonów na mężczyźnie miała duży rysunek penisa... dobrze, na penisie.

Kronthaler powiedział, że zainspirował go osobisty powrót do Wiednia i bogata historia miasta. „W końcu uświadomiłem sobie, że postrzegam siebie jako austriackiego projektanta. Chodziło o uznanie mojej narodowości i nadanie kształtu mojej tożsamości; pejzaże, ludzie, ich kostiumy, to są moje korzenie” – pisał w notatkach z pokazu, w których wspominał także o preferencji zakrywania ciała i braku zainteresowania kształtem ciała. „Lubię oczy i twarz i kocham dłonie i stopy”, napisał, dodając: „Myślę, że fajnie jest być nie na miejscu lub niezręcznie”.

W kolekcji była urocza niezręczność i sposób, w jaki Westwood bawiła się podczas swoich wypadów na wybieg, mimo że wyraźnie czuła się trochę nie na miejscu. Wyszliśmy uśmiechnięci i ciekawi, co myśli o tym Pam Anderson.

Zobacz pełną kolekcję Andreasa Kronthaler dla Vivienne Westwood Jesień 2017 w galerii poniżej.

vivienne-westwood-jesień-2017-70
vivienne-westwood-jesień-2017-01
vivienne-westwood-jesień-2017-02

70

Galeria

70 Obrazy

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.