Gherardo Felloni tchnie nowe życie w Rogera Viviera, jedna klamra na raz

Kategoria Roger Vivier Gherardo Felloni Sieć | September 20, 2021 23:11

instagram viewer

Gherardo Felloni, dyrektor kreatywny Rogera Viviera, w Hotelu Vivier w Nowym Jorku. Zdjęcie: BFA/Dzięki uprzejmości Rogera Vivier

Wejście do hotelu Vivier, wyskakującego okienka na jedną noc, schowanego w prywatnym domu w nowojorskiej West Village, przypominało wejście na plan filmowy. W jednym kącie można by odkryć przy pracy śpiewaczkę operową; w wannie niesamowicie gibka kobieta ubrana w smoking rozciągnęła się w niemożliwych pozycjach, by lepiej pokazać swoje buty.

Wszystko to było pomysłem Roger Viviernowy dyrektor kreatywny, Gherardo Felloni, rodzaj postaci filmowej na własną rękę, z perfekcyjnie uczesanymi włosami, nieprawdopodobnie grubymi wąsami szczotkowanymi do butelek i wysadzanym klejnotami kołnierzykiem na tle śnieżnobiałej koszuli. Wydawało się, że jest naprawdę podekscytowany tym, że jest wśród chaosu — i dlaczego nie miałby być? Wszystko, co go otaczało — z wyjątkiem samego domu, który należał do fantastycznej kobiety stojącej nieopodal w długiej do ziemi, pokrytej kryształami aksamitnej pelerynie — było jego dziełem.

Od toreb po buty, Felloni otrzymał zadanie tchnięcia nowego życia w Roger Vivier, francuską markę, która po raz pierwszy pojawiła się na arenie międzynarodowej po wejściu na obcasy Katarzyna Deneuve za film „Belle de Jour”. Nie jest tajemnicą, że zajęcie się zabytkowymi domami może być wyzwaniem dla projektantów, ale dla Felloniego była to niepowtarzalna okazja.

„Kiedy zaproponowali ten pomysł, byłem naprawdę szczęśliwy — to było moje marzenie” — mówi Felloni. „Naprawdę byłem na siódmym niebie, kiedy zadzwonili do mnie i powiedzieli mi: „Ach, Vivier cię szuka!” 

Projekty Gherardo Felloniego dla Rogera Viviera w hotelu Vivier w Nowym Jorku. Zdjęcie: BFA/Dzięki uprzejmości Rogera Vivier

Pochodzący z Włoch nie jest obcy projektowanie młodzieńczych, ale eleganckich butów, które mają taktowane godziny w Miu Miu, gdzie kierował obuwiem, galanterią skórzaną i biżuterią oraz Dior przed dołączeniem do Rogera Viviera. W przypadku swojej pierwszej kolekcji w Roger Vivier — wiosna 2019 — Felloni zanurkował prosto w archiwa, ale nie ograniczył się do kodów domu.

„Byłem bardzo szczęśliwy, bo w końcu miałem okazję dotknąć butów, które widziałem w książkach lub w Google” – wyjaśnia. „Więc zobaczyłem archiwum, a potem umieściłem archiwum z tyłu, ponieważ nigdy w życiu nie kopiuję butów. Naprawdę łatwo jest coś skopiować, kiedy ma się takie dziedzictwo, a nie chcę tego robić, ponieważ muszę to zrobić w sposób współczesny”.

Pierwsze dwa projekty, które Felloni wykonał dla marki, to Viv'Run, modne tenisówki z Rogerem Vivierem. charakterystyczna klamra wykonana z gumy i jego wersja kultowej Belle Vivier, którą przemianował na Très Vivier. W przypadku tych ostatnich Felloni zinterpretował klamrę, czyniąc ją bardziej płaską i szerszą, oraz bawiąc się piętą, aby nadać jej bardziej geometryczny kształt. Nie ograniczał się jednak do podstaw, bawiąc się piórkami i klejnotami na czółenkach, podbijając rozety z satyny i nakładając je Mary Janes, z których większość ma praktyczną, niską wysokość obcasa. Jest tam wiele dla lojalnych klientów Vivier, ale także wiele do odkrycia dla kupujących, którzy mogą nie sięgać po style z klamrami pielgrzyma. (Felloni miał na sobie parę trampek, ale na pewno to się wkrótce zmieni: planuje też wprowadzić linię odzieży męskiej, zaczynając od eleganckich wieczorowych kapci.)

Oprócz odświeżenia oferty marki Felloni przejęła kontrolę nad jej wizerunkiem. Hotel Vivier jest pełen ukłonów w stronę zamiłowania Felloniego do kina i jego wykształcenia jako artysta operowy; wyskakujące okienko New York City było drugą iteracją, przy czym pierwsza przejęła kilka pokoi w eleganckim hotelu particulier podczas Paris Fashion Week. Aby zadebiutować w Très Vivier, Felloni wyreżyserował krótkometrażowy film z udziałem — kto jeszcze? — Katarzyna Deneuve. To wszystko jest częścią wizji Felloniego, by tchnąć nowe życie w markę, którą tak bardzo kochał.

„Moim celem w Vivier jest ożywienie marki; to pierwsza rzecz, którą muszę zrobić, uczynić ją bardziej nowoczesną, co oznacza po prostu, że będzie działać na rynku – co jest naprawdę ważne, nie tylko w Vivier” – wyjaśnia. „Moja filozofia mojej pracy polega na tym, że kiedy rysujesz buty, tworzysz buty, a kobiety kupują je i noszą. To sukces”.

„Bo jeśli tego nie kupią, to pewnie jest piękny, ale coś jest nie tak!” dodaje ze śmiechem.

Chcesz najpierw zapoznać się z najnowszymi wiadomościami z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.