W początkach luksusowych domów towarowych nie istniały etykiety marek — fizyczne znaczniki, które identyfikują, kto stworzył, wyprodukował i osiągnął zysk z odzieży — nie istniały. Zamiast tego to sam sprzedawca wystawiał bilety na ubrania: kurtki „Balmain” były oznaczone jako „Lord & Taylor”; Spódnice „Chanel” miały napis „Neiman Marcus”; i przez jakiś czas Oscar de la Renta sukienki przeczytaj "Saks Piąta Aleja”. Ale to nie trwało długo: Oscar de la Renta, człowiek, był pierwszym projektantem w Saks, którego metka widniała z własnym nazwiskiem.
I tak rozpoczęła się trudna relacja, która przetrwała do 2017 roku, a najnowsza iteracja Oscara de la Renty jest już w toku. Zaledwie dziewięć dni później Laura Kim oraz Fernando Garciadebiutancki pokaz na wybiegu, współtwórcy reżyserzy spędzili poranek jako gospodarz w Saks podczas ich pierwszego publicznego wystąpienia w pracy, gdzie spotkałem się z nimi, aby nadrobić zaległości po NYFW; tego popołudnia Garcia został zarezerwowany na lot do Los Angeles, gdzie miał nadzorować ostateczne przymiarki dla
Brie Larson's Oskary wygląda.Debiut Kim i Garcii - pokazane plecami do siebie z własną etykietą Monse w trakcie Nowojorski Tydzień Mody — z nawiązką spełniło oczekiwania branży. Jak Tyler omówione w jej recenzja, duet nie wymyślił koła na nowo, ale to z pewnością było dla nich korzystne: kolekcja była równie błyszcząca i świeża jak ona zrobił znajomy i wypolerowany, przyciągając nowo odkrytą uwagę młodszego kupującego, a jednocześnie przemawiając do jego bardziej patrycjuszowskiego panie-kobie-lunch.
„Myślę, że poszerzamy bazę klientów, ale to był klient, którego Oscar zawsze miał”, mówi Kim, która rozpoczęła pracę w Oscar de la Renta w 2003 roku, jeszcze na studiach. „Zanim opuściliśmy firmę, zawsze widywaliśmy tam również młodszego klienta”. Garcia precyzuje, mówiąc, że w tej kolekcji chodziło o dotknięcie tego, co on… odnosi się do „Oscarism”, polerując je i „dając im trochę nowego życia, aby nie zrazić do siebie bardzo zdrowej bazy klientów Oscara ma."
Co oznaczało, w pewnym sensie, bezpieczną grę. To, co Garcia nazwał „Oskaryzmami”, ogólnie nazywamy „kodami domowymi” – tymi elementami projektu, które działają jako kluczowe punkty odniesienia dla każdej kolekcji. Bez względu na terminologię, para zapewniła, że de la Renta są dobrze reprezentowani. „Oscar uwielbiał proste kształty, piękne kolory i bogate tkaniny” – mówi Garcia. „Zaczęliśmy to jako nasza deska kreślarska”.
Garcia wspomina również o wycieczce do dwóch ulubionych miejsc de la Renta — Petersburga i Moskwy — dyrektor generalny tej firmy Alex Bolen przyjął je w październiku. „Widzieliśmy wiele takich zbroi”, mówi Garcia, „były one bogate w kolory i proste w kształcie, więc wykorzystaliśmy je również jako inspirację”. Bolen był szybki do riposta: „Z drugiej strony myślę, że Oscar powiedziałby ci, że nigdy nie był inspirowany zbroją, więc myślę, że ci faceci są w stanie znaleźć związek, interesujący."
W tym momencie nie ma wątpliwości, że ci dwaj są natchnionymi projektantami — dlaczego inaczej mieliby to wybuchowy pozew wybuchnąć konkretnie nad Kim? — a Bolen dał im ogromną swobodę twórczą. „To była okazja, której po prostu nie mogliśmy przekazać” – mówi Garcia. „To było dla nas zbyt ekscytujące, aby Alex zaufał nam, że wykonamy obie linie w pierwszej kolejności, nie mówiąc już o pokazaniu [ich] w tym samym czasie – aby pokazać i udowodnij wszystkim, że można zrobić jedno i drugie i mieć je całkowicie indywidualne, a jednocześnie mieć pewne podobieństwa, takie jak kolor wybory. Są bardzo odważni i agresywni, jak nauczył nas Oscar, z obiema liniami”.
Kiedy wyszedłem z naszej rozmowy, by wrócić do biura, Kim i Garcia mieli zmierzyć się z kilkoma najlepszymi klientami Saksa; w rzeczywistości ubrania z najnowszej kolekcji duetu będą wysyłane do kupujących Saks przed jakimkolwiek innym sprzedawcą. „Oni bardzo nas wspierają, nawet w Monse”, mówi Kim, a Garcia odpowiada: „W tym mieście lojalność jest bardzo ważna”.
Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.