Jak Irene Kim przeszła od studentki projektowania tekstyliów do globalnej dyrektorki kreatywnej „It”?

Kategoria Blogerzy Fashionistogram Influencerzy Irene Kim Sieć | September 18, 2021 11:23

instagram viewer

Irene Kim sfotografowana podczas sezonu Paris Fashion Week Wiosna 2018 we wrześniu. 2017. Zdjęcie: Matthew Sperzel/Getty Images

W naszej wieloletniej serii „Jak to robię” rozmawiamy z ludźmi zarabiającymi na życie w branży mody i urody o tym, jak się włamali i odnieśli sukces.

W 2013 roku Irene Kim pracowała jako modelka w Seulu, kiedy się znudziła i, cóż, postanowiła ufarbować włosy. Najpierw końcówki poszły na blond. Potem niebieski. Potem różowy, potem żółty, potem każdy inny kolor pod tęczą. Zanim się zorientowała, Kim nieświadomie ukuła termin „włosy jednorożca”, aby opisać kalejdoskop, który zawsze można było zobaczyć na jej głowie (i który farbowała co drugi tydzień, aby zachować świeżość).

Rok później Kim (i jej podpis włosy de la jednorożec) była bona fide światową gwiazdą rocka, modelką, która stała się „it”, która podpisała kontrakt z tanim chipem Estée Lauder i kręci się z Kendall Jenner i Justinem Bieberem. Dziś urosła jeszcze bardziej, wypuszczając markę modową Irena jest dobra, nazwany na cześć jej pseudonimu w mediach społecznościowych, zeszłego lata.

Droga Kim do sławy influencera zaczęła się na dobre w college'u, kiedy przeniosła się z Seulu do Nowego Jorku, aby studiować projektowanie tekstyliów na PASOWAĆ. (Urodziła się w Seattle, gdzie mieszkała do gimnazjum, kiedy jej rodzina przeniosła się do Korei Południowej.) Po latach obsesyjnego czytania oryginalnej internetowej lekcji blogerki modowej (wyrzuca nazwy polubień) z Susie Bańka, Bryanboy oraz Chiara Ferragni), dopiero kiedy przybyła do Nowego Jorku, poczuła się gotowa do samodzielnego ataku.

Tak też zrobiła. W 2012 roku Kim wróciła do Seulu i rozpoczęła karierę jako modelka, a następnie jako prezenterka telewizyjna. Zaczęła współpracować z markami na całym świecie, takimi jak Ferragamo, Calvin Klein oraz kanał, jednocześnie poświęcając więcej czasu i energii na swoją markę osobistą, nazywaną również Irene Is Good. Potem uderzyły pokazy wiosenne 2014 i to jest punkt zwrotny, który mówi, że jej kariera stała się globalna.

Od tego czasu minęło prawie sześć lat, a od tego czasu Kim dostosowała swój biznes do rozwoju i rozwoju wraz z nią. W tej chwili oznacza to rozszerzenie jej linii ubrań, kolekcji na wiosnę 2020, która debiutuje na paryskim Tygodniu Mody w nowym, pomysłowym formacie prezentacji. Co do tego, co będzie dalej, podejmuje jeden projekt, jedno uruchomienie, jedno partnerstwo naraz — tym lepiej pozostać wiernym tej młodej dziewczynie, odświeżając niegdyś kanały Susie Bubble, Bryanboy i Chiary Ferragni.

„Nie mam ostatecznego celu, w którym chcę, powiedzmy, zbudować to imperium, zarabiać dużo pieniędzy i być znanym” – mówi. „To bardziej, że chcę dalej robić to, co robię, i mam nadzieję, że zainspiruje to inną młodą dziewczynę do robienia tego, co kocha”.

Podczas rozmowy telefonicznej na całym świecie w 12 strefach czasowych rozmawiałem z Kim z jej macierzystej bazy w Seulu o wszystkich powyższych. Czytaj dalej, aby zapoznać się z najważniejszymi wydarzeniami.

Co najpierw zainteresowało Cię w modzie?

Moja mama i babcia były moim największym wpływem. Są bardzo stylowe. Pamiętam, jak bawiłam się w szkatułce z biżuterią babci, wkładałam buty mojej mamy, bawiłam się ich makijażem – wszystkie te rzeczy. Moja babcia wciąż — ma teraz 80 lat i nadal nosi pełny makijaż; jej paznokcie są zawsze zrobione. Zawsze jest najlepiej ubrana w rodzinie, więc mam od niej duży wpływ. Moja mama jest nieco bardziej uproszczona i kobieca w swoim stylu, podczas gdy ja jestem bardziej mieszanką. Równowagę czerpię zarówno od babci, jak i od mamy.

Po prostu zawsze kochałem ubrania. Kiedy moja mama ubierała mnie, gdy miałam pięć lub sześć lat, znikałam i wracałam w nowym stroju. Zmieniałem się trzy razy dziennie, kiedy miałem sześć lat, i nadal to robię.

Urodziłeś się w Seattle, ale przeniosłeś się do Seulu w gimnazjum. Czy to przejście wpłynęło na obiektyw, przez który oglądałeś modę?

Tak mysle. Po ukończeniu gimnazjum wróciłem do Korei. A do gimnazjum przeszedłem wiele etapów. Przeszłam przez etap chłopczycy, gdzie miałam na sobie workowate dżinsy Calvina Kleina i Tommy Hilfiger wiatrówki i bokserki pod dżinsami. Przeszłam przez bardzo dziewczęcy etap i bardzo preppy, gdzie miałam na sobie dużo Abercrombie.

Wszedłem w okres dojrzewania bardzo późno, więc wszyscy moi przyjaciele w Ameryce dorastali i kupowali biustonosze, a ja wciąż byłam mała i malutka. Potem urosłem o całą głowę podczas przechodzenia z ósmej do dziewiątej klasy.

Zanim dotarłem do Korei, byłem wyższy niż wszyscy w szkole. Wciąż nie byłam pewna swojego stylu, kiedy dotarłam do liceum. Po prostu starałam się nie wyróżniać za bardzo, bo byłam już taka wysoka. Muszę powiedzieć, że to było, gdy dotarłem do Nowego Jorku, kiedy pomyślałem: „O mój Boże, jest aż tak bardzo mogę zrobić tutaj."

Jak powstała „Irene Is Good”?

Mój e-mail zawsze brzmiał „Irene jest dobra”. Zarejestrowałem się na Instagramie, gdy został uruchomiony po raz pierwszy; Od początku myślałem, że jest fajnie. Zacząłem blogować, ale początkowo jako hobby. Szczerze, myślę, że zabawne było to, że nie wiedziałem, co robię. Nie ma książki o tym, jak zostać blogerem — publikowałem wyłącznie rzeczy, które lubiłem. Robiłem zdjęcia samowyzwalaczem, a potem sam je edytowałem i publikowałem.

Kiedy zaczęłam pracować jako modelka w Korei, publikowałam więcej o mojej pracy, a ludzie naprawdę interesowali się tym, co dzieje się za kulisami. W końcu, po dwóch, trzech latach, zacząłem robić telewizję, a trzy do czterech lat później zdecydowałem się ponownie pojechać do Nowego Jorku.

Kiedy wiedziałeś, że to może stać się dla ciebie karierą?

jestem późno kwitnący; Zawsze późno rozkwitałem. Byli blogerzy, którzy robili to, co ja robiłem zawodowo przez lata, zanim zacząłem, na przykład Aimee Song oraz Chriselle Lim oraz Chiara Ferragni i Bryanboy. Była Susie Bubble i Fashion Toast i Leandra Medine, także. To oni faktycznie utorowali drogę.

Przeglądałem ich blogi, kiedy byłem w college'u i liceum, i byłem wielkim fanem. Podziwiałem, że robią coś tak odmiennego – dlaczego więc ktoś w Korei nie mógł tego zrobić? To znaczy, w Korei byli blogerzy, ale myślę, że to bariera językowa pod koniec dnia naprawdę nie pozwoliła im zaistnieć na arenie międzynarodowej. Jestem tutaj w pierwszym pokoleniu i myślę, że zacząłem być rozpoznawany w Ameryce, ponieważ mówiłem po angielsku.

Jak wyglądały te wczesne dni blogowania modowego i jak od tamtej pory zmieniła się branża?

Świetnie się bawiłem z styl uliczny fotografowie wtedy. Wykrzykiwali moje imię za każdym razem, gdy mnie widzieli; za każdym razem, gdy robiłam zdjęcie, biegałam dookoła, kręcąc spódnicę. Wtedy było tyle energii, a teraz jest tak inaczej. To była czysta zabawa.

Wszystko stało się teraz tak zglobalizowane, w pozytywny sposób. Ludzie mogą teraz uzyskać dostęp do tego, co kiedyś było tak ekskluzywne, więc jest to o wiele bardziej integracyjne i angażujące. Jest bardziej bezpośredni, prawdziwy i szczery. Ale pod pewnymi względami czuję, że niektórzy tracą kreatywność z powodu tego, co dzieje się w mediach społecznościowych lub co robią inni ludzie. Mamy teraz niesamowite platformy, takie jak Dieta Prada które wołają tych ludzi, więc staje się też dużo bardziej wyeksponowane, co pozwala na większą szczerość. Duże, duże firmy nie mogą cię oszukać. [Śmiech]

W 2018 roku przeniosłeś Irene Is Good na wyższy poziom, uruchamiając markę odzieży i akcesoriów — jak doszło do tego przedsięwzięcia?

Nigdy tego nie planowałem, ale w głębi duszy zawsze wiedziałem, że chcę uruchomić linię ubrań. To zajmuje tyle czasu i nie chciałem tego robić w połowie.

Byłem w punkcie, w którym jako influencer pracowałem z tymi wszystkimi niesamowitymi markami, robiłem te wszystkie niesamowite projekty i latałem wszędzie, aby jechać na te wszystkie niesamowite wydarzenia. Ale czułem się, jakbym się gubił. Wiesz, kiedy rzeczy się powtarzają, po prostu czujesz się komfortowo tam, gdzie jesteś? Nie czułem się tak zainspirowany jak kiedyś, ponieważ wszystko zaczęło przypominać trochę pracę.

Tak też się stało, kiedy byłem modelką i dlatego przeszłam na styl życia influencera. Ale styl życia influencerów stał się taki jak wszystko inne. Nie czułem się zainspirowany i chciałem zrobić coś, aby mieć inny ujście kreatywności.

To właśnie skłoniło mnie do uruchomienia marki. Znowu zrobiłem to, nie wiedząc, co robię. Od początku nie było to dobrze zaplanowane. Ale myślę, że na tym polega piękno tego, kiedy nie wiesz dokładnie, w co się pakujesz, ale masz przeczucie, że to pokochasz. Firma się rozwinęła i wciąż rośnie w coś, czym jestem bardzo podekscytowany.

Jaki jest twój ostateczny cel dla siebie?

Na moją dotychczasową karierę duży wpływ miało pozostawanie wiernym temu, kim jestem. Zawsze będę kreatywna i zawsze będę tworzyć rzeczy dla moich fanów, którzy są zasadniczo bardzo młodymi dziewczynami, które kochają modę. Mam tylko nadzieję, że nadal będę ich inspirować w pozytywny i beztroski sposób. Kiedy ludzie mnie widzą, mogą pomyśleć, że nie traktuję rzeczy zbyt poważnie – co lubię, ponieważ lubię być zabawny i zabawny. Ale za kulisami biorę swój biznes bardzo poważnie. Chcę dalej rozwijać swój biznes, a gdy się rozwijamy, chcę inspirować inne dziewczyny do podążania za swoimi marzeniami.

Jaką radę dałbyś komuś takiemu jak jeden z twoich młodych fanów, który chce pójść w twoje ślady?

Nie słuchaj tego, co mówią inni, ponieważ będąc influencerem, nikt nie zna Ciebie i Twojego wizerunku lepiej niż Ty. Musisz znaleźć coś, co lubisz robić, cokolwiek to jest, gotowanie, muzykę lub modę. Trzeba być odważnym, podejmować ryzyko i nie bać się po prostu być sobą. Jeśli chodzi o porady biznesowe: Nie wyprzedawaj się. [Śmiech] Nie rób tego, co robią wszyscy inni, ani nie rób tego we własnym tempie. Tylko upewnij się, że nie bierzesz też „nie” za odpowiedź.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.

Zapisz się do naszego codziennego biuletynu i codziennie otrzymuj najnowsze wiadomości branżowe na swoją skrzynkę odbiorczą.