Ten modny składnik naturalnego piękna ma poważny problem z podrabianiem

instagram viewer

Tylko 17% miodu manuka, który trafia na sklepowe półki, jest autentyczne.

Entuzjaści pielęgnacji skóry – w tym ja – mają tendencję do hiperboli. Każdy nowy, łagodnie brzęczący składnik zostaje okrzyknięty „cudownym kremem!” lub „mój Święty Graal!” lub „płynne złoto!” W przypadku miód manuka, jednak szum jest prawdziwy (dosłownie — to produkt uboczny pszczół), a „płynne złoto” nie jest przesadą, albo.

To słowo może wydawać się nieznane większości Amerykanów, ale jeśli manuka jeszcze nie trafiła do głównego nurtu Ochrona skóry scena, za chwilę. Co zaczęło się od majsterkowania — Kourtney Kardashian oraz Victoria Beckham pomogła spopularyzować koncepcję włączenia lepkiego składnika do maski na twarz lat temu — rozkwitła w branżową obsesję. Napisano niezliczone artykuły o prawie mitycznych właściwościach upiększających miodu manuka. Całe marki produktów do pielęgnacji skóry zostały zbudowane wokół jego mocy; łącznie z Lekarz Manuka, która w ostatnich latach przeszła z produktów spożywczych na produkty do stosowania miejscowego i której rzecznikiem jest Kardashian, oraz

Cannuka, firma, która łączy substancję z również-buzzy CBD. Nawet gigant drogerii L'Oréal próbował stłumić szum swoim Odżywianie Age Perfect Hydra linii, której głównym składnikiem jest miód manuka.

Wysoki popyt wywołał to, co eksperci nazywają „gorączka złota manuka”, wraz z własną wersją „złota głupców”: podrobionymi, źle oznakowanymi i rozcieńczonymi formami poszukiwanego składnika. Zdumiewające 83% manuki na rynku nie jest tak czyste ani silne, jak się twierdzi, zgodnie z najnowszymi dostępnymi danymi. Biorąc pod uwagę, że biznes kosmetyczny jest przynajmniej częściowo odpowiedzialny za wzrost sławy składnika, nasuwa się pytanie: co jest naprawdę wewnątrz tego nowego balsamu "mānuka"? A co sprawia, że ​​ten pszczeli produkt uboczny jest wart podrabiania?

Na początek to rzadkość. „Drzewo manuka (lub Leptospermum scoparium) pochodzi z Nowej Zelandii” – mówi Fashionista Les Stowell, członek plemienia Te Arawa. Drzewa Manuka nie rosną nigdzie indziej na świecie, a większość z nich znajduje się na ziemiach należących do rdzennej ludności Maorysów. Pszczoły zapylające te drzewa później produkują czysty miód manuka. „'Mānuka' jest w rzeczywistości słowem maoryskim i chociaż istnieje wiele firm, które używają tego terminu do opisywania swoich produktów, tylko miód wykonany w całości z tego roślina i z Nowej Zelandii powinna być nazywana miodem manuka ”, wyjaśnia Stowell, który nadzoruje produkcję manuki we współpracy z Onuku Māori Land Trust. z Zdrowie flory.

Maorysi od wieków stosowali manukę w medycynie, odwołując się do jej niezwykłych właściwości leczniczych w leczeniu ran i oparzeń. Ale dopiero w latach 80. współczesna nauka w pełni zrozumiała, co dokładnie sprawiło, że składnik ten jest tak delikatny potężny, gdy biochemik Peter Molan odkrył jego znaczące poziomy NPA — lub „nie nadtlenkiem działalność."

Krótka przerwa na naukę: W ulu wszystko rodzaje miodu zawierają nadtlenek wodoru – tak, ten bulgoczący materiał, który nakładasz na skaleczenia i zadrapania przed nałożeniem plastra – co nadaje mu lekkie właściwości antyseptyczne. Nadtlenek wodoru jest dość niestabilny i zaczyna się rozkładać w momencie, gdy zostanie wystawiony na działanie światła lub ciepła. Ale miód manuka zachowuje swoje właściwości lecznicze nawet po znajdujący się wewnątrz nadtlenek wodoru został zneutralizowany.

Wszystko to sprawia, że ​​manuka jest silnym środkiem przeciwdrobnoustrojowym, który może powstrzymać rozprzestrzenianie się bakterii, grzybów, pasożytów, a nawet wirusów, a także jest silnym przeciwutleniaczem. Zasadniczo jest to superbohater leczący skórę, idealny do leczenia wszystkiego, od trądziku przez egzemę po oznaki starzenia.

„W mojej praktyce używałem go od lat u pacjentów ze skomplikowanymi owrzodzeniami nóg i ranami, które były oporny na leczenie” – mówi dr Tony Nakhla, certyfikowany dermatolog zarządu i założyciel pielęgnacji skóry Marka Ósmy Dzień. (To nie jest rzadkością – manuka klasy medycznej jest podstawą w nowoczesnych szpitalach, szczególnie na oddziałach oparzeń.) 

Ta lepka substancja ma również wiele innych korzyści dla urody: jest substancją utrzymującą wilgoć, co oznacza, że ​​wciąga wilgoć w skórę. Równoważy poziom pH skóry, zawiera aminokwasy budujące kolagen, a nawet „hamuje MMP – grupę enzymów niszczących kolagen” – mówi Michael Bumgarner, założyciel Cannuka. (I oczywiście można go jeść.) Ale wszystkie te właściwości należą również do innych rodzajów miodu. Jako Corey Blick, starszy wiceprezes ds. Ameryki Północnej dla nowozelandzkiej marki manuka Comvita, mówi: „To charakterystyczne związki MGO i DHA, które dają prawdziwemu miodowi manuka wszystkie korzyści”.

To właśnie te charakterystyczne związki znajdują się w centrum kontrowersji podrabianych przez przemysł manuka. Nie wszystkie manuka są sobie równe — oczywiście istnieje pewna różnica między partiami pod względem zawartości DHA i MGO. Nowozelandzkie Ministerstwo ds. Przemysłu Pierwotnego (MPI) ustala naukową definicję miodu manuka i zapewnia, że ​​wszystko, co jest oznaczone tą nazwą, jest z nią zgodne. Poza tym w branży istnieją również zewnętrzne systemy ratingowe; jednym z najbardziej cenionych jest system Unique Manuka Factor, czyli UMF.

„UMF to uznany na arenie międzynarodowej system weryfikacji stron trzecich opracowany przez UMF Honey Association w Nowej Zelandii który zapewnia tożsamość, moc i jakość miodu manuka” – mówi Thomas Greither, prezes i właściciel Flory. Fashionistka. „Produkty z certyfikatem UMF zostały przetestowane pod kątem trzech charakterystycznych związków, które są potrzebne, aby mieć pewność, że miód manuka jest prawdziwy i zawiera charakterystyczne, poszukiwane związki przeciwutleniające, z których jest znana: leptosperyna [co wskazuje, że mają miód pochodzący z Leptospermum scoparium, drzewo imānuka], DHA i MGO."

Im wyższy stopień UMF, tym wyższe stężenie charakterystycznych związków występujących w miodzie – oraz wyższa moc lecznicza, atrakcyjność i cena. Oceny wahają się od 5+ (odpowiednik około 83 miligramów MGO na kilogram manuki) do 20+ (około 829 MGO). „Zaleca się UMF 15+, aby zagwarantować skuteczne stężenie związków przeciwdrobnoustrojowych, upewniając się, że zapewnia najlepsze rezultaty dla zdrowia skóry” – wyjaśnia Barbara Close, zielarz, kosmetyczka i założycielka Naturopatyka, która wykorzystuje ten składnik w swojej linii produktów. Ten standard jest powtarzany w całej branży.

Podsumowując: każdy miód jest dobry dla Twojej skóry. Miód Manuka to więc dobre dla twojej skóry, że szpitale używają go do leczenia otwartych ran. Skuteczność Mānuki zależy od zawartości DHA i MGO. UMF mierzy oba. Masz to wszystko?

Powiązane artykuły
Firmy marki własnej, z których nigdy nie zdawałeś sobie sprawy, że wytwarzają Twoje ulubione produkty kosmetyczne
8 powszechnych twierdzeń marketingowych dotyczących naturalnego piękna, które przerażają, zweryfikowane przez fakty
„Dzika” pielęgnacja skóry to nowy trend mający na celu wyjaśnienie kategorii naturalnego piękna

Oprócz standardowego systemu UMF istnieje kilka innych metod testowania: nowozelandzcy producenci mogą zdecydować się na ujawnienie tylko zawartości MGO w ich manuce; używaj systemu KFactor, który mierzy tylko liczbę pyłków lub przestrzegaj Złotego Standardu Molan, który przede wszystkim testuje poziom MGO. Najbardziej podatne na oszustwa są systemy, które nie mierzą wszystkich trzech składników podpisu.

„Co roku na całym świecie sprzedaje się około 10 000 ton miodu manuka, ale w Nowej Zelandii produkuje się tylko około 1700 ton metrycznych” – mówi Stowell. Innymi słowy, tylko 17% (!) manuki na półkach to prawdziwa okazja. (Te liczby, najnowsze dostępne, pochodzą z 2013 roku; ale liderzy branży uważają, że te statystyki są nadal aktualne, według Stowell).

„W systemie wciąż istnieją dwie główne luki” – kontynuuje Stowell. „Masowy miód manuka jest nadal eksportowany z Nowej Zelandii, a importerzy przepakowują go po zmieszaniu z innymi miodami i aplikowaniu niezależnie od poziomu znacznika, jaki chcą na etykiecie”. Ponieważ remiksowanie i ponowne etykietowanie ma miejsce po eksporcie, MPI nie ma jurysdykcji nad tymi przestępstwa. „Ponadto zdarzają się przypadki, w których jednokwiatowa manuka jest eksportowana z minimalnymi znacznikami MPI, ale z tymczasową, usuwalną etykietą na miodzie, aby wywieźć go z kraju. Gdy miód dotrze do miejsca przeznaczenia, odbiorca zastosuje nowe etykiety z własnymi znacznikami, które zazwyczaj będą miały na sobie dużą liczbę, aby przyciągnąć niczego niepodejrzewającego konsumenta”. W tym miejscu pojawiają się typowe deskryptory w Stanach, takie jak „Aktywny 25+” lub „Bio-aktywny 20+”, ale bez „UMF” przed nimi są prawie bez znaczenia.

Niektórzy sprytni eksporterzy z Nowej Zelandii znaleźli również inne rozwiązania. Na początku tego roku nowozelandzka firma manuka Evergreen Life Ltd została „postawiona w stan oskarżenia przez Nowozelandzką Służbę Bezpieczeństwa Żywności pod 64 zarzutami rzekomego fałszowania miodu sztucznymi chemikaliami”, ponieważ zgłoszone przez Opiekun. Marka rzekomo zwiększyła podaż sztucznego DHA, substancji częściej występującej w samoopalaczach. Opiekun wyjaśnił: „Im więcej DHA w miodzie, tym więcej MGO wytworzy. Tak więc dodając sztuczny DHA, producenci mogą wydawać się, że zwiększają moc słabego miodu manuka i sprzedają go za wyższą cenę”.

Sprawa, pierwsza tego rodzaju, wysyła wiadomość: rząd Nowej Zelandii rozprawia się z szalejącym rozcieńczeniem i niewłaściwym etykietowaniem, które nęka rynek. Manuka to wielki biznes dla kraju — wartość branży wzrosła w przeszłości pięciokrotnie dekadę, a teraz jest wart 234 miliony dolarów — a słabe, rozcieńczone formy składnika osłabiają jego reputacja. „Ogromna ilość podrabianego miodu kanibalizuje przemysł” – wyjaśnia Greither. „Jeśli konsumenci nie widzą wyników stosowania złej jakości miodu manuka, zaczynają kwestionować jego wartość i mogą nigdy więcej go nie kupić — więc niezwykle ważne jest, abyśmy nadal byli czujni w edukowaniu konsumentów w kwestiach autentyczności w przemysł."

Oczywiście nie cała manuka jest eksportowana do użytku w pielęgnacji skóry (jest powszechnie sprzedawana jako suplement diety i używana przez szpitale na całym świecie), ale bez wątpienia znaczna jej część jest. A po przepakowaniu w zastrzeżoną formułę marki kosmetycznej i usunięciu oryginalnej etykiety oceny, konsumenci nie będą mogli się dowiedzieć na pewno, jeśli kupują autentyczną manukę — nieważne, jej wersję z niezbędnym ratingiem UMF, aby można było uznać ją za przydatną dla twojego Twarz.

Fashionistka skontaktowała się z dziewięcioma amerykańskimi markami kosmetycznymi, które formułują ten składnik — w tym L'Oréal, InstaNatural, SpaScriptions i Ósmy Dzień — z których niewielu było skłonnych ujawnić, skąd pochodzą manuka (więcej konkretnie niż po prostu „Nowa Zelandia”), a jeszcze mniej z nich było skłonnych ujawnić UMF lub MGO orzecznictwo. „Jeśli produkt z miodu manuka nie ma certyfikatu UMF, może być wielokwiatowy (z różnych źródeł roślinnych) lub mieć niską bioaktywność” – mówi Blick.

To nie jest wyjątkowa sytuacja. Mnóstwo fantazyjnie brzmiących substancji pielęgnujących skórę jest tym, co znawcy branży nazywają „składnikami twierdzeń” lub „wróżka” — składniki, które dobrze wyglądają na etykiecie, ale są używane w tak małych ilościach, że nie koniecznie robić wszystko. „W rzeczywistości [niektóre składniki są] zawarte w produktach w niewielkich ilościach ze względu na ich cenę” – mówi Perry Romanowski, chemik kosmetyczny i założyciel Piękno Mózg. „Tak więc będą miały tylko minimalne korzyści dla skóry, gdy zostaną wprowadzone do produktu do pielęgnacji skóry”.

Biorąc pod uwagę, że wysokiej jakości miód manuka o wysokiej jakości UMF może kosztować prawie 200 USD za osiem uncji (hej, nie nazywają go „płynnym złotem” na darmo), jeden może wywnioskować, że może to stanowić przeszkodę dla firm, które chcą wykorzystać antybakteryjną magię miodu manuka do nieco przystępnej cenowo pielęgnacji skóry produkty. Można również wywnioskować, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby produkt kosmetyczny w cenie poniżej 20 USD mógł zawierać koncentracja odpowiednio dobranej manuki musiała zrobić więcej dla skóry niż, powiedzmy, jakikolwiek inny rodzaj miód.

W tym przypadku marki takie jak L'Oréal i Ósmy Dzień twierdzą, że nie gonią za leczniczą właściwością manuki, którą mierzy UMF (chociaż z pewnością wykorzystują jej reputację). „Naprawdę skupiamy się na tych niezmierzonych efektach, takich jak działanie przeciwzapalne, przeciwutlenianie i indukcja komórek macierzystych” – mówi Fashionista dr Nakhla z Ósmego Dnia. „UMF nie ma zastosowania w przypadku terapii przeciwstarzeniowej, która jest bardziej sztuką niż nauką ścisłą”.

Zamiast szukać manuki z certyfikatem UMF, L'Oréal wybrał system Molan Gold Standard lub MGS. „L'Oréal Paris nawiązała długoterminową współpracę z rolnikami z Nowej Zelandii, aby pozyskać ten składnik dla naszego produkty wysokiej jakości” – mówi dr Rocio Rivera, wiceprezes i kierownik działu komunikacji naukowej Spółka. „Nasz miód manuka ma logo MGS”.

Zgodnie z dokumentacją, którą L'Oréal dostarczył Fashionista, marka faktycznie pozyskuje manukę z Southern Cross Botanicals, z siedzibą w Australii; i wydaje się, że SCB pozyskuje manukę od dostawcy z Nowej Zelandii Watson i synowie, która wydaje się być jedyną firmą, która stosuje system ratingowy MGS. W 2011 r. stowarzyszenie Active Mānuka Honey Association (AMHA) starało się cofnąć prawo Watson & Sons do korzystania z UMF system oceny po przetestowaniu partii miodu marki i stwierdzeniu, że są one gorszej jakości niż deklarowane na etykiety. Ten, zgodnie z raportem Herold Nowej Zelandiiprzyspieszył rozwój MGS jako alternatywnego systemu miar. (MGS jest zgodny z wytycznymi MPI.)

Mimo to dr Rivera nie podaje dokładnej oceny MGS manuki L'Oréal, jako Wiek marki Linia Perfect Hydra Nutrition szczerze łączy manukę z innymi rodzajami miodu, aby wszystko było w porządku uwodnienie. „Formuły pomagają wzmocnić zdolność skóry do zatrzymywania odżywczej wilgoci przez 24 godziny, pomagając przywrócić zdrowy blask i miękkość, które kiedyś miała skóra” – mówi o produktach.

Spośród marek, z którymi skontaktowała się Fashionista w sprawie tej historii, tylko trzy chciały podzielić się swoimi znacznikami UMF: Soul Addict (UMF 20+), Naturopathica (UMF 16+) i Cannuka (UMF 16+). Biorąc pod uwagę, że UMF15+ jest powszechnie uważany za granicę skuteczności w pielęgnacji skóry, wszystkie trzy są dobrym wyborem dla miłośników urody szukających wysokiej jakości manuki. (Aby było jasne, nie oznacza to, że manuka z innych linii produktów, takich jak L'Oréal lub InstaNatural, również nie będzie zbyt przyjemna dla Twojej skóry. Nawet niskie stężenia miodu bez certyfikatu UMF mogą zapewnić nawilżenie, miękkość i ochronę antyoksydacyjną.) 

Stowell zauważa jednak, że jeśli produkt nie jest testowany i butelkowany w Nowej Zelandii, zawsze istnieje ryzyko podrobienia — ryzyko że Flora i jej partner z plemienia Te Arawa chcą złagodzić skutki dzięki nowo uruchomionej funkcji śledzenia Origins Software Ltd Oaye system. Każdy słoik z Flora Manuka Miód jest wyposażony w etykietę, która jest jednoznacznie zakodowana i można ją zeskanować na większości smartfonów. „Informacje, które widzisz, obejmują informacje dotyczące partii, region i prowincję w Nowej Zelandii, z której pochodzą oraz certyfikat analizy UMF dla partii specyficznej dla słoika” – wyjaśnia Greither. „Opracowywanie produktu, w którym konsument dokładnie wie, co otrzymuje na rynku, z którego słynie podrabianie i nieprawdziwe, niecertyfikowane etykietowanie jest podstawą naszej misji tworzenia naszej manuki miód."

Technologia została opracowana przez rodowitego Maorysa („który jest bardziej niż chętny, aby inne firmy z niej korzystały”, Greither dodaje), aby nie tylko zapewnić branży większą uczciwość i uczciwość, ale także podnieść konsumentów świadomość. „Konsumenci płacą premię za miód manuka i jego poszukiwane właściwości i zasługują na produkt najwyższej jakości, który dostarcza”, mówi założyciel Flora.

Dla konsumentów, którzy naprawdę chcą doświadczyć nieskażonej, leczącej skórę mocy miodu manuka, najbezpieczniejszy bet to butelkowany w Nowej Zelandii, UMF 15+, jednoskładnikowy słoik dobrych rzeczy od renomowanego dostawcy, lubić Flora lub Comvita.

Jasne, czysta manuka sama w sobie może być trochę bardziej lepka i nie tak wszechstronna jak jej odpowiedniki do pielęgnacji skóry; ale jest też bardziej prawdopodobne, że faktycznie zadziała. Używam zwykłego miodu manuka UMF 20+ jako codziennego środka myjącego (zmieszanego z ciepłą wodą) i cotygodniowej maski (nałożony na suchą skórę i dokładnie spłukany po 20 minutach) przez lata — i muszę powiedzieć, że to mój Święty Graal.

Strona główna/główne zdjęcie: Anthony Wallace/AFP/Getty Images

Uwaga: Od czasu do czasu używamy linków afiliacyjnych na naszej stronie. W żaden sposób nie wpływa to na nasze decyzje redakcyjne.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.