Chcesz odsprzedać swoje ubrania online? Oto, które marki sprzedają się najlepiej (i najgorzej)

instagram viewer

Jeśli kiedykolwiek sprzedałeś cenną, ale przestarzałą sukienkę w sklepie konsygnacyjnym lub znalazłeś klejnot projektanta w lokalna Armia Zbawienia, wiesz, że kupowanie z drugiej ręki to w większości anonimowe doświadczenie. Jako kupujący nie wiesz nic o poprzednim życiu, które przeżyło twoje nowe znalezisko; jako sprzedawca masz tylko nadzieję, że znajdzie dobry dom.

Świat strony wymiany i odsprzedaży odzieży to inna historia, a te witryny gromadzą mnóstwo danych na temat długości życia różnych projektantów. Z tysiącami społeczności, te startupy są w stanie z przekonaniem powiedzieć, że jeśli kobieta w ich sieci kupuje Alexandra Wanga, kupuje również Acne and Theory. Podobnie, mogą śledzić, jak szybko po pierwotnym wprowadzeniu na rynek detaliczny dany produkt pojawia się na rynku wtórnym — to znaczy, jak szybko po zakupie klienci rozładowują różne marki.

W skrócie: witryny komisowe mogą nam pomóc w zbudowaniu pełniejszego obrazu tego, co dzieje się z odzieżą po pierwszym zakupie. Skontaktowałem się więc z kilkoma założycielami, aby zobaczyć, jakie trendy widzą.

Tracy DiNunzio, założycielka Tradesy, powiedział, że jej zespół odkrył, że w przypadku kobiet, które kupiły torbę Hermès na stronie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, druga marki, które najczęściej kupowali w tym samym czasie to Zara, Gucci, Hermès, J.Crew i Louis Vuittona. W rzeczywistości DiNunzio powiedział, że Zara pojawia się często w przypadku marek luksusowych, w tym Helmut Lang, Prada i Fendi. Na wynos: zakupy high-low są żywe i mają się dobrze na rynku odsprzedaży.

Kolejna wskazówka? Jeśli w Twoim lokalnym sklepie wyprzeda się następna przebojowa kolekcja projektantów H&M, spróbuj zajrzeć na stronę odsprzedaży. Według założyciela Poshmark, Manisha Chandry, kolekcja Isabel Marant pojawiła się na stronie w ciągu godziny jej premiery w sklepach H&M. Niektórzy z tych sprzedawców robią to, aby zarobić (sprytnie), podczas gdy inni nie chcą zawracać sobie głowy zwrotami ani zarabiać na pojedynczym zużyciu.

„Pozwala to mieć zupełnie inny stosunek do swojej szafy, w przeciwieństwie do kupowania i trzymania jej tam” – powiedział Chandra.

Sari Azout, jedna ze współzałożycielek Śliniaczek + Zakładka, powiedziała, że ​​widzieli też, jak produkty z kolekcji Lanvin dla H&M sprzedają się na jej stronie za więcej niż pierwotnie.

A jeśli Rag & Bone podsłuchuje, Azout ma sugestię: rozważ sklep w Ohio.

„Jeśli Rag & Bone otworzy nowy sklep, w Ohio istnieje duży rynek. Dużo tam sprzedajemy. Nie wiem dlaczego – powiedziała.

Louis Vuitton, Chanel, Lululemon, Rebecca Minkoff, Tory Burch, Kate Spade i Free People pokazali, że są najlepiej sprzedającymi się markami na Tradesy, co wskazuje na duży popyt na rynku odsprzedaży. Z drugiej strony marki, które wykazują więcej podaży niż popytu, to BCBG, Elie Tahari, Banana Republic, Ralph Lauren, Calvin Klein i Forever 21.

To powiedziawszy, BCBG nadal jest jedną z 20 najlepszych marek Tradesy, co oznacza, że ​​istnieje duży popyt, ale wciąż znacznie więcej kobiet chce ją odciążyć.

DiNunzio wskazał Rebeccę Minkoff jako markę, która jest anomalią na rynku wtórnym. Średni czas między pierwszym zakupem a datą umieszczenia torebki Rebecca Minkoff na stronie trwa od czterech do sześciu miesięcy, co oznacza, że ​​kobiety kupują je i noszą je tylko przez sezon.

Ale Rebecca Minkoff ma również 72-procentowy wskaźnik sprzedaży – co oznacza, że ​​jest popyt – i sprzedają tylko za 32-procentową niższą cenę detaliczną. Na wynos: może kupujący Minkoff ma kilka toreb inwestycyjnych innych marek na dłuższą metę, ale kupuje torbę projektanta jako sezonową aktualizację garderoby.

Chociaż te dane są fascynujące dla każdego fana mody, jeszcze bardziej interesują marki. Jeśli jesteś sprzedawcą lub projektantem, informacje o zachowaniach zakupowych klientów mogą pomóc w podejmowaniu decyzji dotyczących wszystkiego, od projektowania, przez ukierunkowane reklamy na Facebooku, po ceny.

Spośród witryn odsprzedaży, z którymi rozmawiałem, nikt jeszcze nie zawarł umowy z marką lub sprzedawcą w zakresie danych dotyczących opakowań, chociaż pojawiło się zainteresowanie. DiNunzio powiedziała, że ​​jej zespół rozmawiał z kilkoma markami i jedną dużą marką modową online i są blisko zawarcia umowy.