Fashion Gone Rogue pozwany za naruszenie praw autorskich; Idzie na przerwę

Kategoria Aktualności Archiwum Bagażnika Moda Stała Się Nieuczciwa | September 20, 2021 22:03

instagram viewer

Moda przeminęła, nasza strona z artykułami redakcyjnymi poświęconymi modzie z magazynów o modzie, na których zakup nie możemy sobie pozwolić, została dzisiaj zawieszona po tym, jak agencja licencyjna Trunk Archive zagroziła pozwaniem o naruszenie praw autorskich.

Trunk Archive zakwestionowało zdjęcie Lily Donaldson użyte w nagłówku strony i wysłało ten e-mail do Joanny Gillespie, kuratora strony: Byłem bardzo zniechęcony, widząc zdjęcie Lily Donaldson Inez van Lamsweerde i Vinoodh Matadin włączone do projektu Twojej strony internetowej. Najwyraźniej nigdy nie prosiłeś o pozwolenie ani nie otrzymałeś pozwolenia na wykorzystanie tego obrazu od artystów, ich agentów lub agencji licencyjnej... Zaskakuje mnie, że witryna, która rzekomo wspiera i podziwia fotografię modową, dopuszcza się tak rażącego naruszenia praw autorskich. Jak spodziewasz się, że ta branża przetrwa, jeśli witryny takie jak Twoja nie respektują podstawowego założenia praw autorskich artystów?

Prosimy o natychmiastowe usunięcie tego obrazu ze swojej witryny. Ponadto wymagamy uiszczenia opłaty za naruszenie praw autorskich w wysokości 2000 USD. Prześlij płatność już dziś do archiwum Trunk, na poniższy adres. Jeśli obraz pozostanie częścią Twojego logo do jutra o tej porze i jeśli nie otrzymamy od Ciebie czeku do 6 lipca 2010 r., nasi prawnicy skontaktują się z Tobą natychmiast.

Gillespie następnie zamknął witrynę z komunikatem „UWAGA – witryna jest obecnie zawieszona. To po prostu za dużo”.

Za dużo znaczy prośba o 2 000 USD - z przyjemnością ściągnęła obraz po otrzymaniu powiadomienia.

Poruszanie się po prawach do zdjęć w świecie mody online jest trudne. Trunk Archive jest agencją licencyjną — są właścicielami praw do danego obrazu i mają prawo do pozwu, gdy jest on używany bez pozwolenia. Jednak wiele witryn, takich jak Style.com, wydaje się nie dbać o to, gdy inne witryny używają ich obrazów, o ile są one przypisane do nich i mają link do ich witryny (lub po prostu o tym nie wiedzą). A FGR dokłada wszelkich starań, aby przyznać fotografowi i magazynowi za każdy opublikowany rozkład. Chociaż Gillespie przyznała, że ​​wzięła przedmiotowy obraz z Archiwum Trunk (które, jej zdaniem, pierwotnie było Vogue Nippon Cover), wielu fotografów, w tym reprezentowanych przez Trunk, wysyła jej swoje prace do publikacji w FGR. Nie bez powodu też. Witryna otrzymuje 3 miliony odsłon miesięcznie.

„Fotografia powinna być oglądana i udostępniana, a moja witryna to promuje” — mówi Gillespie. „Nie rozumiem, dlaczego jestem za to ukarany”.

Na szczęście problem został rozwiązany. Okazuje się, że jeden ze zdjęć był zirytowany i skontaktował się z Trunk'em. Od tego czasu Trunk załatwił sprawę z fotografem, a FGR jest czysty, o ile zdjęcie, o którym mowa, jest usuwane. Uff.