W Moschino Jeremy Scott zabiera modne gagi z niskim brwiami na terytorium high-fashion

Kategoria Recenzje Jesień 2014 Mediolan Moschino | September 19, 2021 23:27

instagram viewer

ten Moschino Pokaz, który odbył się w czwartek wieczorem, zaczął się na złym gruncie. Po pierwsze, było czekanie. Chociaż spodziewamy się, że w Mediolanie będzie trochę siedzieć (30 minut to norma), do czasu, gdy osiągnięto 50 minut po planowanym czasie rozpoczęcia, zaczęliśmy kwestionować nasze istnienie. W końcu przyjechała Rita Ora, ale nie obchodziło nas to, ponieważ był to ostatni koncert tego dnia i chcieliśmy zjeść kolację. Ale nowe piekło miało dopiero nadejść. Ponieważ playlista Rihanny i Lady Gagi nadal puszczała się w pętli, doprowadzając do szaleństwa, nadal czekaliśmy. W końcu Katy Perry przybyła prawie godzinę spóźniona i wszyscy po prostu wygwizdali. Prawdopodobnie nie był to przyjazd, na który liczyła. Jednak Jeremy Scott był dokładnie tym rodzajem przyjazdu my liczyli na. Jego debiut w całej kolekcji w legendarnej włoskiej marce był zupełnym przeciwieństwem boo: był to triumfalny, pełen energii pokaz popkultury, entuzjazmu i historii, wszystko w jednej torebce SpongeBob SquarePants. Lily McMenamy otworzyła show, krocząc dumnie po wybiegu jak w 1991 roku, ze wszystkimi biodrami i machającymi ramionami, w komplecie z dużymi żółtymi kolczykami, które błyszczą jej kreskówkowo śliczną spódniczkę. („Dzięki Bogu, że ktoś dał program, w którym ludzie mogliby się trochę zabawić!”, powiedziała nam później. „Kiedy tam wyszedłem, poczułem się jak gwiazda rocka”).

To, co nastąpiło później, było świadectwem tego, że pałka Moschino została już zdecydowanie przekazana. Modowe gagi Franco Moschino (worki na śmieci, dowcipne slogany, beefeater kapelusze) zostały ponownie opowiedziane oczami Amerykanina (torebki McDonald's, sukienki z popcornu, suknie balowe z etykietą odżywczą, SpongeBob Kanciastoporty wszystko). „Chciałem bawić się popkulturą, ponieważ jest to część mojego DNA, a także część DNA marki” – wyjaśnił Scott w post-show melée. „Franco Moschino robił sukienki z worków na śmieci – my robiliśmy je z fast foodów. To język globalny – SpongeBob, Budweiser, McDonald's – wszyscy rozpoznają te marki. Chodzi o zabranie czegoś tandetnego i zrobienie czegoś, co będziesz cenić na zawsze”. I mimo tego całego dowcipu i radości Scott naprawdę stworzył piękne ubrania: sukienkę w stylu bondage wykonaną w całości z pasków Moschino; schludne, sprane dżinsowe spódniczki ze złotymi łańcuszkami; sukienka koktajlowa wykonana z opakowania Fruit Loops; Błyszczący cekinowy dres Jourdana Dunna, który wywołał gorliwy aplauz. Była to celebracja uzupełnionych i odmłodzonych ikon, tańczonych do entuzjastycznych dźwięków ekstremalnie długiego orgazmu nad nagłośnieniem. Jeśli miało to podkreślić, że warto było na to czekać, to chyba Scott to zrozumiał. Byliśmy zachwyceni.

Zdjęcia: IMAXtree