Powstanie i upadek mody „Basic Bitch”

Kategoria Podstawowy Podstawowe Suki Podstawowe Bros Sieć | September 19, 2021 22:49

instagram viewer

Pogarda otaczająca estetykę „dyniowej przyprawy” dobiega końca i to dobrze.

Tej zimy mieszkałem w moim Ugg buty — przynajmniej, kiedy nie miałam na sobie kapci Ugg. Tym razem, brnąc przez błoto w tym samym obuwiu, które nosiłam z moimi przyjaciółmi ponad 10 lat temu, sparowałam je z dopasowanymi do 2010 r. obcisłymi dżinsami, markowymi Luka bluzę z kapturem i oversizową kurtkę, rozkoszując się magią bycia absolutnie „podstawowym”. Cokolwiek teraz oznacza to słowo.

Chodzi o to, że moda „Basic Bitch™” nie jest tym, czym była kiedyś — szczególnie, że już tak naprawdę nie istnieje. Trendy zakorzenione w masowej konsumpcji ewoluowały od bycia stygmatami estetycznymi do bycia świadectwem rozwoju naszego podejścia do osobistego stylu. W ciągu ostatnich kilku sezonów nacisk na indywidualność (a nawet snobizm skupiony na centrach handlowych) ostatecznie ustąpił prostej celebracji siebie. W końcu żaden z nas nie składa się tylko z jednej cechy, co oznacza, że ​​nie należy oczekiwać, że będziemy ubierać się tylko w jeden styl ubioru.

W rezultacie zaczęliśmy nosić to, co my lubić: rzeczy, które dobrze do nas pasują lub sprawiają, że jesteśmy szczęśliwi, a raczej pracują dla nas w określonym momencie. Ubrania stały się teraz mniej sugestiami społecznymi lub wskaźnikami przynależności do trendów. Wreszcie, bardziej chodzi o bałagan autentyczności. W niektóre dni jesteśmy vintage; w inne dni jesteśmy markami handlowymi. Być „podstawowym” teraz oznacza być kimkolwiek chcesz.

W 2018 r. „podstawowy” jest wciąż obciążonym terminem, który sugeruje, że użytkownik nie jest sam w sobie wystarczająco interesujący, aby pielęgnować własne poczucie stylu i trzymać się marek lub trendów, które są niewytłumaczalnie modne lub usankcjonowane przez celebrytów jako wynik. (Rozważ wzrost mojej ukochanej Uggs we wczesnych latach, spopularyzowany przez dobrze udokumentowany styl uliczny Mischa Barton lub przez obsadę "Wzgórza.") Ale potem to się komplikuje. Po tym, jak po raz pierwszy zostały odrzucone przez twórców odstających stylów, omawiane trendy są przyjmowane przez tę samą sektę, która nosi je jak na ironię, dopóki trendy nie powrócą do głównego nurtu. To z kolei ponownie skazuje te kawałki na śmierć – dopóki nie zostaną ponownie wskrzeszone, lata później.

Gustuje „normcore” a następnie "gorpcore" są doskonałymi przykładami. Ten pierwszy, będący połączeniem słów „normalny” i „hardcore”, po raz pierwszy pojawił się w branżowym leksykonie na początku 2014 roku. Wybuchowy New York Times artykuł wyszczególnił ten trend jako reprezentatywny dla tych, którzy z pasją nie dbają o modę, ubierając się w komfort od stóp do głów i gorliwą nijakość – lub, za Nowy Jork, „rodzaj niestylowej marki taty, którą mogłeś kiedyś kojarzyć z Jerrym Seinfeldem, ale transponowane na studenta Cooper Union z okularami Williama Gibsona". Niektóre elementy "normcore" mundur - Trampki Stan Smith, na przykład — przyjęły się i do tego stopnia, że ​​stały się „podstawowe” same w sobie. „Gorpcore”, sugerowany jako „nowy normcore” zeszłej wiosny, z szykownym, kempingowym strojem, takim jak Północna ściana polary i nadruki kamuflażu, który nastąpił kilka lat później.

„Myślę, że ludzie naprawdę pochylili się nad swoim związkiem z modą „podstawowej suki” — chodzi o posiadanie „podstawowej suki” — wyjaśnia dyrektor ds. mody na Elle.com, Nikki Ogunnaike. Jest to łatwiejsze, gdy zestawiasz styl z perspektywą na wszystko, co dzieje się na świecie. Jak przypomina nam Ogunnaike: „Mamy do czynienia z większymi sprawami”. Kiedy wahadło stylu cofa się i powraca z kilkoma trendami z przeszłości, łatwiej jest z nim iść.

„Widziałeś to z dodatkiem różu i przyprawy dyniowej” – mówi Ogunnaike. „Każda inteligentna marka skłaniałaby się ku temu i przyjmowała go, a nie zrażała lojalną klientelę”.

Powiązane artykuły

Zrozumiałe, zwiększone poczucie pilności w naszych krajobrazach kulturowych i politycznych wprowadziło zmiana priorytetów, a co za tym idzie położenie nacisku na solidarność nad mniej palącymi sprawami, takimi jak marka hierarchia. W modzie jest to szczególnie widoczne wraz z rozwojem sieci handlowych (np. Gorący temat) i niegdyś ostoi, teraz retro marki odzieży aktywnej (np. Mistrz, Fila, Reebok oraz Puma), z których wszystkie stały się niezwykle modne, a jednocześnie są szokująco przystępne.

Do tego kolekcje, które mogą pochwalić się szerszym zakresem rozmiarów i marki, które zyskały na wartości włączenie ponad wykluczenie, są celebrowane i przyjmowane z powodu błyskawicznego wzrostu krzywizny supermodelka Ashley Graham do mały, ale znaczący wzrost w różnorodności rozmiarów pasów startowych. (Chociaż, dla przypomnienia, jeszcze długa droga do przebycia.) Ze wszystkimi sposobami, w jakie odzież jest (bardzo, bardzo bardzo stopniowo) stając się bardziej reprezentatywnym dla szerszej większości konsumentów, nic nie wygląda gorzej niż wykorzystanie czyjegoś gustu jako rozwinięcia większej koncepcji „my” kontra „oni”.

Sidney Morgan-Petro, redaktor ds. sprzedaży detalicznej WGSN, uważa, że ​​ten rozmach w dużej mierze zależy od języka, którego zaczęliśmy używać. „Ostatnio skupiono się bardziej na ewolucji samego wyrażenia [„podstawowe”] niż na modzie” – mówi. „Podobnie jak większość wirusowych trendów i języka, termin ten przeszedł falę masowej akceptacji, a następnie sprzeciwu, obecnie konfrontowanego ze względu na jego negatywną i niewłączną markę osądu”.

Jest to coś, co widzieliśmy dość mocno w przypadku marek w centrach handlowych, zwłaszcza że sam handel detaliczny znajduje się na rozdrożu. Nastolatek krzepki Abercrombie & Fitch spędził ostatnie pięć lat na agresywnej rebrandingu, wprowadzając rozszerzone rozmiary i bardziej inkluzywne odlewanie, aby naprawić dziesięciolecia szkodliwej, wykluczającej wydajności. Chociaż starania A&F są w końcu przykuwa uwagę klientów, szereg innych marek centrów handlowych – w tym Wet Seal, Payless i The Limited – odczuło ukłucie bankructwa w 2017 roku, bez względu na to, jak bardzo nas wywołały. Jedyny sposób, aby tego uniknąć? Idź z duchem czasu.

„Wszystko, co wiąże się z efektownymi logo i postawą wykluczającą, musiało zostać dostosowane, zarówno w zakresie ich produktu, jak i marketingu”, wyjaśnia Morgan-Petro. „Konsumenci kładą mniejszy nacisk na marki, a bardziej na klasyczne przedmioty. Tak więc bycie „podstawowym” w tym kontekście naprawdę wcale nie jest takie złe”.

To wyjaśnia odrodzenie tych marek, które w pewnym momencie ucierpiały na spadku sprzedaży po wyobcowaniu ich istniejącej bazy klientów: marek takich jak Gap i Klub Monako, które niedawno wprowadziły wyprzedane kolekcje kapsułek; lub Załoga J, którego wznowione dzieła archiwalne są z pewnością zakorzenione w naszej nostalgii; lub nawet Kappa, Adidas oraz Steve Madden, z których wszystkie zachęcają kupujących z pokolenia Z i milenialsów do ponownego wydania ubrań, które nosiliśmy jako dzieci. Najważniejsze jest jednak to, że wszystkie powyższe elementy wpływają na naszą skłonność do nostalgii, a jednocześnie sprawiają, że te nowe (stare) utwory wydają się nowością. Być może nienawidziłem Kappy w 1999 roku — zawsze będzie mi przypominał faceta, którego nie lubię — ale teraz poważnie się zastanawiam ich klapki, ponieważ przypominają mi, jak łatwe było życie, gdy moim największym problemem było nielubienie jakiegoś kolesia o imieniu Adamie.

„Marki strzeliły sobie w stopę z jednego z dwóch powodów: albo pokazując tę ​​wykluczającą, elitarną postawa na początku XXI wieku, kiedy to było „fajne” zajęcie, lub przez nadmierne naświetlenie” – dodaje Morgan-Petro. Aby z tym walczyć, zaleca, aby wspomniane „podstawowe” marki centrów handlowych zaakceptowały to „zauroczenie”newstalgia.'"

„Prawdziwy oddolny rebranding może uratować niektóre z tych „podstawowych” marek” – dodaje. „Będą musieli zmodernizować linie produktów, stosując bardziej klasyczne podejście lub dostosować się do odpowiedniego współpracownika w przypadku kolekcji kapsułek. Z pewnością wciągające, markowe wyskakujące okienka z robionymi na Instagramie zdjęciami nie szkodzą również Twojemu emocjonalnemu zwrotowi z inwestycji i dodają do tego kampanię włączającą lub opartą na przyczynach”.

Morgan-Petro sugeruje również coś znacznie prostszego (i opłacalnego): Inna stylizacja elementów może mieć ogromny wpływ. Abyśmy zapomnieli, że w 2003 roku Paryż Hilton zaczął nosić kurtki North Face obok Soczyste Couture dresy i odzież codzienna. Dziś jednak widzimy Juicy w połączeniu z bardziej „wyrafinowanymi” lub formalnymi elementami, zwłaszcza po marce współpracował z Vetements, zatrudniona fajna stylistka z Hollywood Jamie Mizrahioraz trzymała pierwszy w historii NYFW show — dążenie do uczynienia go jeszcze bardziej odpowiednim niż w 2003 roku. (Mówiąc o reinwencji: zadebiutowała nowoczesna paryska wytwórnia Y/Project Uggs na wysokości ud na wybiegu właśnie w styczniu. Zrób to, co chcesz.)

Czy z naszej strony doszło do sprzeciwu wobec marek, które pozycjonują się jako odzwierciedlenie określonego (czytaj: „lepszego”) stylu życia? Teraz to od marek zależy dopasowanie do naszego życia, a nie od nas przekształcenie się w idealnego klienta; teraz jesteśmy bardziej skłonni do śmiechu, a nie do śmiechu, tak jak robimy to latem z różem; teraz nosimy to, czego chcemy i w czym dobrze się czujemy, a nie to, co nam każą. Na tym ma polegać moda: samoakceptacja, tożsamość i ekspresja. Odzież nigdy nie była wrogiem. Postawy związane z ubraniem mają.

Niezależnie od tego, czy mówimy o konkretnych markach, czy stylach odzieży, nie należy ich używać jako środka oceny lub podziału użytkowników na poziomy. Ostatecznie jest to nas którzy decydują dla kogo są trendy: dla nas czy nie dla nas. A wybranie (lub nie wybranie) czegoś nie odzwierciedla tego, kim jesteśmy w grupie. Odzwierciedla naszą indywidualność.

W rzeczywistości „podstawowa suka” nigdy nie istniała. Była mitem wymyślonym przez nas, aby wyjaśnić naszą niechęć i niechęć do masowej popularności. Była naszą niepewnością, przebraną w fizyczną formę, której używaliśmy do ukrzyżowania pewnych trendów, które nam się nie podobały. Ale teraz wiemy, że nigdy nie była prawdziwa. Dlatego nie czuję się źle w jej butach Ugg.

Zdjęcie na stronie głównej: Christian Vierig/Getty Images

Zapisz się do naszego codziennego biuletynu i codziennie otrzymuj najnowsze wiadomości branżowe na swoją skrzynkę odbiorczą.