Dlaczego nowojorski projektant Alon Livné zjechał w tym sezonie do swojego rodzinnego Tel Awiwu

Kategoria Alon Livene Jesień 2018 | September 19, 2021 22:30

instagram viewer

Finał Alon Livné Fall 2018. Zdjęcie: Avi Valdman

Przywołanie uczucia brudnego, punkowego klubu nocnego o 10 rano w jasny niedzielny poranek nie jest łatwe, ale Okazuje się, że para spodni z lakierowanej skóry może znacznie zmienić klimat przestrzeni. Przedstawione w zestawieniu z filmem przedstawiającym moshing nastolatków, podczas gdy rozkwitający utwór Vince'a Staplesa i Yugena Blakroka ze ścieżki dźwiękowej „Czarnej Pantery” „Opps” grał nad głową izraelski projektant Alona Livné twarda, przyjazna dla S&M kolekcja jesień 2018, czapsy i wszystko inne, była odważnym początkiem Tygodnia Mody w Tel Awiwie. To również pokazało, dlaczego jest przełomowym talentem z miejskiej sceny modowej, zasługującym na miejsce w kalendarzu.

Zainspirowany pulą odniesień, w tym sprzętem fetyszowym Toma z Finlandii, Davidem Bowie i muzyką taneczną z początku lat 90. — „Czasy Pump Up the Jam” — nazwała to Livné backstage — kolekcja w tym sezonie opierała się w dużej mierze na skórze, zaakcentowanej cekinami, zamszem i bogatymi ozdobnymi kolczykami zarówno na odzieży, jak i modele. Wiele elementów — wśród nich topy, płaszcze i sukienki — zawierało strategicznie rozmieszczone wycięcia z przezroczystego plastiku. Inne, w całości wykonane z przezroczystego plastiku, były noszone ze strategicznie rozmieszczonymi pastami. Niedzielny poranek może oznaczać początek tygodnia pracy w Izraelu, ale Livné była tu na imprezie.

„Myślę, że ta kolekcja bardzo przemawia do teraz” – mówi Mobolaji Dawodu, stylista z Nowego Jorku, który uczestniczył w pokazie. „W tej chwili jest to bardzo Nowy Jork, moim zdaniem”.

Smak Big Apple to nie przypadek. Livné, zwycięzca pierwszej izraelskiej edycji Project Runway w 2009 roku otworzył niedawno studio w Soho na Manhattanie. Opisuje kolekcję jako efekt współpracy między jego nowojorskim biurem a bazą w Tel Awiwie.

„Większość tej kolekcji powstała w moim studio w Nowym Jorku” – mówi Livné. „Miałam tylko jedną krawcową i jedną asystentkę, a tę kolekcję wykonaliśmy w jakieś dwa miesiące”.

Livné nie jest niczym nowym w mieście; pokazuje się na New York Fashion Week i prezentuje swoją (bez pasty) kolekcję ślubną, Livné White, tam też. Mimo to założenie sklepu na Manhattanie daje mu coś nowego. „Tel Awiw jest naprawdę mały” – mówi Livné. „Znam wszystkich dziennikarzy, znam wszystkich redaktorów. W Nowym Jorku dopiero zacząłem, więc wciąż buduję siebie i swoje imię”.

Przeprowadzka stanowi również problem, z którym borykają się mniejsze społeczności modowe na całym świecie. Kiedy projektantka taka jak Livné — z legionami fanów i ubraniami noszonymi przez Beyoncé, Naomi Campbell, Kim Kardashian i Lady Gaga — osiąga pewien poziom rozwoju, decamping do New York, Paryż, Mediolan czy Londyn, miejsca, które rzekomo oferują większą infrastrukturę dla niezależnych marek, aby budować swój biznes i docierać do większej bazy klientów, czuje nieunikniony. Ugruntowany, dobrze zorganizowany Tydzień Mody w mniejszych miastach, u sponsorów korporacyjnych i wszystkich innych, to jeden ze sposobów, aby wrócili do miejsca, w którym zaczęli.

W przypadku Livné pomogło też osobiste zaproszenie od założyciela Tygodnia Mody w Tel Awiwie, Motty'ego Reifa, na otwarcie tygodnia swoim pokazem. „To niesamowite, że wracam do domu i pokazuję moją kolekcję wszystkim moim przyjaciołom, współpracownikom i rodzinie” – mówi Livné. „Naprawdę fajnie jest pokazać miejsce, w którym wszyscy cię znają, doceniają i znają twoją przeszłość”.

Nadrzędnym tematem Tygodnia Mody w Tel Awiwie w tym sezonie była inkluzywność. Pokazanie tutaj pozwoliło Livnému wziąć udział w tej rozmowie również ze swoją kolekcją. „Chodzi o to, żeby wszyscy kochali siebie, bez względu na to, czy jesteś wysoki, niski, gruby, wesoły, transseksualista” – mówi. „Zdecydowałem się wziąć ten temat płci i pokazać, że można nosić kobiece stroje, jeśli jesteś facetem, nosić supermęskie, oversize'owe stroje, jeśli jesteś dziewczyną”.

Wiele modelek było lokalnymi przyjaciółmi Livné; mówi, że często wychodzi wieczorami z trójką męskich modeli o neonowych włosach, którzy chodzili po pokazie, niektórzy w wysokich szpilkach. „Tel Awiw to naprawdę bardzo otwarte miasto” – mówi. „Ludzie w USA myślą:„ Och, Tel Awiw, musisz być ostrożny, bo to przerażające”. Ale jest tu tyle zabawy, zwłaszcza życie nocne. A życie gejów jest tutaj niesamowite”.

Jego głównym celem było odzwierciedlenie otwartości rodzinnego miasta. Livné podkreśla, że ​​ubrania, które pokazał w tym sezonie, nie są przeznaczone do noszenia na ulicy, chyba że, jak mówi, jesteś Rihanną. „Możesz wziąć kilka elementów, takich jak spodnie lub kurtka i bluzka, i połączyć je ze sobą, ale większość moich pokazów jest naprawdę skupiona na styl i energię”, dodaje, zauważając, że oprócz swojej ślubnej kolekcji ma też kolekcję komercyjną, którą sprzedaje osobno linia.

Energii na niedzielnym pokazie nie zabrakło. Reakcja zebranego tłumu obejmowała spontaniczny aplauz w trakcie występu, kilka słyszalnych westchnień i co najmniej jedną starszą kobietę, która miotała się mocno na swoim miejscu przez cały czas trwania prezentacja. Wyczuwalne podekscytowanie sugeruje, że bez względu na to, dokąd zaprowadzi go jego droga w górę, Livné ma publiczność w Tel Awiwie, gotową imprezować u jego boku, gdy tylko wraca przez miasto.

ליבנה 2018 צילום (283) (Niestandardowe)
ליבנה 2018 צילום (35) (Niestandardowe)
ליבנה 2018 צילום (104) (Niestandardowe)

8

Galeria

8 Obrazy

Ujawnienie: Tydzień Mody w Tel Awiwie zapewnił podróż i zakwaterowanie na pokrycie wydarzenia.

Chcesz najpierw zapoznać się z najnowszymi wiadomościami z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.